SZYBKA ROBOTA ADAMA KOWNACKIEGO - WYGRANA NUMER 15!
Redakcja, Informacja własna
2017-01-15
Wspierany jak zawsze przez rzeszę wiernych kibiców Adam Kownacki (15-0, 12 KO) zanotował w "swojej" hali Barclays Center na Brooklynie kolejne, być może najważniejsze zwycięstwo. Tym razem pod jego ciosami ugiął się Joshua Tufte (19-2, 9 KO).
Praktycznie od pierwszego gongu obaj zawodnicy zaczęli się okładać. Ale czyściej i szybciej bił nasz "Baby Face". Ciosy na korpus przeplatał uderzeniami na górę i już w pierwszej rundzie rozciął rywalowi lewy łuk brwiowy. Adam nieustannie nacierał, zyskiwał coraz wyraźniejszą przewagę, którą udokumentował na finiszu drugiej odsłony. Złapał przeciwnika w narożniku, zasypał go serią ciosów pozostających bez odpowiedzi, zmuszając doświadczonego arbitra Arthura Mercante Jr do zastopowania potyczki.
Dodaj do:
Autor komentarza: Yoga
Data: 15-01-2017 00:53:56
W sensie nie bije ze skretem
I bardzo dobrze, że nie bije, Adaś wie, że od tego najlepiej trzymać się z dala.
Jak chcesz popatrzyć na ciosy bite ze skrętem to poczekaj na Martina, który do następnej walki wyjdzie w wystrzępionych dżinsach, okularach przeciwsłonecznych i ze skrętem.
Link do gali gdyby ktoś potrzebował.
Na tym streamie nawet ładnie śmiga
Poczytaj sobie tego oszołoma Masę :) się pośmiejesz, pewnie większość to pierdoły ale jedzie tam Wasylowi czy Kostyrze i Borkowi no i Twojemu ulubieńcowi Gitowi.Przez przypadek to znalazłem bo podał to Leszek Dudek on chyba z orga ubawiłem się tym wywiadem :D
https://twitter.com/KeskaH/status/819628369872646144
- Dla Szpilki jest pan hipokrytą.
J.S.: To co ja mogę o nim powiedzieć?! Szpilka w puszce był bitym frajerem. Miał wielu wrogów, którzy nie dymali go tylko dlatego, że siedział z Kiniolem. Teraz mieszają niestety cele i gity siedzą z frajerami. Szpilkę podniósł Cyganek z Łodzi. Rozmawiałem przed chwilą z Żuromem, on tutaj zna chłopaków. Wystarczy sobie przypomnieć kogo pozdrawiał Szpilka, gdy stoczył pierwszą walkę po wyjściu. „Cyganek, Cyganek!”. Bo to właśnie Cyganek go podniósł!
S.: Tyle że Pershing Kostyrze imponował! Imponują mu goście, którzy dojechali od chuja ludzi. Dziś ja jestem dla niego frajerem. No to zadajmy sobie pytanie, kim jest Kostyra, skoro piętnuje mnie za to, że sprzedałem gangsterów?! Razem z Borkiem bije brawo Szpilce. Średniej klasy bokserzynie, który nazwał mnie cwelem.
dobry ten material masy!!! dzieki
musisz wejść w czytaj dalej i będzie się otwierało bo cuś mi się nie chce wierzyć,że tak szybko przeczytałeś bo to na pół godz czytania :)
Chyba anglik zęba stracił...
po co wypluwał ten ochraniacz co chwila :)
Wyrownana runda, dam ja Jamesowi. 6:5
stracilem 3/4 walki na wywiad:)
przecież mogłeś po walce go przeczytać :)
Kapitalna!!!!
DeGale - Jack
10-8
10-9
10-9
9-10
10-9
9-10
9-10
9-10
9-10
9-10
10-9
8-10
112 - 114
stracilem 3/4 walki na wywiad:)
OJCIEC TEZ JAKOS SIE NIE WCIAGNOL W WALKE
Chyba anglik zęba stracił...
Gdyby stracił to by chyba walka nie mogła trwać dalej.
Może wiecej dowiemy się po walkce o tym zębie...
Autor komentarza: jassinData: 15-01-2017 05:41:28
stracilem 3/4 walki na wywiad:)
OJCIEC TEZ JAKOS SIE NIE WCIAGNOL W WALKE
po walce też mogliście przeczytać :)
Autor komentarza: OjciecZradioMaryjaData: 15-01-2017 05:48:33
Autor komentarza: jassinData: 15-01-2017 05:41:28
stracilem 3/4 walki na wywiad:)
OJCIEC TEZ JAKOS SIE NIE WCIAGNOL W WALKE
po walce też mogliście przeczytać :)
wszystko przez ciebie , jak czlowiek zaczol czytac to jakos poszlo i walka przeleciala
Może wiecej dowiemy się po walkce o tym zębie...
No ale bez jaj, z takim bólem nikt by nie wytrzymał i chyba krew leci jak się straci ząb.
Jednak stracił zęba, albo zęby Anglik, teraz w wywiadzie coś tam mówił...
Wynik był bardzo bliski, a ocena jest tu czysto subiektywna, jeden sędzia widział tak a drugi mógł widzieć inaczej. Dlatego skandalu tu nie ma, wg mnie Jack zrobił więcej ale remis nie jest bardzo krzywdzący.
Data: 15-01-2017 05:58:44
Dla mnie skrzywdzili Szweda pięknie od 4 rundy zaczął przełamywać Angola i go rozbił,od schabów do arbuza systematycznie i na koniec posadził
dobre streszczenie:)
Tak jak mówię, u mnie było 114:112 dla Jacka. Sędziowie widzieli to inaczej i na ten moment trzeba się z tym pogodzić.
nie jest to wał wszechczasów bo zarobią dobrze i rewanż się dobrze sprzeda ale szkoda trochę Badou bo taktykę na walkę miał dobrą nie wyskakał się,ładnie osłabił przeciwnika ciosami na dół miał lepszą obronę moim zdaniem,mniej przyjął więcej zadał mocniejszych ciosów no i chyba na tym to polega
Ojciec musisz na dół jechać i jak klikniesz czytaj dalej to się następne będą otwierały,czytałeś jak Borek,Wasyl czy Kostyra się tłumaczą,że poznali tam kogoś wiadomo jak często na mieście bywasz i nie w tanich piwialniach to zawsze kogoś poznasz bo te chłopy w księgarniach i teatrach czy bibliotekach nie siedzą :) tylko łoją w knajpach albo w bajzlach siedzą naftykani :)
yes :)