KLICZKO: WYGRANA DLA MOICH AMBICJI, ALE RÓWNIEŻ TRENERA STEWARDA
Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) z wielką pasją mówił wczoraj o chęci odzyskania tytułu mistrza świata wszechwag. Podczas konferencji prasowej w Nowym Jorku on i Anthony Joshua (18-0, 18 KO) spotkali się z amerykańskimi dziennikarzami, promując zaplanowaną na 29 kwietnia walkę na stadionie Wembley.
KLICZKO: CHCĘ DOŁĄCZYĆ DO LEGEND >>>
- Nasze spotkanie bez wątpienia zadowoli kibiców. To będzie nie tylko starcie dwóch mistrzów, ale również innych pokoleń. Najciekawsze jest to, że nadal pozostaje wiele pytań bez odpowiedzi. Czy ja jeszcze mam w sobie to coś potrzebne do wygrywania? A jeśli tak, to czy Anthony jest już gotowy na takie wyzwania? Joshua to trochę moja kopia. Jest podobnych rozmiarów, również był mistrzem olimpijskim i cieszę się, że spotkam się z nim przed brytyjskimi fanami. Tu nie będzie promocji walki typu rzucanie stołami, ta walka promuje się wydźwiękiem sportowym i naszymi umiejętnościami. To będzie dobre dla wizerunku tej dyscypliny - przekonuje Ukrainiec, który na lata zdominował królewską kategorię, a teraz spróbuje odzyskać koronę oraz dwa pasy - WBA i IBF.
ANTHONY JOSHUA: NASTAWIAM SIĘ NA NAJLEPSZĄ WERSJĘ KLICZKI >>>
- Przyzwyczaiłem się do bycia mistrzem i rola pretendenta jest dla mnie czymś nowym. Ale zapewniam was, że jeśli nie wierzyłbym w swój sukces, to nie byłoby mnie dziś tutaj z wami. A czy mam nadal w sobie to coś, przekonamy się dopiero w dniu walki. Mi wydaje się, że mogę nadal pokonać każdego, lecz odpowiedź na to pytanie poznamy pod koniec kwietnia. Przede wszystkim chcę tej wygranej dla siebie, ale również dla nieżyjącego Emanuela Stewarda, który kształtował mnie jako pięściarza i człowieka. Chyba nigdy wcześniej nie miałem tak dużej motywacji. To jedyna taka szansa - kontynuował Kliczko, odnosząc się również do planów drużyny przeciwnika, która już kontraktuje wstępnie kolejne wyzwania.
JOSHUA-KLICZKO: WBA NARZUCA ORTIZA, ZAŚ IBF KUBRATA PULEWA >>>
- Świetnie, niech planują. Mam nadzieję popsuć im te wszystkie plany. Jeszcze się nie skończyłem i mam coś do zaoferowania. Może mam już swoje lata, ale z drugiej za nic nie można kupić właśnie tego doświadczenia jakie nabyłem. Po raz pierwszy w karierze nie boksowałem dłużej niż rok, natomiast nie oznacza to wcale, że nie trenowałem. Cały czas pozostawałem na sali, a z perspektywy czasu twierdzę dziś, że taka przerwa była mi bardzo potrzebna. Mam wielką motywację i głód boksu - dodał Kliczko.
OBÓZ JOSHUY DRAŻNI KLICZKĘ ROZMOWAMI NT. WALKI Z WILDEREM >>>
Obaj zawodnicy będą poddawani wyrywkowym badaniom organizacji VADA. - Świetnie, ten sport musi być czysty. Ja zresztą przechodzę testy od kiedy zostałem mistrzem olimpijskim jeszcze w latach 90.
KLICZKO: WIEK TO TYLKO LICZBA. W RINGU DAM UPUST FRUSTRACJI >>>
Bo ostatnio to co druga walkę w której przynajmniej jest 1dno znane nazwisko ktos wylatuje, bo okazało sie że koksował
Ciekawe kto tym razem wleci na dopingu."
