'UPRZEJMOŚCI' NA LINII MASTERNAK-GŁOWACKI
Nie od dziś iskrzy pomiędzy Krzysztofem Głowackim (26-1, 16 KO) a Mateuszem Masternakiem (37-4, 26 KO). Właśnie oglądamy kolejną odsłonę ich konfliktu w mediach społecznościowych.
Były mistrz świata zaczepił byłego mistrza Europy w związku z jego deklaracją odnośnie ewentualnej walki z Deontayem Wilderem. O wszystkim pisaliśmy TUTAJ.
"Masternak chce walczyć z Wilderem?! Dawno takiego komplementu nie dostałem, bo przecież ze mną się boi" - napisał Głowacki.
"Po komplementy to idź do swojej Żony, a ode mnie dostaniesz jedynie KO!" - ripostował Masternak.
"Za ten głupi tekst z chęcią rozwalę Ci ryja!" - podkręcił atmosferę pięściarz z Wałcza.
"Oj Krzysiu, nerwy są złym doradcą. Chyba się za bardzo zainspirowałeś kolegą z grupy" - zakończył uprzejmości wrocławianin.
Co na to kibice? Zapewne zamiast głupich pyskówek w mediach społecznościowych chętniej obejrzeliby obu w ringu...
Aby być 1 w wbo to trzeba pobić jedynkę czyli Noel Gevor .
Lej go nawet w niemcowni, może Firat Arslan, Kevin Lerena, Damir Beljo,Michael Hunter, Maxim Vlasov
jest kogo bic w 15 wbo aby szybko wskoczyc na role oficjalnego. Tylko czy oni beda chcieli?
Wbo musialo by zarzadzic eliminator
Krzysiu myslalem ze Usyk Cie sprowadzil na ziemie ale widze ze dalej latasz w chmurach....
Glowka jestes jeszcze na poczatku kariery i bardzo fajnie ze byles mistrzem - czego Ci jeszcze zycze - ale to ze miales wiecej szczescia od Mastera to nie powod zeby od razu zapisac Cie do ALEI SLAW i stawiac obok Aliego itd
Technik z Glowki marny a z ta sila to ja bym nie przesadzal. Szczescie juz bylo. Jeszcze jak sie okaze stoluje sie i zamawia to co koledzy to juz zadnych atutow- no chyba ze w gebie mocny.
Mateusz wez poglaskaj Krzysia.
Jeżeli dla Ciebie jak napisałeś wstydem jest przegrywanie na punkty Hukiem a później KO na nim,to przychodzi mi na myśl tylko jedno:obejrzyj tą walkę jeszcze raz ,gdzie tu wstyd? I pomyśl najpierw zanim coś napiszesz.
A tak w ogóle to Głowacki jest z Wałcza,nie Wałbrzycha.
Głowacki jest z Wałcza. A wracając do tematu, to faktycznie szkoda, że "inspiruje" się kolegą z grupy, bo to do niego nie pasuje. Nawet Usyk chyba docenił jego skromność. Sam Głowacki nie jest typem anglosaskiego pyskacza, jemu to zupełnie nie wychodzi. On powinien mieć takiego ojca trenera/pyskacza jak Garcia, który by za niego robił promocję. A sam pomysł zestawienia Master vs Główka sam się broni.
ee tam słabo - czy ją obraził?
w pewnym sensie nawet pochlebił Główce, że żona ma za co prawić mu komplementy.
Owszem wyniki były co najmniej kontrowersyjne ale punktach ja Niemca z główką rund przed nokautem też.
W mojej ocenie główką powinien prowadzić na pkt w tamtej walce
To powiedzcie jak wyglądałaby jego walka z Diablo...
Stłamsiłby Diablo i bił jak Czakijev ale do końca walki.
Master z ery Sauerlanda też by uległ Huckowi.
Głowacki wygrał walkę z Huckiem osłabiając go na początku walki zajebistymi ciosami na korpus.
Wielu uznało że Huckowi zabrakło kondycji. To właśnie przez to.
W walce z Cunnighaem pokazał to czego nie ma Diablo (i nie będzie miał), Master (może po powrocie do Gmitruka) i wielu innych z junior ciężkiej:
-ciosy wyprzedzające,
-kontry,
-zajebiste obrony,
-kombinacje,
Usyk? Usyk jest jak Łomaszczenko- ilość ciosów, kombinacje, nogi, przeskoki.
Jest po prostu zajebisty.
Ma nokautujący cios, ale Głowacki ma dobrą szczękę.
Usyk to był za duży przeskok dla Głowackiego i problem ze zniwelowaniem zasięgu.
cóż takie klimat widać że obaj się nie lubią
Walka w sumie była by ciekawa , jakiś eliminator to mógłby być czemu nie
Myśle że Głowacki może by nie znokutował ale wypunktował by Masternaka i byłby wyraźnym faworytem tej walki
"Za ten głupi tekst z chęcią rozwalę Ci ryja!"
On serio napisał "Ci" z dużej, czy to rodzaj autokorekty? :D
Powtórzyłem sobie to zdanie w głowie kilka razy i za każdym razem śmieszy mnie coraz bardziej.
Nie sugeruj się punktacją do momentu przerwania walki, gdyż walka była dość wyrównana i to pomimo tego nokdaunu na Krzyśku w 6 rd. Tam nie było żadnej dominacji z żadnej ze stron.
Kolejna sprawa, piszesz o emerycie Cunninghami. Ten emeryt chwilę wcześniej posadził na dupie Tysona Fury'ego późniejszego czempiona wagi ciężkiej, który nie dość, że zdetronizował Kliczkę, to jeszcze nie dał sobie zrobić najmniejszej krzywdy w tej pamiętnej walce z Władimirem.
Piszesz następnie, że Masternak jest lepszy technicznie, że dawał lepsze walki. Pytam się komu dawał lepsze walki? Tym z którymi przegrał? Drozdowi, Kalendze, Bellew? Temu Mullerowi, gdzie fakt, że go przekręcili nieładnie, ale miał go naruszonego i nie potrafił skończyć???
Masternak na dzień dzisiejszy nie ma po co startować do Głowackiego. Krzysiek poszedł mocno do przodu, a Masternak mocno obniżył loty po tej nieudanej współpracy z Sauerlandem.
Masta najpierw Wilder, teraz żona
a co z żoną ???
Głowacki jest lepszy boksersko ale nie można deprecjonować Mastera.
Drozd- zajebiste rozcięcie + Drozd na jakimś dopingu- góra mięśni nie kica 10rund.
Kalenda - tu dał ciała (poszedł w siłownię i się spowolnił) ale Kalenga pokazał potencjał w walce z Lebiedievem.
Miller- SauerLand wysłał Mastera na przegraną- niespełna tydzień przed walką do miejscowości 2tys. metrów nad poziomem moża. Bez dłuższej akilmatyzacji rozgrzewka gwarantowała mocną zadyszkę.
Liczę że po powrocie do Gmitruka będzie tylko lepiej.
Już ostatni worek pokazał że Master wygląda lepiej.
Moim zdaniem jednostrzałowy Diablo przegrywa z Masterem.
Cunnigham chwile wcześniej wywracal furego? Wolne żarty. Oni boksowali na początku 2013 roku, a wiec 3 lata przed walka glowki z uss. Od tamtej pory stoczyk kilka walk i z dawnego cunna już malo co zostało. Zresztą z glowackim nie boksowal źle tylko wata w lapie plus brak odporności i dlatego padal on a nie krzysiem.