STIVERNE-ORTIZ W ELIMINATORZE WBC?

Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) może się zmierzyć w walce eliminacyjnej do tytułu WBC w wadze ciężkiej z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO).

W grudniu ubiegłego roku Stiverne miał boksować o pas tymczasowego mistrza tej federacji z Aleksandrem Powietkinem (31-1, 23 KO). Z walki się jednak wycofał, kiedy w organizmie Rosjanina wykryto zakazaną ostarynę.

Po grudniowym fiasku Stiverne zwrócił się do WBC z prośbą, aby został wyznaczony na obowiązkowego pretendenta dla Deontaya Wildera (37-0, 36 KO). Federacja jednak odmówiła, wyjaśniając, że potrzebny będzie eliminator.

W nim rywalem Stiverne'a może być wspomniany Kubańczyk. Ortiz jest już jednak obowiązkowym pretendentem WBA, co oznacza, że walczyć z nim będzie musiał zwycięzca zaplanowanego na 29 kwietnia pojedynku Joshua-Kliczko. Nie jest jednak powiedziane, że triumfator od razu da szansę Ortizowi, ponieważ w stawce tej potyczki znajdzie się też pas IBF, do którego obowiązkowym pretendentem jest z kolei Kubrat Pulew (24-1, 13 KO). Tak więc lepszy z dwójki Joshua-Kliczko będzie boksować albo z pięściarzem z Bułgarii, albo z Ortizem - o ile ten nie pójdzie inną drogą nie zmierzy się ze Stiverne'em.

Stiverne i Ortiz to najwyżej notowani zawodnicy w nowym rankingu WBC. W ogóle nie ma w nim Powietkina, co do którego wkrótce federacja powinna podjąć decyzję w związku z oskarżeniami o stosowanie dopingu.