Żaden z nich nie wleci, nie walczą o WBC. Jak beda musieli walczyc z Wilderem o WBC i poddac sie Clean Boxing Program to na mur beton czy to Kliczko czy to Joshua wpadna na koksie. Nie ma bata zeby na wyrywkowych testach ktore moga sie odbyc we dnie i w nocy o niezapowiedzianej porze nie wpadli.
Pytanie tylko czy zwyciezca bedzie mial jaja zeby podjac sie Wildera i dolaczyc do programu antydopingowego co beda musieli zrobic jesli chca zawalczyc
Co do Kliczko, sam już sobie nakłada na głowę ciśnienie, że musi wygrać dla Stewarda.
Ania, jedyne piczko na orgu to ty chloptasiu trollu i podburzaczu
Czy nie lepiej po prostu się cieszyć tym, że dwóch rewelacyjnych pięściarzy da nam widowisko, jakie nie mieliśmy w ciężkiej od lat?
Czy nie lepiej nie tracić czasu na domniemywanie zjawisk, na które nie mamy jasnych dowodów?
Czy nie lepiej życzyć tym pięściarzom zdrowia do prowadzenia karier, które dadzą nam emocje sportowe na długie lata?
Czy nie lepiej spojrzeć na sprawę z pozytywnej strony?
w rzeczy samej.
Ale najpierw trzeba wygrać z Joshua, a to arcytrudne zadanie.
?? A co Władek robił nie tak? Lał wszystkich jak leci... Chyba że udowodnisz nam tu że była cała masa nazwisk których Władimir unikał na rzecz tych na których się tak narzeka... Dobór rywali to chyba najdurniejsza rzecz jaką można mu zarzucać. Poczekaj kilka chwil a się przekonasz że ten sam problem może spotkać choćby Joshuę.
Jaja jajami a wiek wiekiem. Za późno się pojawili ciekawi gracze bo to już zmierzch ery braci Klitschko. Minęli się całkowicie z Vitalijem a od Władimira trudno wymagać by konkurował teraz w wieku 41 lat jeszcze trochę z najlepszymi by zadowalać wiecznie niezadowolonych.
Sorry kolego BlackDog ale prawda jest taka że Władek nawet gdyby walczył z Furym w swoim Prime to i tak prawdopodobnie by przegrał. Bo w Jego porażce wcale nie chodzilo o gorsze umiejętności ( te ma lepsze niż Fury) tylko o Jego psychikę. A tego czy ma 20 30 czy 40 lat nie zmieni. I chocbys nawet Ty czy inni forumowicze bronili niewiadomo jak Wladka to prawda jest taka że właśnie przez Jego głowę nigdy nie był i nie będzie na poziomie takim na jakim mógł byc
Ba on miał szanse w rewanżu bo po wyciągnięciu pewnych wniosków mógłby zawalczyć inaczej.
Nie mam zamiaru jednak się sprzeczać w tym temacie bo trochę chyba się nie zrozumieliśmy. Chodziło mi w owym wpisie o to że trochę ciekawych nazwisk i owszem się w Hw pojawiło ale jak dla braci trochę za późno. Gdyby Wład miał 35 lat a nie 41 za moment to można by wymagać od niego walk z najlepszymi wszystkimi. Obecnie powinien już myśleć o odejściu.
Tylko tyle.
Data: 01-02-2017 11:37:58
Pytania do wszystkich malkontentów, którzy wietrzą doping, rdzę, brak doświadczenia itd.:
Czy nie lepiej po prostu się cieszyć tym, że dwóch rewelacyjnych pięściarzy da nam widowisko, jakie nie mieliśmy w ciężkiej od lat?
Czy nie lepiej nie tracić czasu na domniemywanie zjawisk, na które nie mamy jasnych dowodów?
Czy nie lepiej życzyć tym pięściarzom zdrowia do prowadzenia karier, które dadzą nam emocje sportowe na długie lata?
Czy nie lepiej spojrzeć na sprawę z pozytywnej strony?
nie, ponieważ jestesmy polaczkami, wiecznie niezadowolonymi z cyia, ze swiata, zazdroszczacymi łajzami wszedzie doszukujacymi sie bagna:)