CUNNINGHAM CIĄGLE NIE SKŁADA BRONI
Marcin Olkiewicz, Informacja własna
2017-01-31
17 marca na gali Premier Boxing Champions w Reading po prawie rocznej przerwie na ring powróci dobrze znany polskim kibicom Steve Cunningham (28-8-1, 13 KO). Rywal amerykańskiego pięściarza wciąż nie jest jeszcze znany.
40-letni "USS" to były dwukrotny mistrz świata w kategorii junior ciężkiej i stary dobry znajomy naszych "junior ciężkich". Amerykanin dwukrotnie boksował z Tomaszem Adamkiem i Krzysztofem Włodarczykiem, a w swoim ostatnim występie przegrał na punkty z Krzysztofem Głowackim.
W głównej walce wieczoru gali w Reading dojdzie do pojedynku Travisa Kauffmana z Amirem Mansourem.
Fajnie by było gdyby znów dał się obić jakiemuś Polakowi, już po raz piąty jeśli dobrze liczę. Nieźle, jego ilość porażek zbliża się do 1/3 ilości walk, a połowę zafundowali mu Polacy. Można by to reklamować jako:
"By tradycji stało się zadość!"
:D
Gdyby nie koks można by było podsunąć go Cieślakowi na jakieś gali w Polsce. No ciekawe jakby sobie poradził z takim wprawionym weteranem.
pierwszej walki z diablo i drugiej z adamkiem nie powinien przegrać. ten pięściarz to symbol chyba najbardziej wałowanego pięściarza. ale lubię go, nigdy nie srał w majtki, wychodził z każdym.