JOSEPH PARKER vs HUGHIE FURY 1 KWIETNIA W NOWEJ ZELANDII!
Joseph Parker (22-0, 18 KO) i jego promotor dopięli swego. Mistrz świata wagi ciężkiej federacji WBO do pierwszej, a zarazem obowiązkowej obrony, podejdzie 1 kwietnia na swoim terenie w Nowej Zelandii!
Oficjalnym challengerem do tytułu jest Hughie Fury (20-0, 10 KO), młodszy kuzyn znanego Tysona. Dziś odbył się przetarg na organizację tego pojedynku. Minimalna stawka przystąpienia do niego wynosiła okrągły milion dolarów. Nie wiadomo ile zaproponowali Anglicy, ale Nowozelandczycy w kopercie podali kwotę trzykrotnie większą, czyli ponad trzy miliony dolarów ($3,000,011).
Ta suma zostanie podzielone w stosunku 60/40 na korzyść mistrza. Tak więc nie licząc tej śmiesznej końcówki, na konto Parkera wpłynie 1,8 miliona dolarów, zaś Fury dostanie czek na 1,2 miliona dolarów. Wszystko potwierdził Paco Valcarcel, prezydent World Boxing Organization.
Przypomnijmy, że 25-letni Joseph zdobył tytuł niespełna dwa miesiące temu (10 grudnia), pokonując stosunkiem głosów dwa do remisu innego niepokonanego wcześniej zawodnika, Andy'ego Ruiza.
Uwierzę w walke jeśli obaj wyjdą do ringu, przed nią może któryś dozna kontuzji i tak dalej..
A co do samej walki to srednia sama w sobie. Dwoch mlokosow mozna rzec,jeden sprawdzony,drugi nie i tyle. Bede mocno kibicowal Josephowi bo nie lubie waciaka. Moze byc to wyrownana walka i teren mocno pomoze Parkerowi.
Obstawiam ko na mlodym po 6 rundzie, ew tko albo rtd bo fury bedzie mocno porozcinany. Widac ze Parker nie glaszcze a i da rade przyjac waciaka jak dawal rade z Takamem. Bardzo chetnie jednak obejrzę.
Wojtyla nie nazywaj go papierowym mistrzem, zdobyl pas w walce z zawodnikiem wyznaczonym przez federacje, a wysoko byl w kilku rankingach.
Widac ze wykladajac kase maja chociaz chec postarania sie o bronienie go, a taki martin pytal za ile od razu ktos kupi "komu ibf komu bo ide do domu"
Wbo pewlnoprawnie i uczciwie odebrane cpunoowi, ale zabranie ibf zaraz po wygranej z kliczko nawet mi sie nie podobalo bo na bank musieli zatwierdzic klauzulę rewanzu.
a i da rade przyjac waciaka jak dawal rade z Takamem"
Jest roznica przyjac wolny cep z czego glownie łapie się go prawie w calosci na garde, a przyjac nagly stopujacy twardy prosty od dlugorekiego dwumetrowego zawodnika. Ten drugi cios z reguly zostawia wieksze wrazenie. Co wiecej, takich ciosow przyjmuje sie duzo wiecej bo jest sie mneijszym przedzierajacym sie do poldystansu a wiec ryzykujacym zawodnikiem
ORTIZ BARDZO OSTRO O WILDERZE...
" Gdy patrzę na Deontaya Wildera, to widzę niepewnego, wystraszonego zawodnika. Ma dziwaczną technikę i boi się przyjąć, a z reguły tak się zachowują pięściarze, którzy padają po jednym ciosie. Dla mnie Wilder to tylko papierowy mistrz, nic więcej, który miał szczęście znaleźć się we właściwym miejscu, we właściwym czasie, z właściwymi rywalami i przede wszystkim ma odpowiedniego promotora "
Nic dodać nic ująć
Jak na pierwsza obrone to bardzo wymagajacy przeciwnik, nie ktos taki jak A.Wawrzyk.
Jeśli udało się rozwiązać problemy zdrowotne cygana, a co za tym idzie poprawić wydolność i lekko go podnieść fizycznie, to moim zdaniem powinien to wygrać i klasycznie wyboksować Parkera.
Zobaczymy, może być kolejne kontrowersyjne zwycięstwo Josepha.
Gdzie ty niby u Furego widziałeś stopujacy twardy prosty?"
