FONFARA PROPONUJE REWANŻ CHAVEZOWI JR
Andrzej Fonfara (28-4, 16 KO) postanowił się przypomnieć Julio Cesarowi Chavezowi Jr (50-2-1, 32 KO), któremu zdążyła już wylecieć z głowy porażka z "Polskim Księciem".
Meksykanin stwierdził ostatnio, że tak naprawdę przegrał tylko raz - z Sergio Martinezem. Porażki z Fonfarą w kwietniu 2015 roku nie uznaje, bo- jak twierdzi - nie był wtedy w dobrej formie.
- Może nie traktujesz tego jako porażki, bo zostałeś znokautowany i nie pamiętasz, co tak naprawdę się stało! - zwrócił się Polak do Chaveza Jr na Twitterze.
- Możemy zrobić rewanż, ale na moich warunkach - zwycięzca bierze wszystko, a pokonany przekazuje 100 tysięcy na rzecz fundacji WBC Cares - zaproponował.
Fonfara ma wrócić na ring w marcu walką z Chadem Dawsonem. Chavez Jr liczy na to, że w maju spotka się w wielkim meksykańskim pojedynku z Saulem Alvarezem.
Fonfara chce zarobić i ja to rozumiem. Jest znany, ma rozgłos więc to wykorzystuje. To jest biznes, na Twoim miejscu nie wyciągałbym wniosków o jego osobie na podstawie tego co pokazuje w mediach.
Widzisz, ty wolisz skromniejszych. Taki skromny Głowacki za obronę mistrza świata wziął 150tys. dolarów. Za różnicę w wypłatach obu tych panów też mógłbym pisać bzdury w necie.
odbicia się w górę, a jak wiemy przy dobrych wiatrach wyżebrać można całkiem fajne pojedynki, w szczególności
jak ma się na rozkładzie ciekawe nazwiska jak i pokaźną bazę kibiców za sobą.
Fonfara zaproponował mu rewanż aby przypomnieć jak ich pierwsza walka wyglądała
No dokładnie, jeszcze niedawno był noszony na rękach, a jak przegrał to od razu atak.
Gdzie według was jest butny co? Co on takiego mu powiedział? Pojechał frajerowi jako jego zwycięzca, bo Chaveza ośmieszył i znokautował a debil pierdzieli, że nie przegrał. I Andrzej jako zwycięzca ma prawo postawić go w szeregu.
W ogóle takie pierdolenie mnie wkurza, gość przegrał to już niektórzy go równają z ziemią, facet ma siedzieć jak mysz pod miotłą, pokutować, trzymać ryj i najlepiej to w ogóle skończyć karierę. Skąd się bierze takie dekadenckie myślenie u niektórych? Podnieście jaja z podłogi. Mam nadzieję, że Fonfara wróci i dalej będzie dawał ciekawe walki.
Chavez ktory na tamta chwile nie umial zrobic wagi w 168 dostal bicie w catchweighcie 172 a teraz opowiada jakies zalosne historie. Pomijam fakt ze sam cale zycie obijal mniejszych w 160...