STIVERNE O 11,6 KG CIĘŻSZY OD POWIETKINA
Redakcja, tass.ru
2016-12-16
Bermane Stiverne (25-2-1, 21 KO) okazał się dużo cięższy od Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) przed pojedynkiem o pas tymczasowego mistrza WBC w wadze ciężkiej.
Podczas oficjalnej ceremonii ważenia Kanadyjczyk zanotował 113,1 kg. Rosjanin ważył z kolei 101,5 kg.
Stiverne jest o niespełna 5 kg cięższy niż przed walką z Deontayem Wilderem w styczniu ubiegłego roku, w której stracił tytuł mistrza świata WBC. W porównaniu z ostatnim pojedynkiem - z Derrikiem Rossym w listopadzie 2015 - schudł natomiast o ponad 2 kg.
Powietkin zaś waży o niespełna 2 kg mniej niż przed potyczką z Mariuszem Wachem w listopadzie ubiegłego roku.
Walka Powietkin-Stiverne odbędzie się w sobotę w Jekaterynburgu. Transmisja od 17:00 w Eleven Sports.
Areola jest beznadziejny nawet właśnie Martin według mnie by go złożył.
Stivern to człapak ale Povietkin raczej tego nie wykorzysta.
Jak Stivern będzie kiepsko się ruszał to trener powinien mu ten kokon w trakcie walki ściąć.
Tak jak Paulie Malignaggi.
Może zacznie ruszać głową...
Jakiś super nóg u Povietkina nie zobaczymy.
.
.
A co masz na myśli pisząc "super nogi"?Poweitkin to zawodnik skracający dystans(swarmer),tam czuję się najlepiej i robi to bardzo dobrze.Taki zawodnik nie będzie tańczył niczym Muhamed Ali.
W zaczynają mi się przydawać na coś kanały Eleven.
z Wilderem miał troszkę łatwiej niż z Joshuą w sensie takim że Wilder się odkrywa i miał by szanse ostro trafić Wildera i posadzić skoro Molina potrafił wstrząsnoć Wilderem a rusek am mocniejszy dynamiczniejszy cios.
takie porównanie Głazkow poukładany technicznie ma tyle co Povietkin wzrostu i waży mniej może 2 kg a dużo słabszy fizycznie a Pulew kawał chłopa 194 ok 114 kg a nie tak mocnego ciosu jak Povietkin
Ze Stiverne już nic nie zostało. Jest już u schyłku kariery i tylko dorobi sobie do sportowej emerytury. To wolny kloc i jedyna jego szansa to kontra przy nacierającym Povetkinie - a w tym jest dobry.
Sasza musi wygrać. Należy mu się walka z Wilderem. W końcu...
Ojciec taki zawsze cieplutki a tu nagle mu się wydziarana dupeczka nie podob
no tak wydziarana nie podoba fakt , jakis maly moze byc ale takie bazgroly aZ czarno :) fee
Gdy na ekrany kin wchodził film Igrzyska śmierci, a kilka lat później powstał serial Westworld, w którym bohaterowie wchodzą do wykreowanego świata, by mordować i gwałcić bez konsekwencji, nikt chyba nie spodziewał się, że kiedyś podobna "gra" rozegra się w rzeczywistości. Choć trudno w to uwierzyć, w Rosji przygotowywane jest właśnie nowe reality show, którego uczestnicy muszą zgodzić się zostać ofiarami przestępstwa, a nawet zabójstwa.
Chodzi o program Game2: Winter, który będzie miał miejsce na Syberii, przy temperaturze dochodzącej do - 40 stopni Celsjusza, w środku tajgi w otoczeniu dzikich zwierząt.
30 ochotników zostanie pozostawionych samym sobie w syberyjskim lesie na… 9 miesięcy. Wyposażeni w noże, za pomocą których mają polować na zwierzęta gwarantujące im przetrwanie będą walczyć o nagrodę główną – 100 milionów rubli (ponad 6 milionów złotych).
Organizator, 35-letni milioner Jewgienij Piatkowski zastrzega, że program "nie ma polegać na gwałceniu i zabijaniu". Podkreśla jednak, że "śmiałkowie" podpiszą specjalne dokumenty, w których… zrzekają się roszczeń nawet w sytuacji, w której mogliby zostać zgwałceni bądź poważnie ranni.
Wszystko jest dozwolone. Walki, gwałty, alkohol, morderstwa – zachwala Piatkowski.
Jedyne warunki, jakie muszą spełniać uczestnicy, to pełnoletniość i zdrowie psychiczne. Rekrutacji online już ruszyła. Jednym z chętnych jest nauczyciel z Nowosybirska, który w "zabawie" nie widzi nic niebezpiecznego:
Chcę sprawdzić siebie. Nie boję się przeszkód, w tajdze wszędzie będą dzikie zwierzęta. Prawdopodobieństwo ataku nie jest znowu takie wysokie. Jeśli wygram, to za pieniądze postaram się rozwiązać swój problem mieszkaniowy - wyjaśnia.
Show będzie transmitowane przez całą dobę, siedem dni w tygodniu. Dzięki dwóm tysiącom kamer widzowie będą mogli śledzić każdy ruch uczestników, których do ekstremalnych warunków przygotują siły Specnazu. Każdy z nich będzie miał przy sobie przycisk, którego wykorzystanie spowoduje zakończenie udziału w konkursie i ewakuację z tajgi. Jeśli 9-miesięczną gehennę przetrwa kilka osób, będą musieli podzielić się nagrodą.
Piatkowski wierzy, że show przyciągnie ludzi "bogatych i lubiących ryzyko". Komentatorzy nie zostawili jednak na nim suchej nitki, krytykując show za promowanie przemocy.
Choć to może wydawać się dziwne, w tym programie łatwiej będzie przetrwać prostej osobie niż wykwalifikowanemu specjaliście - przekonuje producent.
Bohaterowie show godzą się na to, że w ramach programu mogą nawet zginąć. Jak podkreśla twórca, wszystko musi odbywać się przy jednoczesnym uwzględnieniu rosyjskiego prawa, a więc jeśli dojdzie do odnotowanych aktów przestępczych - uczestnicy zostaną aresztowani przez policję.
Wiadomo już, że prowadzącą program będzie była miss Natalia Szaronowa.
Maja rozmach skurw..:)
Pół biedy, że Povietkina akurat nie będzie musiał szukać w ringu.
Dupsko slonia z dredami jak zawsze w formie.....
oglądałbym to na żywo,uwielbiam ten serial Westworld