Okazjonalnie w jego walkach sie zdarzal. Im bardziej agresywny rywal, tym bardziej bokser typu Fury bije go mocnymi prostymi
Fury niema uderzenia"
Ale ma za to technike, wzrost, a kumulujace sie proste z dlugich ramion bolą. Nie trzeba pojedynczego silnego ciosu.
*
*
"a Parker ma dobrą szczękę"
Tak jak Sam Peter czy Chisora, dzieki czemu nie przegrali przez KO, ale 12-0 z Kliczkami :)
*
*
"Fury puchnie po kilku rundach a Parker z problemami ale niewielkimi wytrzymuje 12 rund."
Wytrzymuje walczac na wstecznym z 185 cm 120-kilogramowymi rywalami jak Ruiz czy Takam.
Teraz bedzie sie mierzyl z 2-metrowym dlugorekim technikiem dobrym i szybkim na nogach. Bedzie musial skracac dystans i walczyc na wysokim tempie ktore narzuca Hughie. To ogromna roznica ktora bardziej za duza dla Parkera przez co przegra wyraznie na punkty
Widac chlopie zes nigdy w ringu nie byl. Sto razy lepiej z wysokim, ale wacianym i slabszym fizycznie zawodnikem ganiac sie po ringu niz meczyc z takimi bykami. Tacy jak Takam czy Ruiz to miela i nie nie daja odetchnac. Wystarczy ze naciskaja sama praca nog. Jesli trzeba byc maksymalnie uwaznym i skupionym to kondycja sama ucieka. Z takim Hughiem to Parker bedzie sobie mogl walczyc w dowolnym tepie.
Z tymi rozcieciami to mnie to bardzo bawi. 1 przegrana diablo to rozciecie jego rywala przerwana walka po chyba 5 rundach i liczenie pkt gdzie wiadomo ze diablo sie powoli rozkreca, z kolei vit mial dziure z lewisem, on mial kontuzje on n8e mogl walczyc wiec przegral mimo ze na wszystkich kartach prowadzil, mlidy fury nie moze walczyc, wygrywa do momentu przerwania wiec licza punkty. Kto do chuja o tym decyduje czy sie rywala poddaje czy liczy pkt? Zasady federacji?
Tez mnie to zawsze wkurza. Mlody mial wygrac, a Kassi zaczal nim zamiatac wiec trzeba bylo jak najszybciej i po gospodarsku przerwac.
Mgrinz - tak ale sam Fury nie ma na to kondycji."
Najwyrazniej mowimy o innym Hughie Fury, bo ja ogladajac jego walki nigdy nie wpadlbym nawet na to, ze nie ma kondycji
czy Ty widziałeś w ogóle walkę Furego z Kassim. Kassi zamiatał Furym? ile to człowiek może głupot czasem naczytać się tu na forum. Nie wiem czy śmiać się z tego czy ubolewać nad poziomem argumentów niektórych użytkowników.
Sto razy lepiej z wysokim, ale wacianym i slabszym fizycznie zawodnikem ganiac sie po ringu niz meczyc z takimi bykami. "
Zgadzam sie, natomiast sto razy gorzej sie walczy z wysokim, wacianym, slabszym fizycznie ale znakomitym technikiem, umiejacym wykorzystywac przewage w warunkach, z dlugimi łapami, luznym jabem z biodra i o swietnej pracy nog.
Duzo latwiej walczyc z malym wolnym bykiem i go spokojnie punktowac
*
*
"Tacy jak Takam czy Ruiz to miela i nie nie daja odetchnac."
Jak na razie to przegrywaja z kazdym gosciem z czolowki
*
*
"Wystarczy ze naciskaja sama praca nog."
Czym przepraszam??
*
*
"Z takim Hughiem to Parker bedzie sobie mogl walczyc w dowolnym tepie."
Tutaj to juz sie skompromitowales do reszty. Ciezka walka z 185 cm grubym wolnym czlapiacym byczkiem, a lekka walka z dwumetrowym sypiacym jabami, walczacym na odchyleniu, z znakomitymi nogami, technikiem Fury'm z ktorym caly czas jestes w polu razenia jego prostych i musisz skracac dystans. Nie wiem co za towar bierzesz, ale bierz pół
Zacza zamiatac! Czytaj ze zrozumieniem. Walka byla wyrownana, ale pod koniec to Kassi dobrze skracal dystans i gonil mlodego.
