WILDER CHCE ZWYCIĘZCY WALKI JOSHUA-KLICZKO

Redakcja, wbcboxing.com

2016-12-15

Deontay Wilder (37-0, 36 KO) zamierza wrócić na ring w lutym, a potem zmierzyć się ze zwycięzcą wielkiej walki Joshua-Kliczko, która 29 kwietnia odbędzie się na stadionie Wembley w Londynie.

- Jeśli wszystko dobrze się ułożyć, będę boksować ze zwycięzcą tego pojedynku. Waga ciężka ożyła, nie chcemy, aby to się zmieniło - mówi mistrz federacji WBC.

- Nie obchodzi mnie to, z kim walczę. Możemy boksować w moim kraju, a możemy u nich. Dawajcie! Nie chcę uprawiać tego sportu zbyt długo. Mam zamiar osiągnąć swoje cele i zostawić po sobie dziedzictwo - dodaje.

DEONTAY WILDER: SERWIS SPECJALNY >>>

31-letni Amerykanin pauzował w ostatnich miesiącach z powodu kontuzji ręki, której nabawił się w lipcowej, wygranej po ośmiu rundach walce z Chrisem Arreolą.

Dodaj do:

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW

Autor komentarza: tyler

Data: 15-12-2016 11:41:15

Jak to? Tak bez pasa?

Autor komentarza: TheKudiq

Data: 15-12-2016 11:47:28

Jeden i drugi go ogra.

Autor komentarza: PanJanekTygrys

Data: 15-12-2016 12:04:49

Internetowy troll już w akcji. A Povietkin wciąż czeka.

Autor komentarza: matd

Data: 15-12-2016 13:09:41

No tak,pazie Kliczko i Joshua walcza tylko i wylacznie z mysla,ze ich walka to bedzie eliminator do wielkiej walki z sir,krolem,carem Deontayem... Tymczasem Wilder stoczy 12 dobrowolna obrone z Fiedosowem,Warzykiem albo Fuijmoto... Szkoda stzepic...w tym wypadku palcow :)

Autor komentarza: Champion20

Data: 15-12-2016 13:18:23

Osoba wildera troche mnie drażni. Powiem tak jest to BOI DUPA i zawsze będzie unikał dużych wyzwań i nie wyjdzie do ringu z Joshuą czy Kliczko to zwykle gadanie. Co nie zmienia faktu ze moim zdaniem miałby realne szanse z nimi na zwyciestwo. Poprostu chyba on nie docenia swoich umiejetnosci do konca. Według mnie mógłby rozjechac cała wagę ciezka ale jest zwyklym boi dupą

Autor komentarza: kozakpop

Data: 15-12-2016 13:41:44

gada co mu ślina na jezyk przyniesie ciekawe kto w dobrowolnej obronie podejzewam ze jakis bum bum

Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor

Data: 15-12-2016 15:52:36

Bum probuje sie stawiac na tym samym levelu....Dla przypomnienia, Anthony Joshua w w swojej 13 zawodowej walce nokautowal niewygodnego Kevina Johnson'a, w 16 demolowal Charla Martina w walce o tytul a w 19 wychodzi na wypelnionym 80 tysiecznym Wembley do Wladimira Klitschko......
Dla porownania bum w swojej 13 walce walczyl z gigantem pokroju Harolda Sconiersa (kto to?) w jakims obskurnym kasynie w kalifornii, w 16 zawodowej potyczce mierzyl sie z takim "asem" jak Reggie Pena (ponownie - kto to?)a w swoim 19 pojedynku walczyl w Cancun (ciekawostka dla turystow w jakims zapyzialym kurorcie w Meksyku) z Daniel'em Cota (i juz tradycyjnie - kto to?).......
Slyszac imie "Deontay Wilder" czlowieka az korci zeby tak naprawde zapytac: "a kto to?".........

Autor komentarza: matd

Data: 15-12-2016 16:24:09

@KnockinOnHeavensDoor

W miedzyczasie byly jeszcze takie szlagiery XD

lektura obowiazkowa dla kazdego konesera... :

https://www.youtube.com/watch?v=gUlfI5VlZuY

https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA

Jak on sie nie wstydzil wyjsc do ringu z czyms takim ? XD

Autor komentarza: przyczajony

Data: 15-12-2016 16:46:36

@matd

To żeś bumobija podsumował ;D

Z tym grubasem powinien być knock-down, koleś go złapał lewym sierpowym i Wilder przyklęknął.

Druga wala to chyba otłuszczony średni/półśredni co ledwo zrobił limit wagi cruiser, hahaha.

