FROCH: STYL WARDA NIE JEST GODNY RANKINGÓW P4P
Carl Froch nie ukrywa, że nie jest fanem boksu Andre Warda (31-0, 15 KO). Amerykanin wprawdzie wygrywa kolejne walki, ale zdaniem Anglika nie tylko nie boksuje efektownie, ale często też niezgodnie z przepisami.
- Jego zwycięstwa są okropne. Trudno mi go docenić, i nie chodzi wcale o to, że mnie pokonał. Wygrał zasłużenie. Ale nurkuje poniżej pasa, co jest zabronione. Klinczuje, co jest zabronione. Używa też głowy. Nie traci jednak punktów, nikt go nie dyskwalifikuje. Moim zdaniem boks tego typu nie jest godny rankingów P4P - mówi "Kobra".
Ward w ostatnim pojedynku zwyciężył Siergieja Kowaliowa (30-1-1, 26 KO) i odebrał mu trzy pasy w wadze półciężkiej. Na kartach wszystkich trzech sędziów punktowych "S.O.G." miał po dwunastu rundach przewagę jednego punktu.
- To była straszna walka. Kowaliow nie zasłużył, żeby przegrać. Ale tak naprawdę żaden nie zasłużył, żeby wygrać. Na przestrzeni ostatnich sześciu rund Kowaliow nie był dostatecznie aktywny. Ward jak zawsze boksował nieczysto. Może najlepszy byłby remis - stwierdził Froch.
Jako pokonany mistrz Kowaliow ma prawo do natychmiastowego rewanżu, ale nie wiadomo, czy Ward będzie zainteresowany ponowną konfrontacją z Rosjaninem.
- Prawdę mówiąc, sądzę, że Ward nie będzie chciał rewanżu - skomentował Anglik.
W trakcie pojedynku Floyda z Mannym Froch byl pare razy przepytywany przez expertow SKy i pamiatam jak komplementowal Floyda ze to co robi to genialna robota i pure boxing - do sprawdzenia na YT
Nie rozumiem dlaczego go nie upominają i dlaczego nie odbierają mu punktów za te zagrywki.
niezmiernie utalentowany, pięściarz i zapaśnik w ringu zatwardziały
nigdy on nie pęka, zawsze stawia czoła
walczy z najlepszymi, ma we mnie kibola
styl nie efektowny, może i szarpany
dla oczu tak bolesny, niezbyt uwielbiany
wizualnie lipa, wszyscy o tym wiemy
intelektualnie nobel, chcemy czy nie chcemy
adaptacja szybka, do każdej sytuacji
przeciwnik nie ogarnia, Ward właśnie w akcji
faule klincze sztuczki, całe tego mnóstwo
wszystko tak subtelne, to ringowe bóstwo
rozkłada na czynniki, każdą o to rundę
się dostosowuje, ty odczuwasz nudę
aktor pierwsza klasa, spektakl dla wytrwałych
nie każdy z nas to trawi, widowisko kocha śmiałych
to jak partia szachów, wojna na umysły
Andre to zawodnik, tak kurewsko bystry
przewiduje wszystko, bo to wielki strateg
ludzki kameleon, niezatapialny statek
Andre całą walkę walczył o przetrwanie i według mnie przegrał w stosunku 120: 107 na korzyść Kowaliowa a jednocześnie mistrz fauli i nieczystych zagrywek.
Ten bokser to hańba dla całego zawodowego boksu a wszystkich sędziów tej walki skazałbym na dożywotni kamieniołom...
Dlaczego rymujesz, stare potyczki?
Ciężko wymyślić coś z ostatniej walki gdzie Ward dostał oklep, ale wygrali sędziowie? i on dzięki nim?
Szorował dechy w drugiej rundzie, mało się nie osrał do połowy walki a Ty piszesz rymy jakby był królem...
Napisz coś na czasie.
Jak nie masz weny to Ci pomogę:
"Kowaliow-Ward: Pierwsza runda: heca heca heca... czarny kocur zesrał się koło pieca..."
Resztę już jakoś pociśniesz! ;)
Dlaczego rymujesz, stare potyczki?
