WIDEO: DOBRE CZASY WAGI CIĘŻKIEJ W LATACH 90.
Redakcja, Rummy's Corner
2017-02-13
Lata 90. ubiegłego wieku to był wspaniały czas dla kibiców pasjonujący się wagą ciężką. Kto nie pamięta tamtego okresu i ówczesnych wojowników, wszystko doskonale obrazuje nowy film. Ciekawy materiał na zimowy wieczór.
taka Szpilka czy nawet Adamek by się nie załapał nawet do pierwszej 2o tki
Gołota z lat 1997 - 2000 roku to by Adamka i Szpilkę znokutował by do max 3 czy 4 rundy!!!!
@
Wy tylko o tych "jajach", bez żadnych podstaw organoleptycznych.
Zawodnicy na wazenie powinni wychodzić w takim to oto przyodziewku:
https://www.olafbenz-shop.com/de/manstore-m660-stripper-string-baby.html
Nie byłoby problemów z ciężkimi slipami(podbijającymi wagę) oraz wielu niedpopwiedzeń kto jakie ma jaja.
taka Szpilka czy nawet Adamek by się nie załapał nawet do pierwszej 2o tki
Przecież Szpilka dziś też się nie łapie do pierwszej 20-tki. No tak realnie, bez złośliwości, nie mówię, że jest całkiem słaby ale do 20-tki się nie łapie. No chyba, żeby zrobić listę szerokiego zaplecza, czyli tych około 25 zawodników, którzy są za pierwszą 10-tką to wtedy można powiedzieć, że Szpilka zajmuje którąś z pozycji 11-35, ale to dalej nie jest pierwsza 20-tak, nawet tak statystycznie licząc. Tak samo nie można powiedzieć, że Główka łapie się do top 5 cruiser.
A z tymi cudownymi latami 90 to bym nie przesadzał. Na pewno było lepiej niż teraz ale bez przesady. Za 20 lat będzie się wspominało Ortiza (coś podobnego do Ibeabuchi), braci Kliczko jak Lewisa i Holyfielda a Wildera lepiej od większości przypadkowych mistrzów tamtych lat.
Już dziś mówi się z dużym szacunkiem o Ruzie, Brewsterze ...
ale też cała rzesza innych bokserów miała tą iskrę bożą.
Ja lata 90-te wspominam z łezką w oku, owszem przede wszystkim przez pryzmat Andrzeja Gołoty
Gołoty?? A co takiego miał w sobie Gołota czego nie miał np. Tyson? Dla mnie lata 90 to Tyson.
Ja lata 90-te wspominam z łezką w oku, owszem przede wszystkim przez pryzmat Andrzeja Gołoty
Gołoty?? A co takiego miał w sobie Gołota czego nie miał np. Tyson? Dla mnie lata 90 to Tyson.
Gdyż był wielką niespełnioną nadzieją białych w tamtym okresie.
Gołocie zwiodła psychika chyba po wojnach z Bowem nie był tym samym zawodnkiem dobił go Lennox.
Zastanawiam hipotetycznie jakby się odnaleźli braci Kliczko w latach 90 tych.
taka walka Vitalij - Bowe i Holyfield można tylko pomarzyć
W 1994 roku Bowem wygrałz Herbiem Hidem a 5 lat później Vit go zdeklasował w 2 rundy daję do myślenia
Grzelak - i po co mącisz niczym kurwa wichrzycielka !
Podaj dokładnie kto dziś z "szacunkiem" :) mówi o zapaśniku Ruizie.
Pięściarstwa obserwatorzy po dzis dzień, podobnie jak Szpilka swym krytykom, literalnie: naszczaliby do pyska !
xxx
Nic nie daje do myślenia, bo po pierwsze Bowe w walce z Hidem był w fatalnej formie, zebrał od cholery, zaliczył "KO na stojąco" a po drugie Hide w walce z Vitem był już daleeeeeko od swojej najlepszej formy (z resztą on też prowadził się bardzo niesportowo).
puncher48,
Gołotę "wielką nadzieją białych" nazywali chyba tylko Polacy.
Data: 13-02-2017 20:31:15
...''taki RJJ gdyby sie zdecydował bronić pasa po walce z Ruizem to Włada by poskładał bezproblemowo a i Vitka by na punkty obskoczył. a teraz''
Ale się uśmiałem hehehe
Już widzę wypunktowanego Vitka.
Lata '90 bardzo ciekawe, Gołota z walki z Bowe był całkiem dobry później już raczej słabo(warto dodać że Bowe był w słabej formie w tych walkach.
Obecnie jak już jest kilku ciekawych bokserów w HW to jakieś kontuzje (Haye) lub ze względów finansowych nie dochodzi do walk a na topie są chyba wpadki dopingowe.
Makavieli ale bzdury piszesz straszne jak ty sobie wyobrażasz że Roy poskładał by Wlada weź się nie ośmieszaj się możesz nie lubić Kliczków ale nie pisz takich bzdur , Roy natrafił na solidnego ale jednego z słabszych mistrzow.
W Jednym się zgodzę że Lewis którego cenie Wladimira miałby szanse znokautować a Vitalija nie koniecznie co pokazała walka z 2003 koniec kropka.
makaveli89 odstaw narkotyki ;-)