JOE ROGAN: McGREGOR MIAŁBY SZANSE Z MAYWEATHEREM NAWET W BOKSIE
Mało kto daje Conorowi McGregorowi jakiekolwiek szanse w pojedynku pięściarskim z Floydem Mayweatherem Jr, jednak Joe Rogan, komentator UFC, twierdzi, że Irlandczyk byłby w stanie zwyciężyć nawet w ringu. Jest jednak warunek - "Money" Floyd musiałby pójść na kompromis i zgodzić się na walkę w małych rękawicach.
- McGregor mógłby wygrać, gdyby zrobiono walkę bokserską w rękawicach MMA. Floyd miał w przeszłości poważne problemy z dłońmi, dlatego używa tych wielgaśnych rękawic. Nie ma wątpliwości, że to doskonały bokser, ale walka w małych rękawicach to byłaby dla niego duża zmiana - oznajmił Rogan w ostatnim wydaniu swojego popularnego podkastu.
O bezprecedensowym starciu największej gwiazdy MMA z największą gwiazdą boksu spekuluje się już od kilku miesięcy. Obaj zawodnicy wydają się być chętni do walki, ale problemem są pieniądze. Rogan sądzi, że to kwestia, którą można rozwiązać.
- Do zarobienia jest naprawdę ku***sko duża kasa. Dana White słusznie zwrócił uwagę, że ostatnie PPV Floyda kupiło 300 tys. ludzi. Dwa ostatnie PPV Conora osiągnęły sprzedaż na poziomie 1,3 miliona i 1,5 miliona. I Floyd prosi o 100 milionów dolarów? White powiedział, że go pogięło i zaproponował obu po 25 milionów - stwierdził.
- Ta walka mogłoby osiągnąć na PPV nawet 3 miliony. To byłoby freak show, wszyscy chcieliby to zobaczyć - dodał.
Mayweather od września 2015 roku przebywa na bokserskiej emeryturze. Ostatnio przyznał, że mógłby wrócić na jedną walkę, ale tylko wtedy, gdyby to właśnie McGregor był jego przeciwnikiem.
no raczej coś koło 500tys. było z Berto.
"ostatnie PPV Conora osiągnęły sprzedaż na poziomie 1,3 miliona i 1,5 miliona"
a Floyd w dwóch ostatnich walkach sprzedał łącznie jakieś 5mln i co z tego?
"Ta walka mogłoby osiągnąć na PPV nawet 3 miliony. To byłoby freak show, wszyscy chcieliby to zobaczyć"
Też tak myślę. To jest jedyna walka na której FLoyd mógłby zarobić te 100mln, z nikim innym takiej kasy nie zrobi, bo powietrze z balona już zeszło, a innej wielkiej gwiazdy do konfrontacji nie widać.
Floyd to powinien brać, mega kasa, zero ryzyka, nawet za mniejszą pulę gwarantowaną, tylko z większym udziałem w PPV.
Dobrze by bylo jakby juz przestali gadac o tym potecjalnym freak show i mam nadzieje ze do tego cyrku nigdy nie dojdzie.
*
*
*
Przestańcie już płakać jak te baby. Emerytowany bokser chce się dogadać z gwiazdą MMA na walkę na określonych zasadach i nikogo do oglądania tego nie zmuszają. Ba, ta walka i tak cieszyła się będzie ogromnym zainteresowaniem bez Waszego pieprzenia, a PPV sprzeda się jak ciepłe bułeczki. Popłaczcie się jeszcze, że 40 lat temu Ali zorganizował coś podobnego z Inokim.
Co do tego pieprzenia o małych rękawicach, to lepiej dla zawodnika MMA żeby nie forsował walki w rękawicach MMA na bokserskim ringu, bo bokser w takich rękawicach będzie miał dwukrotną przewagę. Bokser bije dużo lepiej technicznie, w tempo i celnie. Mniejsze rękawice to proszenie się o szybkie KO i nawet taki Floyd, który z siły ciosu nie słynie, trafiając raz po raz na punkt i to jeszcze z kontry, w takiej małej rękawicy mógłby McGregora szybko skumulować. Chyba, że liczą na to, że Floyd połamałby na nim ręce.
PS.
Jak White chce być taki dokładny w tych swoich wyliczeniach to niech również weźmie pod uwagę, że cena za pakiet PPV w walkach Floyda w ostatnich pojedynkach nie schodziła poniżej "$64.95 in standard and $74.95 in HD" i jak to się ma do cen PPV UFC.
