PROMOTOR WILDERA: NA PEWNO NIE ORTIZ
Rick Reeno, Boxingscene
2017-01-26
Luis Ortiz (27-0, 23 KO) dla Deontaya Wildera (37-0, 36 KO)? Już wiemy, że ta opcja odpada. Nie zgadza się na nią promujący walki Amerykanina Lou DiBella.
Po wpadce dopingowej Andrzeja Wawrzyka (33-1, 19 KO) opiekunowie mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC szukają dla niego nowego rywala na 25 lutego. Swoją kandydaturę szybko zgłosił Kubańczyk, lecz strona "Brązowego Bombardiera" nawet nie podejmuje tematu. Dlaczego? Chodzi o przeszłość "King Konga" i fakt, że on w przeszłości - po starciu z Lateefem Kayode w 2014 roku, również wpadł na zakazanych środkach wspomagających.
- Nie bierzemy pod uwagę nikogo, kto kiedyś wpadł na dopingu. Nie będziemy walczyć z takimi pięściarzami, skoro termin mamy już za miesiąc - tłumaczy DiBella.
Kurwa wszyscy co maja walczyc z tym leszczem z Alabamy sa lapani na dopingu......Nie moge sie doczekac dnia kiedy w koncu wyjdzie z bokserem z prawdziwego zdarzenia i ta banka "dominatora" w wadze ciezkiej prysnie raz na zawsze. W miedzyczasie powinien zorganizowac rewanz z panem Barylką, hobbitem Frodo i Karolkiem z internetu (linki ponizej):
https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY
https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA
https://www.youtube.com/watch?v=-ZnKUqsM1dg
Naszej "legendzie" zostalo tylko 13 zwyciestw do pobicia rekordu Marciano (i praktycznie wszystko przez nokaut), taki Ali to przy Wilderze "czlowiek-porazka".......
Wach też miał wpadke
A co z tego, że miał wpadkę? Sztab Wildera może powiedzieć, że dadzą Wachowi szansę i przymkną oko na jego wpadkę.
Hehe raczej nikogo kto mógłby realnie zagrozić Wilderowi :)
Fakt, że na pierwszą walkę po kontuzji Ortiz nie jest najlepszą opcją ale w końcu Bombardier z kimś sensownym spotkać się powinien :/
ciekawe czy D.Whyte juz doszedł do siebie po walce z Chisorą ale tez bym go widział
wcale sie tez nie zdziwie jak wezmą Stiverne'a. Dziwi za to milczenie z obozu Puleva bo walke miał 3 grudnia, duzo zdrowia nie stracił a szanse na wygrana jakies by miał
jak dla mnie to moze byc i Wach. Polscy kibice byliby myśle zadowoleni, bo w walce wieczoru ponownie Polak. W sumie szkoda kibiców bo mieli iśc na gale z trzema Polakami w HW a obecnie został tylko Izu.
Wach to mimo wszystko sprawdzony ciężki, Wilder chciałby sie pewnie lepiej pokazac niż Kliczko i Povietkin na tle Wacha.
aby w pierwszym zdaniu skreślić ortiza, by w nastepnym zaproponować wacha ? nie sądze, ze stać ich na taki cynizm
hahaha... nie śmieszne, a wręcz żałosne. Co będzie jeśli Ortiz stanie się obowiązkowym?
To nie jest ani śmieszne ani żałosne, to jest normalne. Tak zachowują się poważni ludzie, podają pretekst.
A na co liczyłeś, że powiedzą "Ortiz jest za bardzo niebezpieczny, wolimy Wawrzyla lub Rudenko"?
aby w pierwszym zdaniu skreślić ortiza, by w nastepnym zaproponować wacha ? nie sądze, ze stać ich na taki cynizm
Mogą powiedzieć coś w stylu "Palił ale się nie zaciągał" i będzie ok ;)
aby w pierwszym zdaniu skreślić ortiza, by w nastepnym zaproponować wacha ? nie sądze, ze stać ich na taki cynizm
Nie widzę problemu. Wcale go nie muszą proponować, wystarczy przedstawić sytuację tak, że to Wach ich męczył a oni się zgodzili.
Przy okazji, walka Wildera z Gavernem. Już był po Maliku, następna walka już była o pas.
https://www.youtube.com/watch?v=rPeYplT2qPU
Ale puste trybuny. :(
Wach? Nie sądzę i wcale nie przez wpadkę a po prostu fakt że Wilder mógłby się na nim rozsypać i w dodatku nieźle namęczyć (12 rund możliwe a jak by się tak posypał jak w starciu z Arreolą mógły mieć ciężko)
Ortiz- hehe. Nawet nie ukrywają że się boją. Arreola też miał wpadkę i jakoś go wyciągnęli za uszy i WBC robiła wszystko by Wilder mógł sobie z nim zawalczyć.
