ALVAREZ vs CHAVEZ JR: BĘDĄ WYRYWKOWE TESTY
Poznajemy więcej szczegółów odnośnie "bitwy o Meksyk". Już wcześniej informowaliśmy Was, że oficjalnie potwierdzono potyczkę Saula Alvareza (48-1-1, 34 KO) z Julio Cesarem Chavezem Jr (50-2-1, 32 KO) w umownym limicie 164,5 funta, czyli 74,6 kilograma. Teraz trochę więc o walce zaplanowanej na 6 maja.
Promujący "Canelo" Oscar De La Hoya zarezerwował na ten dzień halę T-Mobile Arena w Las Vegas, gdzie Saul znokautował w zeszłym roku Amira Khana. Ale oficjalnego potwierdzenia jeszcze nie ma i opcją rezerwową pozostaje AT&T Stadium w Arlington w Teksasie, gdzie z kolei pokonał ostatnio Liama Smitha. Faworytem wydaje się obiekt T-Mobile Arena, lecz to jeszcze nie do końca potwierdzona lokalizacja.
Alvarez nie chciał zgodzić się na 165 funtów i obstawał przy 164. Ostatecznie osiągnięto kompromis na granicy 164,5 funta. Obaj zawodnicy będą poddawani wyrywkowym testom olimpijskim, choć nie wiadomo jeszcze, przez jaką agencję. W kontrakcie jest też klauzula o możliwym rewanżu, ale tylko w przypadku zwycięstwa Chaveza Juniora. Pojedynek odbędzie się oczywiście na dystansie dwunastu rund.
- Jestem podekscytowany, bo kiedy naprzeciw siebie stanie dwóch meksykańskich wojowników, wielki spektakl jest gwarantowany. Nie możecie tego przegapić - mówi Canelo.
- Boks i kibice potrzebują takich pojedynków, dedykuję więc naszą walkę moim rodakom - dodał Chavez Jr, syn legendarnego "Cesarza", wielkiego mistrza trzech kategorii. Póki co syn zdobył "tylko" mistrzostwo wagi średniej.
Podobno za każdy funt ponad limit, Chavez ma zapłacić 1mln USD.
Super akcja
Gienek jest jeden i nawet ,,pieniążek" może mu buty pucować...