Mgrinz
Praca nog jest ci obca? Czasem nie trzeba zadawac ciosow zeby przeciwnik byl zaszczuty, cos jak GGG. Kazdy jego rywal mowi to samo. Nie ma wytchnienia. Fury ma jab i zasieg, ale walczy leniwie i oszczednie.
PS
Nie sugeruj mi ze cos biore ty indolencie bo pojawiles sie ledwo na orgu i juz szukasz zwady. Zapracuj na swoja opinie i moze wtedy cos pogadamy jak dorosli o boksie. Na ten moment to mi wyrastasz na trolla...
Mam nadzieję, że się przejęzyczyłeś. Walka po prostu zrobiła się wyrównana od czasu gdy Hughie nabawił się kontuzji powieki (nie łuku brwiowego), gdzie krew spływała mu bezpośrednio do oka. Walka została przerwana z powodu kontuzji, a nie dlatego, że Kassi zaczął zamiatać młodym Furym.
Mgrinz
PS
Nie sugeruj mi ze cos biore ty indolencie bo pojawiles sie ledwo na orgu i juz szukasz zwady. Zapracuj na swoja opinie i moze wtedy cos pogadamy jak dorosli o boksie. Na ten moment to mi wyrastasz na trolla...
Po co ty w ogóle dyskutujesz z naszym ekspertem od wąsów słynnym pacjentem psychiatryka Rafałkiem?
wojtyla85 - może to jakiś wojowniczy usunięty użytkownik ożył. :)
Oczywiście nie mam na myśli deklasacji, a bardziej to że Kassi go przestawiał. Młodemu to się nie podobało i ewidentnie nie miał ani na to rozwiązania technicznego, ani też siłowo nie potrafił utrzymać Kassiego w ryzach. Myślę że Parker jest i silniejszy i lepszy boksersko. Oczywiście widzę Parkera jako faworyta. 60/40. Tylko dlatego delikatnego faworyta bo młody może rzeczywiście wyzdrowiał i ma przewagę warunków. Józek strasznie się też męczy w swoich walkach na najwyższym poziomie.
To Rafałek? O kuhwa! Ale się dałem zrobić jak dziecko w cukierniczym!
ja walkę Parkera z H. Furym widzę jako 50/50. Co prawda Parker jest już solidnie przetestowany przez Takama i Ruiza Jr i na pewno jest to zdolny pięściarz, ale wielu rzeczy jednak nie potrafi. Parker słabo pracuje na nogach, raczej unika półdystansu. Woli wyprowadzać ciosy proste i robi to bardzo dobrze. Walka z młodym Furym prawdopodobnie będzie toczona na dystans. Według mnie, jeżeli Hughie rzeczywiście wyzdrowiał to powinien z racji swoich warunków fizycznych, pracy nóg i lewego prostego wygrać pojedynek, przy założeniu, że rzeczywiście będą walczyć obaj na dystans. Dużo zależy od tego jak dobry jest Hughie, bo to dla mnie wciąż do pewnego stopnia zagadka.
Właśnie dlatego daje 60/40 bo Fury jest zupełnie nie sprawdzony, a Józek już kilka trudnych walk stoczył. Daleko mu do pięsciarza wybitnego, ale nie pęka i robi chyba postępy. Bije fajne kombinacje. Myślę że z kimś bez ciosu, a takim wydaje się być młody Fury to będzie miał łatwo się rozpędzić. Wiem po sobie że jak przeciwnik nie ma czym postraszyć to człowiek się rozluźnia, nie męczy i robi swoje.
Mimo wszystko faworyzuję Furego, bo bardzo trudno pokonać lepszego technika z lepszymi warunkami fizycznymi. Kibicować jednak będę Parkerowi. Jest silniejszy, mocno bije i jest odporny, z pewnością nie musi się bać wacianych ciosów Furego. Swoje atuty ma, ale obawiam się, że z Hughiem może być to samo co z Tysonem, tj. wszyscy mieli go za ogóra, dopóki nie dostał rywala, który zmusił go do wysiłku, i wtedy pokazał co potrafi.