Ja tam już się pogodziłem że sensowną walkę z groźnym rywalem to Wilder stoczy dopiero podczas unifikacji.
Ale przed Ortizem i tak by spękał.
..A ten promotor to tak sie tlumaczy,ze oczyma wyobrazni juz widze jak odpowiadajac na to pytanie dziennikarzowi sie jąka,glos mu drzy i caly sie poci XD..
Hipokryci chyba o czyms zapomnieli :) Piszac tego posta widze u gory,ze Kolega @BlackDog mnie ubiegl..Mianowicie Arreola..Recydywista wciagniety na sile do rankingu po to,zeby go tylko Wilder mogl ubic.. Mowi sie,ze Martin,Liakhovich np. to najgorsi MŚ w historii? Mozliwe ,ze tak jest i tez tak uwazam. Natomiast wiem,kory bokser idzie(jak burza) po miano najbardziej ZENUJACEGO mistrza...
Przy okazji, walka Wildera z Gavernem. Już był po Maliku, następna walka już była o pas.
https://www.youtube.com/watch?v=rPeYplT2qPU
Ale puste trybuny. :(
Dobre spostrzezenie.. Walka gsocia,ktory ma juz zaklepana walke w Vegas o MŚ! ,30-ktoras jego walka, on powinien ppv sprzedawac nawet z takim Gavernem,a tu na ogolnodostepnej gali,zapewne nie jakiejs drogiej - Pusto...Kur#a PUSTO..I gdyby nie odpierdzielal tego co odpierdziela,gdyby nie wypowiadal tych hipokryzji,ktore wypowiada,to bym mu nawet wspolczul i byloby mi go po ludzku zal.
"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Oczywiście chodzi mi o dobór rywali a nie o milczenie czy mówienie.
Póki Wilder będzie walczył z Wawrzykami, Szpilkami to będą podejrzenia, że jest słabszy od Ortiza czy AJ, ale zawsze będzie niepewność czy na pewno. Może Wilder to top 1 tylko ma słabszych rywali.
Ale gdyby raz przegrał z takim Ortizem to byłoby z nim tak jak z Martinem. Przecież przed walką AJ - Martin nawet @cop pisał, że to będzie 50-50, bo Martin jest zagadką.
Więc Wilder zarabia, jego wartość nie spada i ciągle jest zagadką.
A co on ma do powiedzenia? Nic. Krytyka powinna spadac na dibelle i haymona
Bokser wychodzi do tego kogo mu daja i za kogo mu placa.
Ostatnie słowo zawsze będzie miał pięściarz bo to on wychodzi do ringu i odwala najważniejszą część przedsięwzięcia. Czy ktoś Włodarczyka zmusił do rewanżu z Drozdem? Nie. Czy Szpulka gdy uparcie dążył do walk z lepszymi pięściarzami typu Jennings czy Adamek dopiął swego? Tak. Gdyby Wilder naciskał na inny rozwój swojej kariery musieliby się z nim dogadać. Takiego pięściarza chętnie przygarnęliby i inni gdyby jednak bardzo zależało im by owego porozumienia nie osiągnąć.
Widać jednak taki a nie inny pomysł na jego karierę jemu również pasuje.
ja nie rozumie o co sie do niego przypierdzielacie, do niego personalnie.
A co on ma do powiedzenia? Nic. Krytyka powinna spadac na dibelle i haymona
Bokser wychodzi do tego kogo mu daja i za kogo mu placa.
trochę źle to rozumiesz bo bokser walczący na niższym poziomie nie bardzo może sobie wybierać nawet jak bardzo by chciał z kimś dużo lepszym lub rozpoznawalnym walczyć nawet ze względu na finanse czasami się to nie zgadza ale już w przypadku mistrza dzierżącego tak prestiżowy pas sytuacja wygląda bardziej komfortowo i to on ma przeważnie prawo wyboru no i tam nie ma lub jest mniejszy problem z finansami bo walki mistrzowskie z reguły generują $ szczególnie w HW
" Wilder chyba trzyma się tego co powiedział kiedyś A. Lincoln.
"Lepiej milczeć, narażając się na podejrzenie o głupotę, niż odezwać się i rozwiać wszelkie wątpliwości."
Oczywiście chodzi mi o dobór rywali a nie o milczenie czy mówienie.
Póki Wilder będzie walczył z Wawrzykami, Szpilkami to będą podejrzenia, że jest słabszy od Ortiza czy AJ, ale zawsze będzie niepewność czy na pewno. Może Wilder to top 1 tylko ma słabszych rywali.
