MARQUEZ: CHAVEZ JR BĘDZIE MIAŁ DWÓCH RYWALI, CANELO I WAGĘ
Juan Manuel Marquez z przymrużeniem oka żartuje, że zanim Julio Cesar Chavez Jr (50-2-1, 32 KO) wyjdzie 6 maja naprzeciw Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO), najpierw będzie musiał stoczyć walkę z samym sobą.
Pojedynek zakontraktowano w umownym limicie 164,5 funta, czyli 74,6 kilograma. To może być spory problem dla syna legendarnego "Cesarza". Zresztą w myśl postanowień, Julio zapłaci srogą karę za jakąkolwiek nadwagę.
- Najważniejsze będzie jak Chavez Jr zbije kilogramy i jak będzie się z tym czuł. Bo Canelo nie będzie musiał robić wiele, aby ten limit uzyskać. To jego przewaga. Ciężko jest schodzić z wagą, to zawsze w jakimś stopniu wpływa na zawodnika niekorzystnie - mówi legendarny Meksykanin, który nadal nie porzucił jeszcze planów o powrocie na ring.
MILION DOLARÓW KARY DLA CHAVEZA JR ZA KAŻDY FUNT NADWAGI >>>
- Chavez Jr będzie miał dwóch rywali. Pierwszym będzie jego waga, a dopiero drugim Canelo. Julio musi to zrobić w sposób bardzo zdyscyplinowany, mocnym treningiem oraz dobrą dietą. A wtedy powinien sobie poradzić z uzyskaniem tego limitu. Myślę jednak, że będzie miał problemy - uważa Marquez.
Rodzine Chavezów stać na to, aby płacić ogromne kwoty za każdy funt nadwagi, to dla nich nie problem.