Praca nog jest ci obca? Czasem nie trzeba zadawac ciosow zeby przeciwnik byl zaszczuty, cos jak GGG"
Praca nog nie mi jest obca, tylko tym, o ktorych 'pracy nog' jako atucie mowisz geniuszu...
*
*
"Zapracuj na swoja opinie i moze wtedy cos pogadamy jak dorosli o boksie. Na ten moment to mi wyrastasz na trolla..."
Chlopaczku, pogadac o boksie to mozemy jak sie go najpierw nauczysz i zrozumiesz zeby nie sadzic takich kwiatkow ze Takam czy Ruiz maja prace nog, czy ze maly byk jest trudniejszy do boksowania od dwumetrowego dlugorekiego walczacegona dystans technika
Bije fajne kombinacje. Myślę że z kimś bez ciosu, a takim wydaje się być młody Fury to będzie miał łatwo się rozpędzić"
Bic 'kombinacje'... rozpedzic... Januszu o czym Ty w ogole gadasz? w co on bedzie te kombinacje bil? w powietrze? bo jak do tej pory bil fajne krotkie kombinacje z karakanami po 185, do ktorych mogl sie pochylic i je bic. Jak on bedzie te Twoje 'kombinacje' ciosow bic do wyzszego o 6 cm dwumetrowego dlugorekiego technicznego dryblasa? 'Kombinacje' z wyraznie wyzszymi rywalami to malo ktory bokser potrafil bic, byl nim miedzy innymi Mike Tyson, np. Ale gdzie Parkerowi do Tysona, zeby mogl z wyraznie wyzszym rywalem ktory kłuje prostymi bic sobie 'kombinacje'? Przeciez tu najpierw trzeba podejsc, skrocic dystans i bedac juz w poldystansie uderzyc jak najszybciej zanim Cie taki dryblas nie wezmie w klincz albo nie skontruje prawym prostym.
Widze ze musisz nauczyc sie jeszcze totalnych podstaw o boksie zeby w ogole moc sie tu wypowiadac, bo sie masakrycznie kompromitujesz
Ja nawet nie napislaem ze Fury bez szans ani nic takiegi :)
Dzieki ich raptem 5cm wzrostu"
Hughie ma 198 cm, Parker ma 193 cm maksymalnie, a mozliwe ze jest to kolejny ukryty 6'3" 191-centymetrowiec jakich w boksie wielu, typu Szpilka, Izu, Ortiz, itd. To bardzo czesty wzrost i czesto go troche podwyzszaja do 193 cm. Dlatego mysle ze Parker moze byc nizszy od Fury'ego nawet do 7 cm.
To bedzie w ringu bardzo widac. Takich rzeczy nie widac, gdy walczysz z niedojdą ktora nie umie wykorzystac swoich warunkow, natomiast gdy walczysz z takim dwumetrowym rozpostartym 'latawcem' jak Hughie z dlugimi łapami, jabem z biodra, to jest to spora roznica.
*
*
"i niewiele wiecej zasięgu"
dzieli ich 10 cm zasiegu, Hughie ma 203, Parker 193. To sporo. Parker jako nizszy zawodnik, potrzebuje miec lepszy zasieg od Fury'ego aby dosiegnac jego szczeki bo musi podniesc łapę do góry. Hughie z racji 6-7 cm przewagi wzrostu wlasnie moze rękę tylko prostować i ma przed soba twarz Parkera. W praktyce wiec jesli Hughie ma 203 cm i przy danej odleglosci siega Parkera swoja wyprostowana reka, to Parker aby z tej odleglosci siegnac wyzszego Fury'ego musialby miec zasieg okolo 207 cm. Tymczasem gosc ma 193 cm...
To wszystko to rzeczy nie tak wazne jeslibysmy mieli przed soba zawodnikow ktorzy nie potrafia korzystac z warunkow, mamy jednak Hughie ktory swietnie umie mierzyc dystans, bic jabem i walczyc na odchyleniu. jesli Nowozelandczycy nie zrobią wała, nie wyobrazam sobie aby Parker mial to wygrac. Zostanie wyboksowany wzorowo
Kwestia zasiegu zawsze mnie bawi:) wiesz jak sie go mierzy? wiesz? Gosc w torsie moze byc szrwokie bydle a lapki dosc ktorkie to i zasieg bedzie spory
TYlko mlody jest dosc waciany a parker dosc twardy ma ten leb i nie bardzo bedzie sie bal