Ale gdyby raz przegrał z takim Ortizem to byłoby z nim tak jak z Martinem. Przecież przed walką AJ - Martin nawet @cop pisał, że to będzie 50-50, bo Martin jest zagadką.
Więc Wilder zarabia, jego wartość nie spada i ciągle jest zagadką. "
Bardzo ciekawie i dobrze napisane. Widac,ze jak chcesz to potrafisz pisac i z sensem,wiec nie wiem po co tak czesto trollujesz.
" ja nie rozumie o co sie do niego przypierdzielacie, do niego personalnie.
A co on ma do powiedzenia? Nic. Krytyka powinna spadac na dibelle i haymona
Bokser wychodzi do tego kogo mu daja i za kogo mu placa. "
Bzdura.. Posluchaj jego butnych wywiadow,gdzie hipokryzja sie wylewa(np.,np.Kliczko chce,zeby walczyl on z dobrymi rywalmi bo chce jego porazki,czy miesiac temu zarzucal AJ,ze musi przestac okladac 4 lige XD)to zrozumiesz.. Nie dosc,ze nigdy nie zaprotestowal,to jeszcze bronil kazdego z tych niegodnych walk mistrzowskich sredniakow..Normalnie role promotora dla nich odgrywal XD Ewidentnie sprawia wrazenie na najbardziej zadowolonego z takiego obrotu sprawy. A Sprawa jest tu prosta. Wilder okazal sie niewypalem medialnym/marketingowym i tez po jakiejs czesci sportowym(okazalo sie,ze przyszlo walczyc z 2/3 liga i czar "maszyny" co rozjezdza wszystko co staje na drodze w 4 rundy prysl..) ,dlatego promotorzy chca wyciagnac ile sie da,a ze pojawil sie taki Joshua,to oni robia wszystko,zeby aby predzej nie bylo wtopy.. Wilder sam se wali samoboja za samobojem i wystarczy zobaczyc ilu ma przeciwnikow w kibicach na forach naszych, zagranicznych czy jego rodzimych.
Znowu dobrowolna obrona i jakiś koleś co nie zagrozi Wilderowi , wychodzi że średni Molina który owszem ma mocny cios,ale ograniczony jest technicznie żeby nie powiedzieć troche toporny
Żenada co się robi ztym pasem Wbc!!szkoda strzepić języka i pisać na ten temat
Lennox LEwis , Vitalij to się tylko śmieją kto teraz ma pas Wbc a Śp Ali przewraca w grobie na myśl Wildera
Przecież to kurwa było wiadomo że Obóz Wildera i sam Wilder nie wybiorą Ortiza jasne jak słońce.
No to wcale nie jest takie jasne, naprawdę myślałem, że Wilder weźmie Ortiza.
Bo umiem wytłumaczyć
- Canelo. Nie walczy z GGG bo jest zawodnikiem niższej kategorii i nie ma obowiązku walczyć w wyższym limicie z niebezpiecznym przeciwnikiem. A to, że na roztrenowaniu waży 160 kg nie ma żadnego znaczenia. Jest junior średni, bo taki limit osiąga na ważeniu. I gdyby nawet na co dzień ważył 160kg a do ringu wnosił 140kg to jest zawodnikiem kategorii junior średniej, bo tyle potrafi wnieść na wagę. I nie ma również znaczenia to, że zgadza się czasami walczyć w średniej, jak dla mnie to mógłby sobie zrobić limit umowny 95kg i walczyć ze Szpilką (to są takie jego zabawy/wyzwania). Ale formalnie jest junior średnim i nikomu nie wolno go zmuszać do walki w pełnym limicie średniej z tak niebezpiecznym rywalem jak Gienio.
- GGG i niechęć do walki z Wardem w wyższym limicie. Jak wyżej.
- itd, itd
Ale wybór Wildera się nie broni. Facet krzyczy, że rok 2017 należy do niego, że jest wreszcie zdrowy, że będzie nokautował i unifikował. Dostaje konkretną propozycję od Ortiza, który jest wysoko w rankingu i odmawia, i kogo teraz weźmie? Rudenkę? A może Canona wstawią do rankingu.
Albo najlepiej niech z tym walczy http://boxrec.com/boxer/4809
Przecież Ortiz to nie jest ktoś aż taki super. 37 lat, wieku się nie oszuka. Władek jest chyba najstarszym dominatorem z historii HW ale i on ostatnio jakiś słabszy. Starszy to był chyba tylko Foreman, ale on nie walczył z najlepszymi, trochę się wtedy wstrzelił.