MICHALKIN NIE CHCE WALCZYĆ Z BETERBIJEWEM - WYBIERZE STIEGLITZA?
Informowaliśmy już Was o planach, by Artur Beterbijew (11-0, 11 KO) spotkał się z Igorem Michalkinem (18-1, 9 KO) w ostatecznym eliminatorze do tronu federacji IBF wagi półciężkiej. Dziś już wiemy, że Michalkin nie podejmie rękawicy i ma inne plany na swoją karierę.
Wszystko miało się odbyć na przełomie lutego i marca, lecz Igor przymierza się do odzyskania tytułu mistrza Europy. Stracił go, gdy w jego organizmie wykryto śladowe ilości meldonium. Nawet został zawieszony, jednak udowodnił, że środek ten utrzymywał się jeszcze od 2015 roku, kiedy był dozwolony. Oczyszczono go z zarzutów, ale pasa EBU już nie odzyskał.
W międzyczasie tytuł europejski trafił w ręce Roberta Stieglitza (50-5-1, 29 KO) i to z nim chciałby teraz spotkać się Rosjanin. Taki pojedynek wstępnie planowany jest na 18 marca w Niemczech. A Beterbijew? Będzie musiał poszukać innego rywala do eliminatora.