"Co do tego pieprzenia o małych rękawicach, to lepiej dla zawodnika MMA żeby nie forsował walki w rękawicach MMA na bokserskim ringu, bo bokser w takich rękawicach będzie miał dwukrotną przewagę. Bokser bije dużo lepiej technicznie, w tempo i celnie. Mniejsze rękawice to proszenie się o szybkie KO i nawet taki Floyd, który z siły ciosu nie słynie, trafiając raz po raz na punkt i to jeszcze z kontry, w takiej małej rękawicy mógłby McGregora szybko skumulować. Chyba, że liczą na to, że Floyd połamałby na nim ręce."
Atak jest praktycznie taki sam, ale inna jest obrona. Zasłony Floyda w małych rękawicach mogłyby okazać się dużo mniej skuteczne.
Atak jest praktycznie taki sam, ale inna jest obrona. Zasłony Floyda w małych rękawicach mogłyby okazać się dużo mniej skuteczne.
*
*
*
Przy obszernych ciosach McGregora i jego warsztacie technicznym to on z Floydem mógłby walczyć nawet bez rękawic, a i tak nic nie trafi. Za duży ring awerness po stronie Mayweathera, za dobra kontrola dystansu, za duża pamięć mięśniowa żeby wyłapać coś od takiego prymitywa. Floyd wcale nie musi też zostawać na linach, bo na jego 3 kroki przypadało będzie 6 McGregora, który po drodze gubił będzie jeszcze nogi i te ciosy nic nie będą ważyć. Tymczasem sam po pysku zbierałby małą rękawicą stały punishment.
Nie zgadzam się, że McGregor to prymityw. Jego umiejętności bokserskie są bardzo wysokie, tyle, że boks w wersji mma to coś całkiem innego niż "zwykły" boks. Niemniej, na zasadach boksu (nawet w małych rękawicach) jego szanse są oczywiście nikłe. Poza tym Conor nie jest żadnym odpowiednikiem Floyda w wersji mma.
Jedyne sprawiedliwe warunki takiej walki to kickboxing. Wiadomo, że w walce na pięści Conor ma iluzoryczne szanse, w walce na chwyty Floyd bez szans. Możliwość wyprowadzania kopnięć (które też nie są żadną specjalnością McGregora) mogłaby zniwelować bokserską przewagę Floyda. Ja to widzę tak:
Walka w boksie: 99:1 Floyd
Walka w mma: 100:0 Conor
Walka z kicku: 70:30 Floyd
W dużych Conor nie ma większych szans.
jakieś 7OZ to może coś by Conorowi ułatwiło.
Pewnie, że w formule boksu Conor to żaden as, bo to nie jest jego dyscyplina sportowa! Pisać o nim, ze jest prymitywem bokserskim, to tak jak napisać o Floydzie, że jest prymitywem w mma. Z tej perspektywy zestawienie go z Floydem (czy jakimkolwiek innym, co najmniej przyzwoitym bokserem o porównywalnej wadze) na normalnych zasadach boksu to zwykły freakshow, który nie ma żadnego innego sensu niż finansowy.
Pisać o nim, ze jest prymitywem bokserskim, to tak jak napisać o Floydzie, że jest prymitywem w mma.
*
*
*
No i w takim kontekście o nim piszę, bo potencjalna walka odbędzie się na zasadach boksu.
Autor komentarza: baxx Data: 17-01-2017 13:39:38
Z tej perspektywy zestawienie go z Floydem (czy jakimkolwiek innym, co najmniej przyzwoitym bokserem o porównywalnej wadze) na normalnych zasadach boksu to zwykły freakshow, który nie ma żadnego innego sensu niż finansowy.
*
*
*
A kto tutaj oczekuje sensu sportowego? Janki z bokser.org? Przecież wszyscy wiedzą, że to czysty biznes i w założeniu to ma być przede wszystkim show.
"No i w takim kontekście o nim piszę, bo potencjalna walka odbędzie się na zasadach boksu."
- Na razie zasady pojedynku nie zostały ustalone, więc to chyba przedwczesny wniosek. Oczywiście, zwykłe zasady bokserskie są najbardziej prawdopodobne, bo Floyd na 99% w innej formule nie wyjdzie, a to nadal on tu rozdaje karty.
@NietrzezwyTomasz:
A kto tutaj oczekuje sensu sportowego? Janki z bokser.org? Przecież wszyscy wiedzą, że to czysty biznes i w założeniu to ma być przede wszystkim show.
- Ale gdyby walka odbyła się w kickboxingu np., to byłaby sportowo całkiem ciekawa. To by było coś takiego jak wczesne mma, gdzie zawodnicy różnych dyscyplin spotykali się w neutralnej formule. Tu byśmy mieli, powiedzmy, konfrontację dwóch najlepszych zawodników dwóch dyscyplin w zbliżonych wagach, również w neutralnej dyscyplinie.
