11 MARCA EKSCYTUJĄCA WALKA LEMIEUX vs STEVENS
Może obaj nie grają pierwszych skrzypiec w wadze średniej, ale z pewnością należą do najefektowniejszych i najmocniej bijących pięściarzy w tym limicie. Teraz David Lemieux (36-3, 32 KO) i Curtis Stevens (29-5, 21 KO) staną naprzeciw siebie.
Obu łączy fakt, że przegrali z Giennadijem Gołowkinem, ale sami potrafią nokautować niemal każdym ciosem. Emocje będą więc gwarantowane, a nokaut wydaje się pewny. Tylko kto kogo przełamie? Pojedynek odbędzie się 11 marca w Turning Stone Resort Casino w Veronie i zostanie pokazany przez stację HBO w serii HBO Boxing After Dark. Wszystko zakontraktowano na dwanaście rund.
- Pora skończyć już z gadaniem. Sporo się nasłuchałem od niego, trzeba więc będzie zamknąć mu usta. Moim celem jest odzyskanie tytułu mistrza świata, a on stoi mi na drodze - powiedział Lemieux, były champion organizacji IBF.
- W końcu udało się doprowadzić do tej walki. Koniec z gadaniem, teraz przemówią moje ręce - ripostował Amerykanin.
Możliwe, że sam David będzie próbował punktować pozbawionego warunków do tej kategorii Stevensa i zobaczymy zamiast wojny klasyczny pojedynek.
"Gdzie drwa robią tam wióry lecą"
GGG dosłownie wybił im boks z głowy. Szkoda obu chłopów"
ze niby czemu? po czym to stwierdzasz? w ostanich walkach prezentowali sie dobrze
Nie mówię, że są rozbici jakoś specjalnie. GGG ich obnażył i dotkliwie pobił, i jest mi ich po ludzku szkoda.
Będą fajerwerki !
GGG to kosmita. Rozwala przeciwnikom kości, sam jest nie do naruszenia.
Men in Black powinni się nim zająć.
Autor komentarza: ClevlandData: 17-01-2017 00:11:57
Zajebiście, że będzie ta walka.
Będą fajerwerki !
GGG to kosmita. Rozwala przeciwnikom kości, sam jest nie do naruszenia.
Men in Black powinni się nim zająć.
Nudni Kubanczycy jak Lara czy Rigo tez lamia ludziom oczodoly i szczeki No ale wiaodmo o nich sie nie mowi