KOWALIOW MYŚLI O WADZE JUNIOR CIĘŻKIEJ
Były zunifikowany mistrz wagi półciężkiej Siergiej Kowaliow (30-1-1, 26 KO) nie wyklucza, że w przyszłości przeniesie się do dywizji junior ciężkiej.
Rosjanin nadal czeka na decyzję ws. rewanżu z Andre Wardem (31-0, 15 KO), z którym przegrał w listopadzie.
- Wierzę, że zwycięstwo Warda nie było uzasadnione. Czuję spokój ducha, jeśli chodzi o to, co zrobiłem w ringu, jestem też pogodzony z tym, że moje tytuły znajdują się w posiadaniu kogoś innego. Chciałbym je odzyskać. A kiedy to zrobię, być może porozmawiamy o przenosinach do wyższej kategorii. W niej też chciałbym być najlepszy - powiedział 33-latek.
Negocjacje odnośnie rewanżu z Amerykaninem powinny ruszyć wkrótce. Pierwszą walkę Ward wygrał jednogłośną, ale nieznaczną decyzją sędziów - wszyscy punktowali 114-113.
Ponad 37 lat interesuję się boksem i sportami walk ale czegoś takiego nie widziałem.
Facet dostaje sromotny łomot przez 12 rund + raz leży na dechach i wygrywa walkę z
niepokonanym mistrzem , jednogłośnie u wszystkich sędziów !
Jak się walczy z ,,ustawionymi" gringos to zasada jest jedna żeby sprawiedliwie
wygrać czyli zatłuc jak wśiekłego psa żeby nie wstał...Ta walka to hańba dla boksu
i pokazanie jego prawdziwego oblicza nie mającego NIC ze sportem...
Szanse z Wardem ma minimalne? Co to za bzdury.
2.Kowaliow musi wymóc na pazernej Duvie aby miała choć jednego swojego sędziego. Jak nie rzuci dolarów na obsadę sędziowską to znów będzie w plecy.
3.Kowaliow musi obijać schaby Warda, czego za często nie robił.
Ward nie wyjdzie do rewanżu. On miał dosyć po walce z Abrahamem bo przez 3 dni go ciało bolało.
Kowaliow wiedząc jak walczyć z Wardem pokona go w rewanżu.
Waga ciężka nie jest dla Kowaliowa, traci przewagę siły a jak będzie musiał skracać dystans to zostanie wyboksowany.
Nie zarobi też takiej kasy...
U Duvy za dużo nie zarobi, to kolejny fakt.
Jak taki Bellew zdobył pas w junior ciężkiej to Kowaliow tym bardziej miałby szanse. A co do warunków fizycznych to taki Lebiediev jest jeszcze niższy i jakoś daje rade.
Dokładnie. 100% racji. Zgadzam się z każdym jednym Twoim słowem...Oczywiście Kowaliow widząc co się dzieje w ringu nie mógł przypuszczać, że zostanie obrabowany ze zwycięstwa, ale mimo wszystko nie robił tego co powinien czyli nieustanne okładanie Warda gdzie popadnie. Garda, ramiona, łokcie wszystko jedno bo różnica w sile ciosu załatwiła by sprawę.
Sytuacja z goła odmienna, ale sens ten sam co w walce Masternak-Muller. Nasz junior ciężki nie powinien dopuścić do werdyktu punktowego, a jednak nie zdołał ubić Afrykańca i wałek stał się faktem.
Oby doszło do rewanżu w którym to Siergiej obije ściemniacza już bez żadnych wątpliwości.
ty myślisz, że Ward rozgryzł Kowaliowa. A to Rosjanin opadł z sił, zanim będzie je miał scenariusz będzie bardzo podobny do 1 pojedynku.
Co do jego porażki z Wardem uważam, że werdykt sędziów był ewidentnie krzywdzący dla Rosjanina. Tu nawet remis nie byłby sprawiedliwy. To Kowaliowowi należała się wygrana.
