FROCH: WALKA Z CHAVEZEM PRZYGOTUJE CANELO NA GOŁOWKINA
Carl Froch podziela zdanie wielu obserwatorów, że Julio Cesar Chavez Jr (50-2-1, 32 KO) będzie stanowić dla Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) dobre przetarcie przed wielką walką z Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO) - ale tylko przetarcie.
- To dobry pojedynek. Chavez jest dużo większy niż "Canelo", pewnie będzie cięższy w dniu walki. Myślę jednak, że "Canelo" to będzie dla niego zbyt dużo. Sądzę, że Chavez nie prowadzi zdrowego trybu życia poza ringiem, a to się na nim odbije. Sportowiec to zawód, który trzeba wykonywać codziennie. Chavez nie jest zawodnikiem mogącym boksować przez 12 rund. Uważam, że "Canelo" zastopuje go pod koniec walki - ocenił słynny Anglik.
Meksykanie zmierzą się 6 maja. Jeśli Alvarez wygra, być może zmierzy się we wrześniu z Gołowkinem w jednej z najbardziej wyczekiwanych walk w świecie boksu.
- Walka z Chavezem będzie dla "Canelo" pierwszą w wadze średniej. Myślę, że dobrze go to przygotuje na Gołowkina - mówi "Kobra".
Gołowkin, posiadacz trzech z czterech najważniejszych tytułów w limicie 160 funtów, wróci na ring 18 marca. Jego rywalem w Nowym Jorku będzie Amerykanin Daniel Jacobs (32-1, 29 KO), obowiązkowy pretendent z ramienia federacji WBA.