GOŁOWKIN-JACOBS: ŚWIETNI SPARINGPARTNERZY AMERYKANINA
Przez lata Amerykanie starali się wykazać wyższość "amerykańskiego" boksowania w konfrontacji z dobrym technicznie, ale jednak trochę sztywnych boksem europejskim. Dziś takie porównania nie mają sensu, choć rzeczywiście pomiędzy europejskim a amerykańskim sposobem boksowania widać różnice. Zdaje sobie z tego sprawę również Daniel Jacobs (32-1, 29 KO), który 18 marca w Nowym Jorku w spotkaniu na szczycie wagi średniej skrzyżuje rękawice z Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO).
W stawce pojedynku znajdą się pasy WBA/IBF/WBC, a wszystko zostanie pokazane przez stację HBO. Siły ciosu Amerykaninowi nikt nie odbiera, ale jak poradzić sobie z umiejętnościami "GGG"? Sposobem na to mają być trzej sparingpartnerzy zza naszej wschodniej granicy.
Jacobs będzie gościł na swoim obozie świetnych zawodników ze ścisłej czołówki. Jego sparingpartnerami będą Avtandil Khurtsidze (32-2-2, 21 KO), Siergiej Derewianczenko (9-0, 7 KO) oraz Jewgen Chytrow (14-0, 12 KO).
- Oni będą w stanie naśladować styl Gołowkina lepiej niż ktokolwiek inny. Wszyscy wywodzą się z rosyjskiej szkoły boksu i należą dziś do światowej czołówki - mówi Keith Connolly, doradca Jacobsa.
Super. Tak czy inaczej czeka go KO chocby sparowal z Haglerem, Sugar Rayem i Hearnsem w latach ich swietnosci...
można co najwyżej pomarzyć o sukcesie.