MATEUSZ MASTERNAK POD OKIEM GMITRUKA SZYKUJE SIĘ DO POWROTU
Mariusz Serafin, Nagranie własne
2017-01-29
Mateusz Masternak (37-4, 26 KO) pod okiem Andrzeja Gmitruka szlifuje formę do powrotu i regularnych startów. Pierwszy czeka go już 4 marca podczas gali w Dzierżoniowie. Przedstawiamy Wam urywki jednego z takich treningów "Mastera".
Ogólnie wygląda lepiej ale...
Zobaczymy jak będzie podczas walki.
Master się cofa jak przeciwnik atakuje dzięki czemu przeciwnik może rozwinąć skrzydła.
Dodatkowo słabo to wygląda- sędziowie punktują dla przeciwnika.
Master nie robi rotacji, uników, zbić.
Gdyby to robił mógłby czekać aż przeciwnik coś zada i skontrować w tempo, po uniku, rotacji.
Niech zobaczy walkę Głowackiego z Cunninghamem.
Nawet w walce z Usykiem Głowacki miał dużo obron, czasem wychodził z ciosem.
Ale Usyk ze swoimi nogami, zasięgiem pykał jak Łomaszczenko to inna liga.
Moim zdaniem Głowacki wygrałby z Masterem.
Master wypunktowałby Włodarczyka.
Glowka i Diablo go robia z palcem.
przegrałby zdecydowanie na punkty.
Boksersko? Do pokonania emeryci, lub chłopcy z fantazją jak Czakijev.
Master pech z Drozdem (rozcięcie i nakoksowany Drozd) a później głupia decyzja o rezygnacji z Gmitruka.
No i "pójście w siłownię".
Patrząc na ostatnie walki Diablo to Master by go na punkty zrobił.
Głowacki jest boksersko lepszy.
dopóki nie odbędzie ich walka ciężko stwierdzić który lepszy ,
Diablo nieco starszy ,Masternak młodszy więcej ciosów przyjoł Diablo jak z Drzozdem troszkę z Czakijevem choć wygrywał ale obaj nie rozbici.
myśle że w 2017 lub najpóźniej w 2018 powinno dojść do tej walki na pbn a jak będzie to się okaże