SNARSKI: AŻ STRACH POMYŚLEĆ, CO BĘDZIE POTEM
Na wieść o wpadce dopingowej Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) i Nikodema Jeżewskiego (12-1-1, 7 KO) głos zabrało już sporo ludzi ze środowiska. Swoje trzy grosze dorzucił również Dariusz Snarski, niegdyś zawodnik, dziś trener i promotor.
- Sam byłem zawodnikiem ponad trzydzieści lat i nigdy nawet nie pomyślałem, bym mógł się czymś wspomagać. Nawet w pojedynkach o mistrzostwo Europy czy pierwszej "dwunastce", gdy boksowałem z trzykrotnym mistrzem Europy Vincenzo Belcastro. Zawsze wierzyłem w swoje przygotowanie i umiejętności. Przykro, że to się stało na początku karier tych chłopaków, bo aż strach pomyśleć, co będzie dalej, gdy będą starsi i zaczną się pewne kłopoty ze zdrowiem - mówi Snarski.
Przypomnijmy, że po grudniowej walce we Wrocławiu u Cieślaka wykryto Oxandrolon i Mesterolon, zaś u Jeżewskiego Oxandrolon i Meldonium.
Ależ to tylko witaminki...
Obawiam sie ze mają tu wojego rodzaju politykę i z każdym chcą żyć dobrze..
to ze nie chciał powiedzieć to jedno bo jak rzuci oskarżenie i nie udowodni to może mieć wytoczoną sprawę karną o zniesławienie a tu już żartów nie ma. wiec "kłapać dziobem "nie ma co kogoś oskarżać publicznie nie mająć dowodów !!
Dopóki się nikogo nie złapie nie wykaże kontrole to teoretycznie każdy jest niewinny
a to że:" Koksi " prawie cała czołówka wagi ciężkiej i nie tylko i jedni dają się złapać a drudzy nie to już inna sprawa
to już inna sprawa!
co do zamiany trenera to Babiloński sugerował wyraźnie żeby Cieślak wyjechał do USA i zmienił trenera.
Akurat Syrowartce nie pomyślałem że może się koksić ale kto wie