MMa: Floyd 30% Conor 70% przypadek Mercer vs Tim Silva
Kick-boxing: Floyd 20% Conor 80% fajny przykład dobrego boksera Rafała Jackiewicza kiedyś dobrego kickboksera na KSW z innym nie znanym akurat mnie kickboxerem. Rafał został lowkickami pozbawiony nóg które odzwyczaily się od obicia i był bezradny jako bokser bez nóg. Nie dal sobie zrobić krzywdy na twarzy ale nogi miał ciężko zniszczone.
Aby Floyd postawił kropkę nad i w temacie "czy Floyd to bezdyskusyjny TBE" musi pójść krok dalej.
Powinien pokonać McGregora w formule pośredniej pomiędzy boksem a zapasami. Czyli boksują, ale walczą w klatce i McGregor walczy bez butów. Tak jak w polskiej walce stulecia Pudzianowski-Najman. Choć tam było odwrotnie, bo walczyli w ringu bokserskim, można było kopać zarówno rękami jak i nogami, do tego bokser walczył bez butów a zawodnik MMA w butach.
Dodatkowo Floyd, wzorem wielkich mistrzów, powinien stoczyć tego dnia 2 pojedynki. Najpierw w rinfu z bokserem a później dopiero z McGregorem. Bokserem mógłby być Jonak, który również jest niepokonany i z tego co przeczytałem jest mistrzem WBC.
Wygrywając te 2 walki Floyd pobiłby nie tylko rekord Marciano ale pobiły też rekord w biciu tego rekordu, poprawiając go za jednym zamachem o 2 walki.
"Co do tego pieprzenia o małych rękawicach, to lepiej dla zawodnika MMA żeby nie forsował walki w rękawicach MMA na bokserskim ringu, bo bokser w takich rękawicach będzie miał dwukrotną przewagę. Bokser bije dużo lepiej technicznie, w tempo i celnie. Mniejsze rękawice to proszenie się o szybkie KO i nawet taki Floyd, który z siły ciosu nie słynie, trafiając raz po raz na punkt i to jeszcze z kontry, w takiej małej rękawicy mógłby McGregora szybko skumulować. Chyba, że liczą na to, że Floyd połamałby na nim ręce."
ZGADZAM SIĘ
Póki są ludzie kto chcą w tym uczestniczyć to niech walczy nawet gość bez nóg z gościem bez rąk
nie rób sobie jaj, jak chcesz zobaczyć ogarniętego kopacza w tej wadze to pooglądaj walki Barbozy. Conor kopie rzadko i, jak sądzę, raczej dla zmyłki, niż dla wyrządzenia rzeczywistych obrażeń. Nie wiem czy komuś kiedyś kopnięciem krzywdę zrobił.
@pijanytomek
"Co do tego pieprzenia o małych rękawicach, to lepiej dla zawodnika MMA żeby nie forsował walki w rękawicach MMA na bokserskim ringu, bo bokser w takich rękawicach będzie miał dwukrotną przewagę. Bokser bije dużo lepiej technicznie, w tempo i celnie. Mniejsze rękawice to proszenie się o szybkie KO i nawet taki Floyd, który z siły ciosu nie słynie, trafiając raz po raz na punkt i to jeszcze z kontry, w takiej małej rękawicy mógłby McGregora szybko skumulować. Chyba, że liczą na to, że Floyd połamałby na nim ręce."
Atak jest praktycznie taki sam, ale inna jest obrona. Zasłony Floyda w małych rękawicach mogłyby okazać się dużo mniej skuteczne.
hahahaha "atak jets praktycnzie taki sam" hahahhaha No nie wierze Zacznimy od tego ze ten niby waicany Floyd bije mocniej niz Mcgregor - tak tak kazdy bokser bije mocniej niz NIE bokser
Bije do tego celniej szybciej ze wszystkich kontow ktorych chce lepiej w tempo lepsze kombinacje To samo jak kazdy dobry bokser. Obrona Floyda oparta na rekawicach... aha ja myslalem ze na prayc nog refleksie balansie philli stance itd ... zamiats wyglaszac takie kretynskie teorie polecam co z Conorkiem robil Chris van Heerden nawet zbytnio sie nie starajac. To zamyka temat
https://www.youtube.com/watch?v=ebWoWRQzzjs
Kazdy zawodnik WSB wytarl by nim ring, nie mowiac juz o zawodowcach ze swiatowej czolowki.
Nie dali rady tacy kozacy jak Paquiao- mistrz w kilku kategoriach, Alvarez, Hatton a tu mowa o zawodniku innego sportu. Bez jaj!
Wybacz stary, ale nie chce mi się dyskutować z gościem, który nie umie ani czytać (nie napisałem,że obrona FMJ oparta jest na rękawicach), ani pisać (tylko z kontekstu wywnioskowałem, co to znaczy "kont").
Pozdro