KHAN: CZAS, ŻEBYM UCISZYŁ BROOKA

Amir Khan (31-4, 19 KO) w końcu jest gotowy zmierzyć się z Kellem Brookiem (36-1, 25 KO) i rozstrzygnąć spór o to, kto jest najlepszym zawodnikiem w wadze półśredniej w Wielkiej Brytanii.

- Jestem dużo lepszym bokserem, dużo lepiej wyszkolonym, walczyłem też z lepszymi rywalami. Czas, żebym go uciszył. Z chęcią wezmę tę walkę - powiedział pięściarz z Boltonu.

Khan długo nie chciał boksować z Brookiem, ponieważ twierdził, że "Special K" nie zasłużył sobie na to, aby znaleźć się z nim w jednym ringu. W końcu jednak Brook zdobył szacunek w oczach swojego rodaka, kiedy zaryzykował i zmierzył się we wrześniu z występującym o dwie kategorie wyżej Giennadijem Gołowkinem (36-0, 33 KO).

- Pokazał, że jest twardzielem, który nikogo się nie boi i z którym warto stanąć w ringu. Powiedziałem już moim współpracownikom, że chcę z nim walczyć. Nie będę mu niczego odbierać, dał świetną walkę z Gołowkinem, którego wielu ludzi się boi - oznajmił Khan.

30-latek chce, aby pojedynek odbył się latem lub pod koniec roku na stadionie Wembley w Londynie. Byłaby to już kolejna wielka walka na tym stadionie. Pod koniec kwietnia zmierzą się na nim Anthony Joshua (18-0, 18 KO) i Władimir Kliczko (64-4, 53 KO), którzy będą rywalizować o pasy WBA Super i IBF w dywizji ciężkiej.