Ciężko wymyślić coś z ostatniej walki gdzie Ward dostał oklep, ale wygrali sędziowie? i on dzięki nim?
Szorował dechy w drugiej rundzie, mało się nie osrał do połowy walki a Ty piszesz rymy jakby był królem...
Napisz coś na czasie.
Jak nie masz weny to Ci pomogę:
"Kowaliow-Ward: Pierwsza runda: heca heca heca... czarny kocur zesrał się koło pieca..."
Resztę już jakoś pociśniesz! ;)
To jest ogólny obraz Ward'a, genialnego ale ciężkostrawnego wizualnie pięściarza, cokolwiek o nim napiszecie,
nikt nie zaprzeczy, iż to ścisła czołówka P4P i nawet tego nie zmienia ostatni werdykt z Kowaliowem, gdzie tak
naprawdę walka była bliska i każdy werdykt wchodził w rachubę szczególnie w USA, he he he, ja czekam na
rewanż, który moim zdaniem wszystko wyjaśni i z całym szacunkiem dla Sergieja jego inteligencja ringowa jest na niższym poziomie, aniżeli Amerykanina, co będzie gwoździem do trumny dla Rosjanina.
To jest ogólny obraz Ward'a, genialnego ale ciężkostrawnego wizualnie pięściarza, cokolwiek o nim napiszecie,
nikt nie zaprzeczy, iż to ścisła czołówka P4P i nawet tego nie zmienia ostatni werdykt z Kowaliowem, gdzie tak
naprawdę walka była bliska i każdy werdykt wchodził w rachubę szczególnie w USA, he he he, ja czekam na
rewanż, który moim zdaniem wszystko wyjaśni i z całym szacunkiem dla Sergieja jego inteligencja ringowa jest na niższym poziomie, aniżeli Amerykanina, co będzie gwoździem do trumny dla Rosjanina.
Czy będzie rewanż to jest to tak prawdopodobne jak dobre relacje Warda z poprzednim promotorem... ;)
Co do ruska to jest mi wsio... kacap to kacap, ale poprzednią walkę widziałem i ją zdecydowanie wygrał!
Dlatego poprosiłem Cie żebyś napisał rymy do ostatniej walki która się odbyła :)
Obiektywnie :) nie chcesz nie zmuszam.
Pozdrawiam.
lewy prosty Kowaliowa, prosto w japę kurwa zonk
w tył zwrot Warda i cofanie,
tańczy w ringu, Sergiej ciśnie niesłychanie
tak napiera, atakuje
lewy prawy, ciosy swoje kumuluje
ten Rosjanin, to jest potwór
rzeźnik kurwa, żaden ogór
koniec rundy, czas wytchnienia
parę sekund, dotlenienia
i ruszamy, jeszcze raz
ale bomba! i cios wlazł
Andre leży, lekki szok
wstaje żwawo, pewny krok
dzięki bogu, synu mój
zacznij walczyć, pokaż swój
styl skuteczny niebywale
kacap pęknie, w końcu trwale
sześc rund mija, Sergiej lepszy
co się dzieje, trener wrzeszczy
w jednej chwili, wielka zmiana
Ward punktuje, go dogania
robi swoje,to co umie
w tym jest mistrzem, przecież w sumie
faule klincze, różne myczki
puchną wtedy, wszystkie byczki
w tym Kowaliow, owszem też
ciosy lecą, wzdłuż i wszerz
nic nie trafia i frustruje
Sergiej pudła, kumuluje
Andre punkty, wciąż zdobywa
swoje rundy, tak wygrywa
koniec walki, lada moment
Ward wygrywa, please no comment
Zaniemówiłem.... chapeau bas! :)
Co do oceny Frocha w walce z Kowaliowem można się częściowo zgodzić że Ward walczy brudno , nieczysto ale bardzo trudno się znim walczy mimo to deski Warda i niewielka przewaga Kovaleva i to jemu powinna przyznać zwycięstwo bez dyskusji.
Zwycięstwo podarowane przez sędziów rodakowi , więcej się nieda tego komentować