PRÓBKA B WAWRZYKA RÓWNIEŻ POZYTYWNA
Amerykański dziennikarz Dan Rafael poinformował, że otwarto już próbkę B, która także dała wynik pozytywny na obecność niedozwolonej substancji w organizmie Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO).
W próbce A znaleziono stanozolol. - To żaden szok: powiedziano mi, że próbka B Andrzeja Wawrzyka również była pozytywna - napisał na Twitterze żurnalista ESPN.
Polski pięściarz wagi ciężkiej został poddany testom w połowie stycznia w ramach Clean Boxing Program, prowadzonego przez federację WBC i agencję VADA programu antydopingowego.
Wawrzyk miał walczyć 25 lutego o mistrzostwo świata z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO). Trwają już poszukiwania nowego rywala dla Amerykanina.
Śledztwo w sprawie dopingu u Polaka wszczęła ww. federacja, która podejmie niebawem decyzję o wymiarze kary dla zawodnika z Krakowa.
jakoś specjalnie nie widzę innej możliwości bo osobiście nie mam nic do Wawrzyka taki swój normalny nie cwaniakujący gość.
Chłopaku co Ty wypisujesz za bzdury, to głowa mała! Cieślak się przyznał? Do czego? I po ilu dniach od tej afery zabrał tak wogóle głos w tej sprawie? I co takiego oświadczył? A no to, że wziął jakieś tabletki, których składu nie znał. I według Ciebie jest to przyznanie się do winy? To jest żenujące tłumaczenie, a nie przyznanie się do winy! Który zawodowy sportowiec w dzisiejszych czasach, wspomagający się suplementami przyjmuje coś bez wcześniejszego sprawdzenia składu danych odżywek itp. substancji? Dlatego skończ wypisywać takie głupoty, bo tylko się ośmieszasz, jeżeli "kupujesz" takie wytłumaczenia.
Cieślak przeprosił kibiców a jak przeprosił to za nic ? Nie , przeprosił za coś , bo nabroił . Czego jeszcze oczekujesz, chcesz kopać leżącego, to ci sprawi przyjemność ? I tak Cieślak się czuje jak zbity pies. Co ma jeszcze zrobić ? Paść na kolana, kajać się i każdego osobiście kibica przepraszać. Każdy chyba kibic dobrze odczytuje jego przeprosiny tzn , że on czy jego team są winni , narobili syfu ,mimo, że aż tak wprost jak byś oczekiwał tego może i nie mówi. Dla mnie to wystarcza. Skazany jak się przyzna to liczy na mniejszy wymiar kary. I może w przypadku Cieślaka też tak będzie.
Sam się ośmieszasz. Cieślak powiedział że coś wziął, to chyba się przyznał nie?. Przeprosił kibiców i rodzinę przed kamerą, zrzekł się gaży, ale tobie to nie starczy, ty byś chciał żeby do ciebie przyszedł na kolanach, skomlał jak pies i jeszcze gaże której się zrzekł podarował tobie kibicu za 5 zł.. Według ciebie potwierdzenie że coś wziął to nie jest przyznanie do winy, to jest skrzętne zatajanie prawdy. Nie będę z tobą dyskutował, nie ten poziom dziecko. Komentuj na Pudelku, tu nie masz czego szukać.
Oto zapis rozmowy:
Dzień dobry czy jest kreatyna?
Добрай раніцы! Ło? Krełatynu?
Tak, kreatyna i jakiś spalacz?
да
To ja poproszę?
Ta ło Monohydrat Winstrolu mogie być.
O tak super, biorę. Dzięki i narazie
Пака!
Fiodor Łapin po: "Po tym incydencie poważnie zastanawiam się nad wiarygodnością organizacji VADA".
Czytanie ze zrozumieniem się kłania. Wszystko wyżej napisałem. Nigdy nie tolerowałem dopingu w boksie, jak i sporcie. Śmieszą mnie dlatego komentarze co niektórych, że doping powinien zostać zalegalizowany. I dla mnie powinny być surowe kary dla dopingowiczów, a więc 2 lata, a gdyby i później wpadł bokser ponownie to dożywotnia dyskwalifikacja i zdania w tej kwestii nie zmienię.
teanshin, "dziecko" nie ty będziesz decydował o tym czy mam komentować tutaj czy na pudelku.
