HAYE: BELLEW MA UROJENIA
Redakcja, Sky Sports
2017-01-05
Trenujący w Miami David Haye (28-2, 26 KO) zapowiada, że Tony Bellew (28-2-1, 18 KO) nie będzie miał nic do powiedzenia w zaplanowanej na 4 marca walce w Londynie.
- Dochodzą mnie słuchy, że niby chcesz mnie niby wciągnąć na głęboką wodę i zatopić. Stary, masz urojenia. Nie wytrzymasz nawet czterech rund. Gdyby ci się zresztą udało, co takiego byś zrobił? Jesteś gorszy pod każdym względem, a twój wkurzający głos tylko mnie nakręca. Zostaniesz znokautowany - zapewnił "Hayemaker".
Bellew przeniesie się na walkę z Haye'em do wagi ciężkiej. Na co dzień pięściarz z Liverpoolu występuje w kategorii cruiser, w której dzierży pas WBC.
Dla Haye'a marcowy pojedynek będzie trzecim od czasu powrotu na ring w styczniu ubiegłego roku.
Przeciez Tomek nie jest jakims mega puncherem
Mam podobnie choć może i nie do końca. Wiem że Haye jest tu sporym faworytem ale nie odbieram realnych (REALNYCH) szans Tony'emu a opieram to głównie na podstawie tego w jakim momencie kariery i po jakich wydarzeniach do owego starcia dochodzi.
Haye wrócił po kasę która się skończyła i każdy jego wybór na to wskazuje zaś sportowo może z nim być różnie natomiast Bellew idzie jak burza ostatnio wszystkich pozytywnie zaskakując. To może choć nie musi mieć znaczenie.
Niegroźny, popularny.
Duża kasiora za mały wysiłek...
Chciałbym aby Bellew czymś zaskoczył Haye, ale tamten jest zbyt ostrożny.
To nie Masternak.
Nawet gdyby Haye był wolniejszy od Mastera to i tak, po jednym takim overhandzie jak Master zaserwował Bellew, nie będzie co z niego zbierać.
Haye to dobry kontr bokser i nie musi się obawiać Bellew, może nawet zaryzykować...
Obu nie lubie ale bellew bardziej, jest ochydnie pyskaty
Przeciez Tomek nie jest jakims mega puncherem
A haye to synononim angielskiego szlachctwa...
Wystarczy zobaczyć jego styl promocyjny i zachowanie m.in. przed walką z kliczko, zdjecie powyżej zdaje się mówić- "dzika malpa upolowana przez angoli mająca się splacić..."
Jak to się mòwi po "szlachecku": ile ubijesz tyle ujedziesz 😉
A z prostakiem - Bellew niekoniecznie będzie spacerek, wystarczy że młodszy parę rund zawalczy jak "geniusz boksu" - ward w drugiej połowie walki z Kowaliowem i małpa spuchnie...A wtedy wszystko jest mozliwe...