NA HORYZONCIE WALKA ORTIZA Z MILLEREM?
Eddie Hearn po podpisaniu kontraktu z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO) zorganizował mu dwie szybkie walki, a teraz szuka dla niego większych wyzwań. Takim bez wątpienia byłoby starcie z robiącym spory szum wokół swojej osoby Jarrellem Millerem (18-0-1, 16 KO).
Brytyjski promotor skontaktował się już ze Stephenem Espinozą, szefem sportu w stacji Showtime. Walka doskonałego Kubańczyka z również niepokonanym Amerykaninem miałaby dojść do skutku w marcu bądź kwietniu.
- Spytałem szefa Showtime, co on na takie zestawienie? Odparł, że bardzo mu się podoba. Spróbuję więc skontaktować się teraz z ludźmi z obozu Millera. Ortiz wróci na przełomie marca i kwietnia, mam nadzieję, że właśnie przeciwko Millerowi. To byłaby bardzo ciekawa potyczka - uważa szef stajni Matchroom.
Ani pasa w stawce a ryzyko porażki ogromne.
No ale kto nie pije szampana...
ojciec zadowolony i za jr smithem :)
Ortiz jest za mocny dla millera ale i twk bym ogladal:)
Taka wojna jak chisora white heh btw tam faktycznie kazdy sedzia mial racje na swoj sposob bo mozna bylo dac rundowa wygrana jednemu albo drugiemu jak i spokojnie remis. Dla mnie on byl najbliżej ale po gospodarsku whitowi mozna bylo jedna runde przechylic. Dereck jakiego myslalem ze juz nie zobacze. Oby sie tak przygotowywał.