McGREGOR: MOJA PIĘŚĆ JEST WIĘKSZA NIŻ GŁOWA MAYWEATHERA
Największa gwiazda mieszanych sztuki walki, mistrz UFC w wadze lekkiej Conor McGregor przekonuje, że ma już Floyda Mayweathera Jr rozpracowanego i walka ze słynnym bokserem nie będzie dla niego stanowić problemu.
- Mam po swojej stronie zasięg, młodość, pewność siebie i nieprzewidywalny styl. Na ten mój styl nie można się przygotować - mówi Irlandczyk.
- Ktoś mnie zapytał, dlaczego podbijać jeden świat, kiedy mogę podbić dwa. I to właśnie zamierzam to zrobić. Moja pięść jest większa niż jego [Mayweathera] głowa. Znam każdy cios, którym był trafiony, każdy, który go zranił. Wiem, że mańkuci sprawiają mu problemy. Wiem wszystko. Uwierzcie mi, że nie ma znaczenia, na jakich zasadach będziemy walczyć - dodał.
Mayweather stwierdził w ostatni weekend, że potyczka z McGregorem jest już bliska realizacji. Poproszony o komentarz szef UFC Dana White zapewnił jednak, że szanse na nią są mniej więcej takie same, jak możliwość, aby on wystąpił w najbliższą niedzielę w Super Bowl.
McGregor tymczasem mówi, że jest wyjście z tej sytuacji i zgoda UFC na to, aby wystąpił w ringu, nie będzie potrzebna.
- Myślę, że ustawa imienia Muhammada Alego [zabraniająca danej osobie pełnienia jednocześnie funkcji promotora bokserskiego oraz menedżera - przyp. red.] umożliwi tę walkę, zwłaszcza teraz, kiedy jest już oferta na stole. Gładko by jednak poszło, gdyby wszystkie strony były zaangażowane. Robiłem już z UFC świetne interesy - oznajmił.
"Dziwne ze Floyd chce kogoś takiego".
Nikt inny nie wygeneruje mu takich zysków, jak ten pyskacz z UFC. Facet umie się sprzedać, bo doskonale wie, że pyskowanie napędza klientelę. Co osiągnąłby Szpilka gdyby nie pyskował np w mediach społecznościowych? Jest minimum tuzin ciężkich lepszych od niego, a nie zarabiają nawet kliku procent z tego, co zarabia chcący facetom robić dzieci.
Dziwne ze Floyd chce kogos takiego. Przeciez nie raz pokazal ze walczy mu sie o wiele lepiej z bokserem technicznym jak Alvarez czy Pacquiao a ma problemy z bokserami chaotykami typu Castillo czy Maidana, ktorzy bija dziwaczne kombinacje, w roznych plaszczyznach i w dziwacznym tempie. Mayweathera to zawsze gubilo. Zeby taki McGregor nie wyszedl i nie zlal Maywethera jak dresiarz pod budka z hotdogami
Pewnie tak... jest większy młodszy i sliniejszy i zapewne w ulicznej bijatyce by go pokonał, ale na zasadach bokserskich Mcgregor nie ma żadnych szans z Moneyem.
takie WWE, sorry WBE - World Boxing Entertaiment, uczta dla Januszy i przyjemna kąpiel Mayweathera jr
w wannie pełnej kasy na zakończenie kariery i jeszcze ten rekord 50-0-0, iście hollywoodzka puenta.
a tu nie ma techniki bokserskiej wiec zupelnie niczym nie jest w stanie zaskoczyc
goscia boksujacego 20 lat, bedacego profesorem defesywy, kontr i skillow.
Jak pisalem alvarez byl mlodym rudym szczurem to byl, ale on od dzieciaka trenowal boks a wygladal jak nadal 15 latek przy fmj mimo ze mial juz 44 zawodowe walki na zasadach boksu.
Connor to szczekajacy pies, ale szczeka tylko o wyplate bo nawet przegrana niczym nie zaszkodzi
Floyd robi tego irlandzkiego klauna na zasadach bokserskich bez 1 minuty obozu przygotowawczego - wysiada w klapkach z Bugatti, klepie dziwke po dupie, daje autograf, robi sobie z kims zdjecie, sciaga przeciwsloneczne, zaklada rekawice I robi go 120-108.
Śmiechłem.
Niekoniecznie. Widziałeś kontrakt Irlandczyka? Kary za występ pod inną flagą mogą być tak duże, że Notoriusowi nie opłaci się walczyć bez zgody UFC. Promotorzy potrafią się zabezpieczyć przed ucieczką kur znoszących złote jaja. A UFC na tym Freakfight'cie będzie chciało swoje zarobić. Mayweather zarabia tyle ile zarabia dzięki temu, że sam stał się swoim promotorem.