SPENCE JR: BROOK PRÓBOWAŁ SIĘ WYWINĄĆ, BYŁEM JEGO OSTATNIĄ OPCJĄ
- To świetny zawodnik, ale za bardzo się go chwali za to, że zgodził się ze mną walczyć - stwierdził Errol Spence Jr (36-1, 25 KO), który zmierzy się na wiosnę z mistrzem IBF w wadze półśredniej Kellem Brookiem (36-1, 25 KO).
Brook długo nie mógł się zdecydować, jaki będzie jego kolejny krok. Mówiło się, że przejdzie do dywizji junior średniej, ale w końcu w poniedziałek ogłoszono, że pozostanie w limicie 147 funtów.
- Z kim innym miał walczyć w naszej kategorii? Z nikim. Nie mógł walczyć z nikim innym, bo powiedziano by, że mnie unika. A w wadze junior średniej nie ma dużych nazwisk. Musiał więc wybrać właśnie mnie - mówi Spence Jr.
- Próbował się z tego wywinąć. Szukał walki z innym mistrzem, Dannym Garcią albo Keithem Thurmanem. Ale oni będą walczyć ze sobą. Potem chciał Manny'ego Pacquiao, ten jednak nie był zainteresowany. Zwrócił się więc do Amira Khana. I tu się nie udało. Byłem więc jego ostatnią opcją - dodaje.
Anglik i Amerykanin zmierzą się 20 maja w Sheffield - rodzinnym mieście obrońcy tytułu.
Moze sie okazac jedna z walk roku