KLICZKO: WIERZĘ W TALENT JOSHUY
Władimir Kliczko (64-4, 53 KO) posiada nieporównywalnie większe doświadczenie niż Anthony Joshua (18-0, 18 KO), niemniej podkreśla, że młodszy rywal także ma wiele do zaoferowania.
- Stoczył tylko 18 walk, to niewiele, ale taki Mike Tysona miał zaledwie 20 lat, kiedy został mistrzem świata, był w zasadzie dzieckiem. Te kwestie są więc względne. Wierzę w talent Joshuy. To wspaniały sportowiec, dobry ambasador naszej dyscypliny - powiedział "Dr Stalowy Młot".
Ukrainiec zmierzy się z Anglikiem 29 kwietnia na stadionie Wembley. Nie będzie to ich pierwszy raz w jednym ringu - kilka lat temu pięściarze mieli okazję się poznać na obozie przygotowawczym Kliczki, gdzie przesparowali kilkanaście rund.
- Myślę, że wiele się wtedy nauczył. Ja też go wtedy obserwowałem, przyglądałem się sposobowi, w jaki pracuje. Bez wątpienia stoi za nim profesjonalny zespół, który chce go uczynić tak mocnym, jak to tylko możliwe - stwierdził Kliczko.
W stawce kwietniowej walki znajdą się należący do Joshuy tytuł IBF oraz wakujący WBA Super w kategorii ciężkiej.
Jakbyś jeszcze wytłaczył na czym polega to "spadanie pozycji w HoF" i dlaczego np. pozycja np. Holyfielda, mimo jego licznych porażek, chyba nie spadła, byłoby super.
Pozdrawiam.
Jedno mi się tylko nie zgadza. Skoro ten Kliczko nie zawalczy z AJem, bo jego pozycja w HoF spadnie a jednocześnie "z nikim nie walczył" (nie licząc "Davidka" i Saszy), to jak on się do tego HoF dostanie?
Nie sądzę. Facet ma na koncie niemal 30 walk o pas, kilka unifikacji, drugi co długości okres panowania w HW i chyba druga co ilości liczbę obroń pasa.
Porazka nic w jego sytuacji nie zmieni, a da zarobek na poziomie przynajmniej 20mln USD. AJ to wschodząca gwiazda HW, a jakby popatrzeć kto jest jeszcze w czołówce, to możliwe, że będzie dominował przez kilka lat (chyba, że Fury wróci w dobrej formie w co wątpię). Co za tym idzie jak przegra, to się solidnie wzbogaci, a jak wygra, to nie dość, że się wzbogaci, to dopisze do rekordu duże nazwisko.
Jak dla mnie gra warta świeczki.