HUGHIE: POWIEDZIAŁEM LUDZIOM JOSHUY, ŻE GO POKONAM. UWIERZYLI
Pragnący pójść w ślady słynnego kuzyna Hughie Fury (20-0, 10 KO) przekonuje, że będzie tym, który zatrzyma pochód nokautującego kolejnych rywali Anthony'ego Joshuy (18-0, 18 KO).
22-latek mógł boksować z mistrzem IBF w wadze ciężkiej już w grudniu, ale odmówił.
- Potraktowali mnie jak dziecko, to była uwłaczająca propozycja, powiedziałem, żeby zatrzymali ją dla siebie. Będę walczyć z Joshuą na równych warunkach - oznajmił.
Ostatecznie AJ zmierzył się w minionym miesiącu z Erikiem Moliną (25-4, 19 KO), którego bez problemów zastopował w trzeciej rundzie.
- Molina boksował dokładnie tak jak się spodziewałem. Nikt jak dotąd nie spróbował pokonać Joshuy. Ja powiedziałem jego ludziom, że z nim wygram, że się go nie boję. Uwierzyli mi, czułem to. Wiedzieli, że nie ma mowy, abym zaakceptował ich ofertę - stwierdził Fury.
Młody Anglik podkreśla, że pierwszym prawdziwym testem będzie dla Joshuy starcie z Władimirem Kliczką (64-4, 53 KO), do którego dojdzie 29 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.
- Widzieliście, co Tyson zrobił z Kliczką, to był prawdziwy boks wagi ciężkiej. Czy Joshua jest w stanie walczyć w ten sposób? Przekonamy się. Tyson złamał Władimira. Niedługo nadejdzie moja kolej - powiedział.
Kurwa jakby tak mial wygladac pradziwy boks w hw to nigdy bym sie nie zainteresował tym sportem:)
A co do młodego to szczeka jak jest da;eko od walki Aj robi go w 1 rundzie
niektórym zawodnikom trudno zrozumieć, że są tyle warci, ile inni są gotowi zapłacić za oglądanie ich.
Młody Fury to nudziarz jakich mało, i nie ma nawet ułamka popularności Joshuy.
A co do wypowiedzi o walce Fury vs. Kliczko to z calym szacunkiem do obu ale sztuka tego nazwac sie mozna. :)
A kase zaproponowali taką jaką zaproponowali bo nie jest ani o funta więcej warty, baa ja bym nie dał mu 100tyś. Co on osiągnął i z kim walczył? Posiadanie tego samego nazwiska co przygłupi wujek nie daje większych praw. Ale wujek chociaż dobrze pokrzyczał i stał się obowiązkowym, pokonał chisorę, przepychał się z hayem. przecież Dereck z ostatniej walki ubija go tak, że mu wszystkie pryszcze pękają...
Prawdziwy boks? Jeden i drugi konkurowali komu ze strachu mały bardziej do dupy się schowa... Kwintesencją wojny ringowej i reklamą boksu była walka white-chisora, to są emocje, to co robił AJ to są emocje, wychodzi nie kalkuluje i chce nokautować. A tyson, hughie peter i reszta taboru w narożniku była tak zdziwiona tym że wygrali, że piszczeli jak dzieci. Wygrana ledwo co po kurewsko nudnej walce
Data: 03-01-2017 11:17:03
Nie weźmie bo zaoferowali mu ostatnio 700k a on stwierdził że za orzeszki nie będzie walczył... Ciekawe kiedy on zarabia więcej? Jak walczy w szopie? Zresztą Kassi go ustawiał i prowadził z nim więc na siłę przerwali.
fokladnie.
Zapewne wszyscy tam wiedza ze to ciapa nei bokser dlatego chca zrobic strzala za duza kase
Czy tylko mnie drażni jak ludzie piszą "Joshui"?
Sorry za offtop.
Co do młodego- choć każdy ze ścisłej czołówki, jak to było ładnie napisane, "robi mu dziecko". Price, Chisora, Browne, Helenius, Głazkov, burrito Arreola czy jakiś Ustinov - tu powinien celować, choć i to wysoko jak na tą chwilę. MOŻE nawet Pulev czy Stiverne (choć tu już ogromne ryzyko) są jako-tako w jego zasięgu.
Do przereklamowanego Bumobijcy niech nie podchodzi, do Władzi czy AJ to już nawet nie mówię. Ortiz go tłamsi fizycznie, Povietkin (nawet czysty) nokautuje, Haye ośmiesza. Nawet z Parkerem go nie widzę.
W moim odczuciu, nawet topowi bokserzy z wagi cruiser jak Breidis czy Usyk go objeżdżają.
Nie potrafię gościa kupić, jakiś taki "wątły" mi się wydaje na HW. Ani ciosu, ani takiej pewności w ringu, przeciętnie szybki. No ale jeszcze bardzo młody, może za 3 lata dojrzeje fizycznie i rzeczywiście namiesza dając świetne walki. Zaczyna szczekać i gwiazdorzyć, oby tylko nie za wcześnie.
Życzenie? Walka z Ananasem-Briggsem, z dzikiem Whytem lub... ze Szpilką :) i wcale naszego nie skreślam! :)
Niech on pokona kogoś na poziomie Chisory czy Dilliana właśnie i później zabiera głos. Ze swoją szeroko pojętą wątłością naciskający przez większość walki byczek to byłby dla niego koszmar stylowy.
Zresztą Kassi go ustawiał i prowadził z nim więc na siłę przerwali.
Przecież on wygrywał z Kassim.