HUGHIE FURY: TYSON WKRÓTCE WRÓCI, A JA CHCĘ WALK Z NAJLEPSZYMI
- Miejmy nadzieję, że zobaczymy Tysona na ringu w tym roku. On czuje się tylko lepiej, jest w dobrym miejscu, więc wkrótce powinien odzyskać tytuły - mówi Hughie Fury (20-0, 10 KO) o swoim starszym i sławniejszym kuzynie Tysonie Furym (25-0, 18 KO). Póki co to on może zdobyć niedługo tytuł federacji WBO wagi ciężkiej, który jeszcze do niedawna należał do Tysona.
Hughie jest obowiązkowym pretendentem do walki z Josephem Parkerem (22-0, 18 KO). Wkrótce powinniśmy poznać szczegóły ich potyczki.
- Mam nadzieję, że uda się nam zorganizować ten pojedynek w moich stronach w Manchesterze. Z drugiej strony mogę śmiało z nim rywalizować nawet w Nowej Zelandii. Pozwolę przemówić swoim pięściom i najwyżej stamtąd przywiozę pas do domu. Jedyne na czym naprawdę mi teraz zależy, to toczyć walki z najlepszymi na świecie - przekonuje Hughie.
- Wierzę w tego chłopaka i jego zwycięstwo - podkręca atmosferę doświadczony brytyjski promotor Frank Warren. Jeśli do piątku obie strony nie dojdą do porozumienia, o wszystkim zadecyduje przetarg.
Jak dogadają się z Józkiem, to już pierwsza walka zweryfikuje go, że zatrzyma się na średnim mistrzu, ale jakim by nie był to mistrzu.
Data: 01-02-2017 10:54:48
Ciekawe jak zdrowotnie Hughie stoi bo w życiowej formie ma szansę na pas z Parkerem, który miał problemy i z Ruizem i z Takamem.
a młody z kolei z kassim, z ktorym w walce mocno pomogly mu sciany bo juz opadal z sil, a fred umie dobic do 12 rundy bo to dobry tester