FURY: ZRUJNOWAŁEM DZIEDZICTWO KLICZKI
Tyson Fury (25-0, 18 KO) twierdzi, że jednego wieczora zdołał zepsuć wszystko, na co Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) pracował przez długie lata.
- Czuję, że zrujnowałem całe dziedzictwo Kliczki. Nie jest fair nas porównywać. Jestem niewygodnym skurczybykiem, każdy wam to powie - napisał Anglik na Twitterze.
Na wpis Fury'ego zareagował Enzo Maccarinelli, były mistrz świata w wadze junior ciężkiej.
- Sądzę, że ty i Peter Fury nie jesteście należycie doceniani za to zwycięstwo. Taktyka była idealna, wszystko zrobiłeś perfekcyjnie - stwierdził.
Fury pokonał Kliczkę jednogłośną decyzją sędziów w listopadzie 2015 roku. Zdobył wtedy cztery pasy w wadze ciężkiej, ale wszystkie już stracił. W całym ubiegłym roku nie boksował z powodu problemów poza ringiem.
Receptą był większy i wytrzymalszy przeciwnik, który nie stoi jak kołek Wach i przyjmuje wszystko na facjatę.
Kliczce (którego nie lubię jako bamderowca) NIKT nie odbierze wieloletniego zdominowania wagi ciężkiej. Żadna przegrana u schyłku kariery.
Odebral mu tylko pasy, to co osiagnal wlad jest nie do zabrania.
Natomiast Tyson jeszcze za mocno nie zaczal swojego dziedzictwa budowac a juz sobie sam je odebral, gdzie coraz czesciej mozna sadzic ze wygral przypadkiem i sparalizowala go mysl o rewanzu.
Wg ocen orgowych nie byla to wcale jakas ogromna wygrana mimo ze ledwo co. Wielu z was stawialo furego jako faworyta o kliczko czytalismy ze dopadl go juz wiek itd
Sportowo to 4 porażki w tym 3 przed czasem,kiedy byl mlodym ale już doswiadczonym zawodnikiem z ogolnie rzecz biorąc sredniakami
Czwarta przegrana z Furym którego klasę sportową ciężko jest określić.Możliwe ze prime ma już za sobą,po jednej walce o tytuł
Nikt poważny nawet na siłę,upychajac Wlada kolanem nie umieści go w Top10 hevy ever.
Więc co to spuścizna 70 walk na koncie,około 30 o pasy i nie znaleźć sie w top 10 ever swojej kategorii wagowej?
Ani jednej wielkiej,legendarnej walki,która wzbogaciła by historię boksu
I jeszcze na koniec kariery będzie brutalne KO
Nawet troche szkoda mi RoboWładeczka...
To co zaś teraz będzie robił i czy nie zacznie przegrywać nagle sromotnie walka za walką nie ma aż tak wielkiego znaczenia.
Tysona (Mike'a) prime ludzie definiują jako bardzo krótki okres tłumacząc później spadek formy różnymi kolejami losu. Czy to że na końcu przegrał z Kevinem McBridem (!) sprawia że ludzie uznają go za średniaka? No nie za bardzo.
Roy Jones mimo tego co wyprawia i zgarniania na głowę kolejnych strzałów po których ciężko pada już na zawsze zapewnił sobie w wielu oczach bycie najlepszym pięściarzem ever.
Z naszego podwórka Tomasz Adamek. Skończył tragicznie wyprzedając swoje nazwisko i zgarniając coraz to gorsze łomoty. Czy odbiera mu to bycie najlepszym/jednym z najlepszych Polskich zawodowych bokserów? Nie.
To już bardziej kwestia tego czy bokser wie kiedy ze sceny zejść niepokonanym cytując klasyka.
Tak Władek jak i Vitek swoje miejsce w historii mają już zagwarantowane i nic tego nie zmieni. Nie potrzebują również żalu jakiś frustratów od których w życiu osiągnęli znacznie więcej w każdej chyba na to wygląda dziedzinie...
Data: 05-01-2017 12:22:35
To fakt przegrana po tylu latach dominacji z tłustym przećpany cyganem nie jest na pewno przyjemna,
jak Tyson Fury pogromca Klitschko jest przećpaną parówą, to znajdą się słowa na opisanie Twojej osoby w słowniku języka polskiego ??
Co fakt to fakt Fiury nigdy nie miał postury atlety.
to takie troche zrzucanie winy na braci Kliczko, że urodzili się w tej erze a nie innej.
Wielcy silni bardzo odbrzy bokserzy to i zdominowali wagę ciężką.