Autor komentarza: matd

Data: 15-12-2016 16:59:14

@przyczajony

Chcialem nawet ten nokdanun w sekundach zaznaczyc XD ale stwierdzilem,ze jak ktos ma obejrzec ta "klasyke" to i tak to zobaczy :)

Autor komentarza: Grzelak

Data: 15-12-2016 17:18:19

No i się napisałeś, napisałeś a Wilder dalej w top 5.

Jakie to ma znaczenie z kim walczył na początku kariery? Oprócz tych bumów ma wiele wartościowych zwycięstw.

Autor komentarza: Ernesto

Data: 15-12-2016 17:37:35

Taki ten Wilder bumobijca, a Molina to obecnie najlepszy pięściarz w rozkładzie AJ. ;)

Autor komentarza: kabanos

Data: 15-12-2016 18:26:18

matd Normalnie KO tv clasic :)

Autor komentarza: kabanos

Data: 15-12-2016 18:28:23

Ernesto tylko patrz co zrobił z nim Aj a jak męczył się Bumbardier

Autor komentarza: Luton

Data: 15-12-2016 18:50:17

Trudny czas dla Wildera nastał. Przed nami pół roku nachalnej promocji walki Joshua-Kliczko. Do tego Haye-Bellew też będzie głośno. A Wilder ? gdzies tam w cieniu w zapomnieniu. I jeszcze ten Powietkin siedzi na plecach i dyszy.

Autor komentarza: Wiedzma

Data: 15-12-2016 19:03:00

Ernesto, tylko Joshua wyłączył Molinie światło w rundzie trzeciej i nawet się nie zdążył zdyszeć, a Bumoklep pocił się nad tym samym Moliną przez prawie dziewięć rund. Różnicę w poziomach między obu panami widzę zasadniczą, na korzyść Joshui.

Autor komentarza: matd

Data: 15-12-2016 19:11:28

O czym tu nawet mowic... Kolega twierdzi,ze Molina to najlepszy skalp Joshui XD Twardy,wielki jak dab Breazeale,lubiacy bitki i stukniety Whyte,a nawet ten zacpany Martin po obozie pokononuja Erica w cuglach. Malo to,ja nawet uwazam,ze jakby teraz doszlo do walki Moliny z przygotowanym Johnsonem,to w pojedynku shoulder roll Moliny vs shoulder roll Johnsona przychylalbym sie miniamlnie ku KingPinowi na pkt... Ten chlop sie odwraca plecami co tylko jakiekolwiek zagrozenie zajrzy mu w oczy...On panicznie boi sie przyjac. 40-letni maly Adamek zrobil mu jakis tam fejm i wsio. Bronilem Moliny jako ryawala na grudnia,ale pisalem,ze tylko i wylacznie przez okolicznosci jakie nastapily i to,ze ma dobra kontrą.

Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor

Data: 15-12-2016 20:41:57

@matd

Jeszcze nawet cos tam przyjal w tych dwoch potyczkach z tymi "gigantami" lol.....Warto dodac ze w pojedynku z Danny Sheehan'em (kto to?), hobbitem z drugiego linku (ponizej)

https://www.youtube.com/watch?v=NzH0NtiM_oA

Bum byl bardziej doswiadczony (14 walka zawodowa) niz Anthony Joshua (13 walka zawodowa) nokautujacy w wypelnionej po brzegi O2 Arena Kevina Johnsona, faceta ktorego nie znokautowal nikt (nawet Vitali Klitschko)....:)
Daje do myslenia.

Autor komentarza: michal224444444

Data: 16-12-2016 01:19:00

Dam wam taką zagadkę...Wyobraźcie sobie starcie Joshua-Szpilka...Potem obejrzyjcie sobie walkę Wilder-Szpilka..Następnie obejrzyjcie sobie starcie Wilder-Molina...A na zobaczcie sobie walkę Joshua-Molina...Podpowiem,że wystarczy być średnio inteligentnym osobnikiem homosapiens,aby dojść do trafnych spostrzeżeń na temat walki Joshua-Wilder i tego kto byłby w niej murowanym faworytem...Naprawdę nie trzeba być ani trochę mądrym,to takie proste...Wilder jest dziurawy jak szwajcarski ser,technikę ma gorszą,siłę ciosu też,obronę też,fizycznie słabszy,wali tymi cepami spod budki z piwem. Z takimi zawodnikami jak Stiverne czy Molina to przeszło,ale nie z Joshua. Dużo większe szansę dawałbym Wilderowi z Kliczką i nawet widziałbym w nim faworyta. Oczywiście Władimir z Anglikiem nie będzie mieć nic do powiedzenia tak samo jak każdy inny zawodnik wagi ciężkiej. No chyba,że Joshua okaże się mieć szklankę typu Price i padnie ścięty po jakimś ciosie. To jedyne co może zagrozić jego dominacji na lata.

Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.