MAYWEATHER WŚCIEKŁY PO WALCE DeGALE-JACK
Floyd Mayweather Jr nie może się pogodzić z werdyktem sędziów w pojedynku unifikacyjnym DeGale-Jack w kategorii super średniej, który nad ranem odbyła się w Nowym Jorku.
Promotor Szweda już zaraz po ogłoszeniu remisowego rezultatu stwierdził, że "takie decyzje niszczą boks".
- To było nieuczciwe. Nikt nie wie o boksie więcej niż ja, koniec i kropka. Całe moje życie to jedzenie, spanie, sranie i boks. DeGale miał swoje momenty w tej walce, wygrał kilka rund, ale czy wygrał całą walkę? Nie ma mowy - mówił z kolei później na konferencji prasowej.
W trakcie spotkania z dziennikarzami 39-latek podkreślił, że problemy z uczciwością w boksie są od dawna, o czym przekonał się na własnej skórze.
- Widzieliście, co się stało, kiedy walczyłem z De La Hoyą. Jeden z sędziów przyznał mu zwycięstwo. Z "Canelo" jeden z sędziów wskazał remis. Nawet walka z Pacquiao - wygrałem tę walkę dziesięć do dwóch, nie mam co do tego żadnych wątpliwości. To, że ktoś dał mu cztery rundy, to bzdura. Chcemy tylko, żeby traktowano nas fair. Traktujecie moich zawodników w ten sposób ze względu na mnie, na to, że byłem wygadany? To nie jest właściwe - oznajmił.
Nadmienił też, że w tej chwili, kiedy ciągle jest rozgoryczony, nie będzie myśleć o organizacji kolejnych gal w Nowym Jorku.
Dla podopiecznego Mayweathera był to już drugi remis z rzędu. W kwietniu ubiegłego roku sędziowie nie wskazali zwycięzcy w jego potyczce z Lucianem Bute, mimo że Jack miał wyraźną przewagę. Tylko jeden sędzia widział jego wygraną 117-111, dwaj pozostali wskazali remis.
W walce DeGale-Jack na szali były pasy WBC i IBF w limicie 168 funtów.
''Nikt nie wie o boksie więcej niż ja, koniec i kropka. Całe moje życie to jedzenie, spanie, sranie i boks''.
Pytałeś dwa dni temu,kto twierdzi że Floyd najlepiej zna się na boksie.
Pozdro z Kremla
CASTILLO
Jeszcze brakuje opinii Warda, że Jack został oszukany :D Gdyby na miejscu Jacka był Andre to punktacja była by w granicach 116-110 117-109
Pocisnąłeś ostro! I co by nie powiedzieć to bardzo trafnie! ;)
Ward zeby zremisowac nie musi wygrac zadnej rundy, do zwyciestwa potrzebuje 3 rund z 12 lol
Zreszta jak wygladal po walce Jack, a jak DeGale.
DeGale stracil zeba w tej walce:
http://i3.mirror.co.uk/incoming/article9625575.ece/ALTERNATES/s810/James-DeGale-reveals-missing-teeth-after-the-fight.jpg
Sypią sie chlopcy z wysp, Brrok z oczodolem, ten z zebem. Cos czuje ze taki Golovkin to by DeGale'a polamal nawet w 168lbs.....
DeGale stracil zeba w tej walce:
http://i3.mirror.co.uk/incoming/article9625575.ece/ALTERNATES/s810/James-DeGale-reveals-missing-teeth-after-the-fight.jpg
Sypią sie chlopcy z wysp, Brrok z oczodolem, ten z zebem. Cos czuje ze taki Golovkin to by DeGale'a polamal nawet w 168lbs.....
Tą jedynkę to DeGale stracił ale nie w tej walce, i chyba już dawno...
Na moje oko to on stracił mostek a nie ząb- jedynkę.
Ze zdjęcia ewidentnie widać że sąsiednia jedynka i dwójka są zeszlifowane a szpara gdzie brakuje jedynki jest wygojona.
Proszę zobaczyć zdjęcia z przed walki, DeGale ma jedynki jak koń ;)
Naprawa mostku to grosze za to co zainkasował, dobrze że nie połamał tych sąsiednich zeszlifowanych ;)
W prasie jest napisane ze stracil w tej:
http://www.dailymail.co.uk/sport/boxing/article-4121418/James-DeGale-loses-tooth-grueling-draw-Badou-Jack.html
Ekspertem w dziedzinie chirurgii stomatologicznej nie jestem....
Mam implant na "szóstce" dolnej i górnej, pani stomatolog powiedziała że proponuje mostek i pokazała mi jak to wygląda... A wszystko to że w moim wieku te zęby się nie "zlicują" i dla bezpieczeństwa stosuję się rożne metody żeby sąsiadujące ząbki się nie rozjechały na ukos :)
A że mi się to nie spodobało, bo ten system niszczy sąsiadujące kły to zdecydowałem się na droższe rozwiązanie - implanty :)
Poleciła mi znanego profesora w chirurgi szczękowej i tam się zgłosiłem,na szóstce górnej pantomogram 3d wykazał że brakuje mi niecały milimetr kości i byłem zmuszony na tzw "podnoszenie zatoki" żeby założyć implant.
Jak to zobaczyłem na necie to mi ciarki przechodzą, dobrze że nie widziałem tego przed... ;)
Trochę kosztowne ale ząb i korzeń fizycznie prawdziwy, aczkolwiek sztuczny.
Ekspertem w dziedzinie chirurgii stomatologicznej też nie jestem, ale swoje widziałem... :)
Tu ewidentnie widać że sąsiadujące zęby -jedynka i dwójka są zeszlifowane...
Nie widzisz o ile mniejsze są od pozostałych? :)
A w prasie to mogą gadać rożne kocopoły, myśląc że łykną to laicy... w dziedzinie stomatologi mnie już nie nabiorą ;)
Zresztą widać, że łączone wypadły
stracił chyba jeszcze w amatorce
http://c8.alamy.com/comp/FMFXF4/james-degale-of-great-britain-r-flashes-his-missing-teeth-for-the-FMFXF4.jpg
Proszę, zafunduj jeszcze relację ze swej ostatniej wizyty u "pana" proktologa !
Przykro mi że za dużo napisałem.
Nie jestem "ekspertem" ja ty i drugi podstawiony "słupek" - RK2.
Co do mojej ostatniej wizyty? Z ciekawości sprawdziłem w wikipedii co to jest proktolog, a wiesz człowiek "ciemny", nieobyty, mało nowoczesny to skąd może wiedzieć...
A jest tu paru pederastów, możesz ich zapytać jak ciekawość zżera... by zaspokoić chorą wyobraźnie...