A przegrane? Co poradzić, taki jest boks, ale przypomnij sobie te walki. Z doświadczonym Purittym, z dawnej szkoly bokserskiej, wytrzymałym i silnym jak zmutowany byk przegrał na początku swojej kariery
Wyszedl brak doświadczenia i wyrachowania. Kliczko przecież tłukł go jak świnie na uboju 10 rund, ale tamten stał no i tu sie pojawił problem bo po tylu ciosach wyładowanych w amerykanca wlad był dętką. 11 runda to już było lanie, przyjmował naprawdę czyste ciosy, trochę tańczył ale stał, padł to wstawał i nikt nie może odmówić mu ambicji czy zarzucać słabą szczękę. Ostatnie 3-4 czyściochy też ustał tylko Zdunek wskoczył bo wiedział, że Wład nie dociągnie do gongu. Ross to twardy skurwiel był, w zasadzie przez tko przegrał w vendettcie od Vitalija.
Nazywanie Corrie Sandersa średniakiem to bluźnierstwo. Każdy jego cios na szczeke włada był mocny i czysty, ale ten wstawał. Natomiast widać że był lekko zamroczony i przestraszony. No i ponownie było - Vitalij buuuuuuu a on mnie pobił, oddaj mu...
Brewster to z kolei dziekie zwierze, sam był mocno podłaczny, przetrwał, trafił i już nie odpuścił.
TO co oni robili to się nazywało odebranie pasa mistrzowi a nie to to to fury.
Wład nie ma problemu ze szczęką, ma problem taki, że boi się, że padnie i główny problem to taki, że bardzo długo dochodzi do siebie po zamroczeniu i tak właśnie był wykańczany. Ani razu nie dostał brutalnego ko, zawsze był na stojąco jak kończono walkę.
Vitalija wyżej cenie bo był technicznie był gorszy od Włada ale twardszy od Włada miał lepszy reptuar ciosów nie kalkulował jak trzeba szedł na wojne.
Fakt Wład pregrał nieznacznie z Furym ,bo Fury zrobił forme był szybki wtej walce ale co później zrobił Fury za samym sobą to bez komentarza
zobaczymy jak w historii zapisze się Fury i czy woglę wruci bo na razie rozspasł się jak Świania i kłapie dziobem przez internet.
jak to ma być wielki Mistrz to ja dziękuję za takiego Mistrza
Odkąd Władimir po kilku porażkach odzyskał pas odtąd nie było dominatora. Pasa oczywiscie by tak szybko nie odzyskal jesli by nie zrobili przekretu na DaVaryllu Williamsonie. Udalo się i Wlad zawalczyl z Peterem i tutaj wynik tez mógł być już różny. Niebezpieczni pięściarze zaczeli odchodzic na emeryturę i powrócił Vitali. Bracia patrzyli jak ich rywale sami się wybijaja dzięki czemu mogli blokować np Povetkinowi czy Furemu przez tyle lat drogę o pojedynek mistrzowski. Vitali odszedł na emeryturę ponieważ moim zdaniem wiedział, że z Haye nie wygra. W koncu David przegrał minimalnie z Władem po wielu faulach ze strony Ukrainca. Władimir został sam więc zaczął bić się z 3 liga, unikał czołówki jak tylko mógł. To jak bardzo oszukany jest ten produkt marketingowy pokazał Jennings, a potem Fury. Obaj jak większość rywali mieli być łatwi do pokonania, ale w walkach z czołówka Władysław nigdy dobrze sobie nie radził. (Jennings niższy, Fury gruby to miała być łatwa robota)
Walka z AJ to dla Władimira walka o wszystko. Cała jego kariera jest pełna kretactwa oraz kombinatostwa, ale jeśli wygra a szansę ma na to duża to będzie to zamazaniem czarnej plamy ostatnich kilku lat. Na chwilę obecną pasuje tu cytat:
"Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się w końcu prawda" - dla mnie Władimir jest tym kłamstwem.
zonk, też twierdze, że fury wygrał:) ale ledwo co i nawet zostawienie pasów władowi nie było by wałem.
Sądzę, że Wład się poniekąd przejadł federacjom, gromadził coraz mniej ludzi bo wiadomo było, że wyjdzie i obije kolejnego. A tu miał wejść clown fury ze swoim objazdowym travelers-taborem i ściągnąć nowe pieniądze.
Co do ogrania już to kiedyś uśredniałem czysto matematycznie 86-52 ciosow/12 czyli w zaokrągleniu 7 do 4 ciosów na runde. Uhuhuhuuhuhuh ale go wypykał i ośmieszył jak dziecko uhuhu brawo... Przypomne, że kary wynosiły 115-112 czyli dwie rundy dla wlada i juz mamy remis i zachowanie pasow. Wystarczylo by aby 2 i 3 sedzi dał 2 i 7 runde tak jak pierwszy sedzia widzial i mamy remis ale aby nie było że jestem taki jednostonny to gdyby złożyć wszystkie oceny sędziów optymistycznie dla jednego badz drugiego tu fury by wygrał 120-108, albo 115-113.
