CHRIS EUBANK JR BĘDZIE TRENOWAŁ... BEZ TRENERA
Gdy myśleliśmy, że Chris Eubank Jr (23-1, 18 KO) wraz z ojcem przekroczyli już wszelkie poziomy absurdu, jeden z najlepszych pięściarzy świata wagi średniej znów zaskoczył.
Były mistrz WBA w wersji tymczasowej zaskoczył przenosinami do kategorii super średniej i zmianą promotora. Jego najbliższym rywalem będzie Renold Quinlan (11-1, 7 KO), posiadacz pasa organizacji IBO. Pojedynek odbędzie się 4 lutego w Londynie i zostanie pokazany w systemie PPV.
Co ciekawe Eubank Jr zapowiedział teraz, że przygotuje się do tego startu... bez trenera.
- Mam człowieka od tarczy, z którym znamy się od lat. To Anthony Brown. Całą resztę robię sam, nie potrzebuję nikogo do trenowania mnie, popychania do cięższej pracy, ani mówienia, co powinienem i kiedy robić. Przez te wszystkie lata poznałem swój organizm i wiem co mam robić - zapewnia syn legendarnego niegdyś mistrza.
- Męczyła mnie współpraca z Adamem Boothem. Owszem, to dobry szkoleniowiec, jednak były pewne rzeczy pozaringowe, które mi się nie podobały - dodał Eubank Jr.
Rozumiecie, że mówi to gość, który ma 27 lat?! I najlepsze chyba jest to, że musi uważać się za perfekcyjnego boksera, skoro nie potrzeba mu osoby, która będzie z boku dostrzegać jego błędy w ringu xD.
Promuje się kosztem GGG, a potem stawia idiotyczne wymagania, tylko po to, żeby do walki nie doszło a on miał wymówkę " chciałem, ale się nie zgodzili "
Akurat jemu powodzenia na zawodowych ringach nie życzę ( nie mylić ze zdrowiem )
A taktyka w ringu...? Aaaa no tak, tata podpowie.....
Faktycznie trenerem będzie zapewne ojciec.
Cała sytuacja przypomina trochę liczne próby uszczelniania systemu podatkowego w PL na wielu polach, czego wynikiem są często absurdalne na pierwszy rzut oka fikołki prawne :)
Zgadza się. W tym szalenstwie jest metoda. Nie chce podac nazwiska trenera, ale ktos go bedzie trenowal.
Moim zdaniem wynik będzie taki jak "Ślepy prowadził kulawego"...
te fikołki często niestety okazują się absurdalne nie tylko na pierwszy rzut oka...
Booth to biznesman, w dodatku bystry. Podobno ma tendencje ingerowania w kwestie delikatnie mowiac nie bezposrednio zwiazane z trenowaniem zawodnika....Wielu tego nie lubi.