Faktycznie jeśli chodzi o Bellew to Kovalev miałby z nim szansę. Jeśli chodzi o Lebiedieva to się nie do końca zgadzam. Ok może jest niższy ale jest naturalnym Cruiser który jest obyty z tą waga od zawsze. Sorry ale nie widzę Krushera wygrywajacego ani z Lebiedievem ani z Usykiem a także z Gasijevem, Beterbijevem, Huckiem a nawet z Glowackim. Bellew faktycznie jest do ogrania
Pamiętam, że Kowaliow pytany o przejście do wagi cruiser zdecydowanie zaprzeczał twierdząc, że jest to dla niego zbyt duży przeskok wagi. Poza tym dodał, że wadze półciężkiej czuje się najlepiej.
To było zanim oberwał od Warda.
Po tym jak Ward udzielił mu lekcji boksu już nie czuje się tu tak dobrze.
Bzdura, wielu nie potrzebuje słuchać komentarza, żeby wiedzieć kto był lepszy. Gadanie, że przez Kostyre ludzie gadają, że Kovalev był lepszy jest śmieszne. Dziwnym trafem wszystkie równe rundy dali Amerykaninowi, nawet runde numer 10. Tylko skończony *** mógł ją dać dla Warda ;)
Co do Kovala to mysle ze dalby sobie rade w junior ciezkiej, owszem jego ciosy nie mialy by takiej wymowy ale nie zapominajcie ze to swietny piesciarz ktory potrafi wygrywac walki bez noakutowania
Zauważyłem, że im kto słabiej się na tym zna tym bardziej zajadle się kłóci. :)
Zgadzam sie w pelni. Kovalev wygral pierwsza walke z Wardem i nie powinien nawet zabiegac o rewanz. Nie ma nikomu nic do udowodnienia w tej wadze.
Zauważyłem, że im kto słabiej się na tym zna tym bardziej zajadle się kłóci. :) "
Wygrana 1 pkt jak remis ? To szkoda, że pasów już nie ma.
Wielu ekspertów ? Ile procent ? 20-30 ? I trzech Amerykanów dało wygraną 1 pkt Amerykaninowi heh ;d
Faktycznie argument
Takie wypowoedzi jak twoje to tez wstyd. Juz nawet bym sie przychylil ze moze kowal wygral runda, ale lanie? Zmiluj sie w nowym roku.
Data: 01-01-2017 10:58:08
Według mnie to nie byłby najlepszy pomysł. W dzisiejszej Cruiser nie miałby za wiele do powiedzenia. Jego główna broń czyli siła ciosu nie miałaby już takiej wymowy. W dodatku jego warunki fizyczne mowiac delikatnie nie sa zbyt dobre na tą wagę. Szczęka podejrzana. Z takim Usukiem przegrałby do zera. Zresztą z pozostałymi mistrzami i nie tylko ( Główka, Huck) również niemialby za wielkich szans.
Przypomnę że nasz Tomasz Adamek występując w dywizji półciężkiej również miał smukłą sylwetkę, z wiekiem limit do 79,3 kg był dla niego nieosiągalny, przechodząc do dywizji Cruiserweight miał absolutny SZCZYT swojej kariery. Sergey ma kowadło w łapie potężne, moim zdaniem mocno by wypromował tą wagę i by sporo namieszał.
Wielu ekspertów ? Ile procent ? 20-30 ? I trzech Amerykanów dało wygraną 1 pkt Amerykaninowi heh ;d
Faktycznie argument
Nie pamiętam dokładnie ile procent, ale pamiętam, że było jakoś tak jak piszesz, 20-30% ekspertów punktowało dla Warda. To na tyle dużo, że nie można tego zignorować i napisać, że się pomylili albo byli tendencyjni.
Zresztą dla mnie wygrana na punkty z przewagą do 4 punktów to jak remis. Nokaut się liczy i idzie w świat. A punktowanie to tylko taki wybieg.
Zresztą dotarłem do tylu punktacji do ilu się dało, nawet przeglądałem punktacje userów na różnych forach i oni pomiędzy sobą tak bardzo się różnili, że tu większość rund mogła iść w 2 strony.
no ja o tym mowie od poczatku, jakby dali wygrana kowalowi tez zaden grzzech i nei mial bym bolu dupy jak wielu jak to kowal zlal warda a go oszukali
Adamek nie występował w tak mocno obsadzonej Cruiser jaka jest dzisiaj. Z dzisiejszej Cruiser byłby faworytem z Bellew (Kovalev też mógłby wygrac). Z resztą z TOPU miałby bardzo ciężko. Co do Siergieja to zaliczalby się do czołówki ale tylko tyle