W sumie zabawne jest to jak my się tu żremy o wyniki oglądając walk iw tv, na kompach na wątpliwej jakości stramach inaczej je widząc, skoro sędziowie siedzący pod samym ringiem siedząć łokieć w łokieć widzą poszczególne rundy inaczej :)
a dlaczego walka haye z wladem byla niby wyrownana? Bo davcio spierdalal jak szalony nei dajac sie trafic i przy tym tez sam nei trafial za wiele.
Vitalij? Ubił by osiołka w ringu.
Władymir może i bił 3 ligę, ale wielu z nich to byli obowiązkowi
Data: 05-01-2017 20:59:21
nie jestem w stanie sobie wyobrazić co powie Fury jak Wład wygra z AJ :)
że skoro on wygrał z kliczko to z aj wygrał by do 0... na szczęście się o tym nie dowiemy.
Ciekawe co natomiast powie jak aj znokautuje wlada, ze też mógł ale mu się nie chciało?
w jednym się zgodzę z Tobą :) "a dlaczego walka haye z wladem byla niby wyrownana?"
Nie dociera do mnie piękna praca nóg Davida dla mnie spierdalał wystraszony jak Andrzej z Povietkinem i Wład dominował pod każdym względem a na sama myśl walki z Vitem się zesrał i żadna kasa nawet 50 baniek by nie pomogła :) będę się tego trzymał,śledziłem przebieg wydarzeń mieszkając w Londynie.
"Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się w końcu prawda"
Ale zdajesz sobie sprawę że tym tekstem się samozaorałeś koleżko trollu? xD Tak Władimir Klitschko tworzył z bratem przekręty, unikał czołowych pięściarzy, blokował kariery i w ogóle Jennings go obnażył xD
Człowieku. Zmień dawki albo przestań brać to co bierzesz... Jak mięli to robić skoro Władimir z pierwszym miał umówione starcie i ten się z owej walki wycofał?
Kojarzysz sytuację czy Ci internet/media odcięło i nie nadrobiłeś? http://www.bokser.org/content/2010/07/19/230106/index.jsp
Pamiętasz takie wydarzenie? Sprawdź dlaczego nie doszło do walki i skończ pierdolić te swoje żałosne teksty o blokowaniu kariery. Pomijam że później do walki doszło i to na jego własnym terenie.
Zaś Fury raz opowiadał że walki chce a raz twierdził że potrzebuje czasu. Nikt go nie unikał- on sam wybrał walkę dopiero w momencie zostania obowiązkowym pretendentem.
To widać też Ci umknęło http://www.bokser.org/content/2011/09/15/192701/index.jsp
I z jaką trzecią ligą bił się Władimir i w jaki sposób miał unikać czołówki? Wytłumacz nam to na przykładach konkretnych walk i konkretnych sytuacji rankingowych w tamtym czasie. Znajdź chociaż po 2 lepsze nazwiska których Władek uniknął biorąc 3 ligę. Albo skończ pierdzielić.
Zresztą czego ja wymagam od MARNEGO TROLLA który napisał że Wilder ma lepszy rozkład niż Kliczko...
Toż to zwykły jednostrzałowiec xD
https://www.youtube.com/watch?v=pr34kqNSawA
Swoją drogą ten drugi strzał to musiała być ultra petarda, dźwięk jak z filmów z Brucem Lee.
W 89 roku to wyściółką rękawic nie była gąbka tylko piach dlatego taki dźwięk :D
Data: 05-01-2017 22:15:44
"Ross to twardy skurwiel był, w zasadzie przez tko przegrał w vendettcie od Vitalija."
Toż to zwykły jednostrzałowiec xD
https://www.youtube.com/watch?v=pr34kqNSawA
no tak wiele wytłumaczyłeś dając jego przegraną przez ko w 2 zawodowej walce tudziez po kurewskiej bombie na szczękę. Jasne, że jego rekord jest niemal ujemny ale zobacz z kim walczyl i z kim dotrwal jak na jedno strzałowca. Remis z Tommy Morrison, Rahman, Grant, Sander, Byrd, z Władem wygrał ale przyjmował nieludzko, dimirenko, chambers to i tko od vitka. Twardy łeb to on ma. Chociaż nie wiadomo czy gdzieś tera jako warywko nie leży
kuzwa grzeszysz straszliwie jak mozna jak mozna bylo to napisac :)
Nie dociera do mnie piękna praca nóg Davida dla mnie spierdalał wystraszony jak Andrzej z Povietkinem ,
NAWET NACPANEMU MOCARZEM ciezko byloby porownac wawrzyka do haye i walki kliczko haye i wawrzyk povetkin , staszene to bylo pokazuje ze duza czesc userow jedzie na niecheci do jakiegos zawodnika i naprawde czasem az oczy szczypia jak sie czyta , ale juz jakby musieli stawiac kasiore i to taka ktora by ich zabolala w razie przegranej to zalozy sie ojciec ze wiekszosc juz wtedy nagle by typowala na chlodo i bardziej obiektywnie :)