Czyli według Ciebie kary powinna płacić większość sportowców? Już w latach 60 - tych, a może nawet wcześniej, brano koks i to nawet legalnie. Dopiero później zaczęto go sprawdzać. Zobacz też, że jak Tysony, Holyfieldy i inne Bowe'y byli na fali to nie sprawdzano koksu, a jak Europa zaczęła przyjeżdżać do Ameryki to się za to wzięli.
Data: 27-01-2017 11:09:20
Spisek swiatowych sil zeby wykluczyc polskiego wojownika i nie dac mu wygrac z mistrzem bawełny. Fiodor, Andrzej wsiadajcie w samolot i robcie desent na Alabame, sierzant Szpilka juz tam czeka ze swoimi wiernymi dziecmi- Pumbusiem i Cycuniem, jeszcze tylko wylize im jajka i jest gotow.
Dobre, rozbiłeś bank tym komentarzem.
Boks to sport kontaktowy. Wychodząc do ringu ryzykujesz własne życie. A co powiedzieć kiedy jeden z bokserów jest czysty, a drugi się przed walką wspomagał i już przed pierwszym gongiem ma przewagę? Według Ciebie należy tolerować takie zachowania? Ja bym doping porównał do sytuacji z walki z Margarito z Mosleyem, gdzie tego pierwszego złapali na utwardzonych bandażach. Podobna sytuacja była przy okazji walki Margarito z Cotto I, ale tam nie złapali go za rękę. Jak napisałem wyżej wychodząc do ringu ryzykujesz własne życie i nie można tolerować, że ktoś wchodząc między liny już na starcie ma przewagę nad swoim oponentem, gdyż wcześniej się dopingował lub stosował inne nielegalne sztuczki. Co tu jest trudnego do zrozumienia???
Oczywiście świat nie jest taki piękny i szczególnie na najwyższym światowym poziomie doping jest problemem. Ale Ci najlepsi, najlepiej zarabiający mają cały sztab ludzi, lekarzy, którzy muszą tak rozpisać cykl, aby przed walką wypłukać wszystko z organizmu. Pomimo tego wszystkiego należy jednak z tym walczyć.
Dlatego też ja mimo wszystko popieram ten program WBC Clean Boxing Program, bo podpisując ich kontrakt zgadzasz się na to, że możesz zostać przebadany przez 365 dni w roku, w najmniej spodziewanym momencie. I mam też ogromny szacunek do takich pięściarzy jak Nonito Donaire, który już wcześniej przez cały rok kalendarzowy był do dyspozycji podobnych organizacji walczących z dopingiem, pokazując tym samym, że nie ma nic do ukrycia.
Tylko tu chodzi o to, że właśnie przez takie kontrole jeden gość będzie brał i wszystko będzie ok, a drugi nie będzie brał, bo będzie się bał że wpadnie i wtedy raczej z góry wiadomo kto wygra. Te kontrole to narzędzie jak sama nazwa wskazuje, kontroli, tylko kogo i po co? Przecież taki Wilder ma ponad 2 metry wzrostu, a rusza się jakby miał 185 cm i co on jest czysty? Nie chce mi się w to wierzyć. Tucznik Miller, który ma kondychę już teraz przeboksowania 10 rund w dobrym tempie jest czysty? Wątpię. Dlaczego ich wymieniłem? Dlatego, bo ewidentnie coś biorą, ale wątpię, że kiedykolwiek wpadną. VADA może poinformować sztab Wildera o kontroli, a innych nie będą i to ma być uczciwe?
Inny przykład to FMJ vs Pacman. Pac mógł odłożyć jedną z igieł, bo był chyba trochę mniejszy niż zwykle, a Floyd za to niby brał witaminę S w domu żeby się nie odwodnić. Jeżeli czegoś zakazujemy, to wszystkich sterydów w każdej ilości dla każdego zawodnika, a jak nie to dajemy wolną rękę.
Tylko, że Wilder też bierze.
Wilder jest naturalnie sprawny motorycznie i do tego wychudzony jak na BMI Heavyweighta. 201 cm 99-102 kg wnosi a taki AJ, Kliczko mają 14 więcej niż ważą ale to muskuły. Co nie znaczy, że Deontay nie bierze. Ponadto boks to biznes i duży może więcej co widać po zamiataniu pod dywan koksu Floyda.