JOSHUA-KLICZKO: WBA NARZUCA ORTIZA, ZAŚ IBF KUBRATA PULEWA
Informowaliśmy już Was w nocy o tym, że zwycięzca walki Władimira Kliczki (64-4, 53 KO) z Anthonym Joshuą (18-0, 18 KO) zgodnie z zasadami i regułami organizacji WBA będzie zmuszony do spotkania z Luisem Ortizem (27-0, 23 KO). Sprawa jednak się komplikuje.
Kliczko i Joshua zaboksują o pasy IBF i WBA wagi ciężkiej. Dziś Kalle Sauerland - promotor Kubrata Pulewa (24-1, 13 KO), stwierdził z kolei, że lepszy z pary Joshua vs Kliczko będzie musiał od razu skrzyżować rękawice z Bułgarem, który został ogłoszony oficjalnym pretendentem z ramienia federacji IBF.
"Potwierdzone. Wygrany z walki Joshuy z Kliczką musi zmierzyć się z Pulewem. Żadnych walk pomiędzy" - można przeczytać na Twitterze braci Sauerland.
- Mam nadzieję, że pokonam Kliczkę, a potem spotkam się z Ortizem. Prędzej czy później na pewno zawalczymy - mówi angielski król nokautu.
Takie postanowienia już na samym starcie torpedują raczej ewentualny rewanż Joshuy z Kliczką. No i władze organizacji IBF oraz WBA muszą dogadać się między sobą, który pretendent ma być rzeczywiście pierwszy w kolejce - Ortiz czy Pulew? Bo przecież nie po to robi się unifikację, żeby potem pasy rozdzielać.
To moze niech Ortiz walczy z Pulevem w eliminatorze do podejscia do dwoch pasow lol
Przecież Haye deklasuje prawie wszystkich poza AJ, Władkiem, Wilderem.
Wildera tez deklasuje. W zasadzie juz kiedys zaczal na sparingach....
Niby czemu AJ ma cokolwiek zwakowac?! Od samego początku AJ mówił że jest nastawiony na jak najszybszą unifikacje. Myślisz że pokonując Kliczko AJ będzie bal się Ortiza?! Naprawdę nie sadze
Co kogo obchodzi co robił i kim był KIEDYŚ Haye. Fakty są takie że powracając po kontuzji po 3 latach zawalczył z dwoma cyrkowcami i uciekł od walki z Briggsem. Nie ma absolutnie żadnych podstaw by był jakoś nadzwyczajnie wysoko w rankingach tylko dlatego że psychofani uważają że wszystkich rozwali z palcem w nosie. Mając szansę walki o pas WBO wybrał walkę z cruserem Bellew bo gwarantuje większą kasę więc nie wiem czy powinno dziwić Cię coś całkowicie naturalnego.
W razie wygranej Włada ciężko przewidzieć ale możliwe że Hearn chciałby wtedy odzyskać pasy za pomocą Luisa.
Jaki problem? Przecież np. Kliczko był mistrzem 3 federacji przez kilka lat i nie było problemu. Można również przywołać przykład GGG czy wczesniej Kovaleva. Problem przy zunifikowaniu są dobrowolne obrony.
Tiaaaa, Wladek to mial same ciezkie potyczki. Zanim cos palniesz to pomysl.
bo mu takich gości narzucały federacje. przecież zobacz sobie ranking WBO, tam zawsze sami cyrkowcy, a w WBA heavy na 15 miejscu jest guliermo jones co teraz jest w formie dramatycznej. tu jego ostatnia walka: https://www.youtube.com/watch?v=VTsY6g_4L0U&t=1195s . wygląda jak w 7 miesiacu ciąży
Ja bym chętnie Ortiza zobaczył ze Stivernem czy Moliną
Co do zaś samego tematu to myślę że Ortiz sam za lekką "namową" Eddiego pójdzie w kierunku pasa WBC (tylko niech nie dadzą się załatwić jak Powietkin) więc oficjalnym pretendentem zostanie mniej groźny z racji siły uderzenia Pulev.
W razie wygranej Włada ciężko przewidzieć ale możliwe że Hearn chciałby wtedy odzyskać pasy za pomocą Luisa
Ortiz już jest przez Eddiego ukierunkowany na ten cel tak mi się wydaje bo przy każdej okazji i w każdym wywiadzie mówi najczęściej o Wilderze :
https://youtu.be/YqVTUiJAvOU
https://youtu.be/pstrqZW40Es
ortiz za pozno uciekl z kuby. bedziemy sie zastanawiali do konca zycia, czy ten facet zdemolowalby braci i reszte gawiedzi HW gdyby mogl z nimi walczyc majac lat 30, a nie 40 jak dzis.
wyraznie widac, ze ortiz walczacy bardzo czesto wyglada nieco slabiej niz gdy ubijal jenningsa czy wolnego jak zolw thompsona. nie ma 2 metrow wzrostu, wiec musi doskakiwac.. solidnych sredniakow i tak odprawia przed czasem, chyba, ze jak malik scott skupiaja sie tylko na unikaniu ciosow.
chcialbym walki ortiz vs pulev i to najsensowniejszy sportowo eliminator do walki z wygranym kliczko vs AJ. oczywiscie federacje sie nie dogadaja, promotorzy tez nie i wyjdzie jakies gowno z wawrzykami w tle. zenada totalna. ci wszyscy faceci w krawatach robia z tego sportu kupe gowna bogacac swe kieszenie, nic wiecej.
Na miejscu Hearna bym pchał Ortiza na WBC, tam już ma blisko. Jak Wilder będzie musiał bronić się z Ortizem, to będzie bardzo chętny na unifikację (kasa z Ortizem mała i trudna do zdobycia). Poza tym Antkowi będzie ciężko ciągnąć 3 czy 4 pasy, Ortiz daje nadzieję na 2 mistrzów w rękach Eddiego.