PETER FURY POTWIERDZA: HUGHIE PRETENDENTEM DO TYTUŁU WBO
Ojciec i trener Hughie'ego Fury'ego (20-0, 10 KO) potwierdził, że 22-letni Anglik jest pretendentem do tytułu WBO w wadze ciężkiej, który od niedawna dzierży Nowozelandczyk Joseph Parker (22-0, 18 KO).
- Hughie dostał informację od Franka Warrena, że jest obowiązkowym pretendentem WBO. Frank negocjuje i próbuje sprowadzić walkę z Parkerem do Wielkiej Brytanii. Zaakceptujemy pojedynek z Parkerem lub jakimkolwiek innym mistrzem świata. Myślimy, aby zrobić tę walkę w kwietniu - oznajmił.
Dla Parkera walka z Furym byłaby pierwszą w obronie tytułu, który zdobył 10 grudnia w starciu z Andym Ruizem Jr.
Fury był ostatnio przymierzany także do starcia o pas WBC z Deontayem Wilderem (37-0, 36 KO). "Brązowy Bombardier" wybrał jednak inną drogę - 25 lutego w Birmingham w Alabamie ma się zmierzyć z Andrzejem Wawrzykiem (33-1, 19 KO).
a Wilder to szmata, wybral Wawrzyka ktory po walce z Povietkinem powinien zakonczyc przygode z boksem bo to chodzaca kaleka.
Nasz bokser walczyl z podobno jednym z lepszycj na swiecie, padl za 1 razem trafiony na szczeke ale wstal szybko bez tanca w nogach, w liczenie to oparcie na linach po uderzeniu w momencie uciekania z naroznika a 3 to sierpowy powalajacy na plecy ale wawrzyk i tam szyko wstal i nie wygladal ma zamroczonego a sedzia dziwnie szybko zakonczyl walke. Pewnie powietkin by i ubil wawrzyka pozniej ale do przerwania byl caly czas swiadomy.
Sztywnoglowy powietkin lyka jakby od wawrzyka, wacha to wilder ktory ma w nim sile i lekkosc by olka rozstrzelal.
Jak mozna za kogos decydować ze powinien zejsc z ringu jak samemu nie ma sie o tym pojecia? Co ty osiagnales? Jak bardzo jestes zdeterminowany w zyciu?
Teraz pytasz go co osiągnął, ostatnio jeśli dobrze pamiętam nazwałeś byłego mistrza świata wagi ciężkiej nikim ;)
" Jasne. Jest jeszcze wiekszym patalachem w ringu niz wujcio, wszak to tylko ksiaze cyganski a tyson to krol..."
( http://www.bokser.org/content/2016/12/19/154353/index.jsp )
Więc nie pytaj kogoś co osiągnął w życiu, skoro ty nawet mś nie doceniasz ;) ;) ;)
ale nigdy nie odbieralem mu wygranej nad wladem. Za co mam go docenic? Za 86 ciosow walce do 54 wlada? Dla jasnosci obaj walczyli jak zesrane ze strachu patalachy, i wlad ktorego cenie i fury ktorego nie lubie. A to jak sie zachowywal po walce czyli cpanie moze koksowanie chlanie tylko mnie i pewnie wielu juz jego bylych fanow utwierdza w przekonaniu ze to dupa nie mistrz i nie zasluguje na docenienie i szacunek. Przeciez dla niego nie mozna miec nawet szacunku za ciezka prace na sali bo to len. Gosc pewnie moglby byc i wielkim mistrzem ale jest leniwy, depresyjny, pajcuje, nie trenuje jak powinien np sily ciosu bo daleko mu do bycia silni bijacym gosciem.
I jeszcze te bzdety które caly czas opowiada, ze to on jest mistrzem, ze laskawie oddal blaznom pasy. A prawda jest taka ze aj wilder go ubijaja jak swinie, wlad w rewanzu by zrobil to co powinien w pierwszej walce. I pewnie jeszcze kilku by sie znalazlo co by krolowi z luba korone stracilo.
"Ale ten Peter jest paskudny, on ma jakiegos parcha..."
A gdzie Ty kolego widzisz Petera z niby parchem na tym zdjęciu ?
Nie chodzi o to co sie wydazylo w tamtej walce, bo to normalne ze bokser 5 klas gorszy przegral z kretesem.
Chodzi o to co bylo mowione po walce-ze Wawrzyk ma problem neurologiczne, ma klopoty z mowieniem I to juz koniec jego kariery.