POWIETKIN I STIVERNE CZYŚCI PRZED SOBOTNIĄ WALKĄ
Wszystkie testy antydopingowe przeprowadzone przed sobotnią walką Aleksandra Powietkina (30-1, 22 KO) z Bermane'em Stiverne'em (25-2-1, 21 KO) o pas tymczasowego mistrza WBC w wadze ciężkiej dały wynik negatywny.
O tym, że obaj pięściarze są czyści, poinformował dzisiaj na konferencji prasowej Andriej Riabiński - promotor Powietkina i szef grupy Mir Boksa.
- Ze Stiverne'em po całej tej sytuacji również wszystko jest w porządku - powiedział.
W organizmie Kanadyjczyka niedawno wykryto niedozwoloną substancję, ale szybko oczyszczono go z zarzutów o świadome stosowanie dopingu. Kilka miesięcy wcześniej oczyszczono także Powietkina, u którego znaleziono meldonium przed odwołaną majową walką z Deontayem Wilderem.
- Zawsze, w każdej chwili jestem gotowy przejść badania, nie mam z tym żadnego problemu - zapewniał dzisiaj "Sasza".
37-latek dodał, że pomimo zaawansowanego wieku nie myśli o zakończeniu kariery. - Nadal jest we mnie chęć walki - oznajmił.
Transmisję z gali Powietkin-Stiverne w Jekaterynburgu przeprowadzi Eleven Sports. Początek w sobotę o 17:00.
Dla Stiverna najlepszym "środkiem dopingującym" byłoby ścięcie tego ciężkiego kokonu, który ma na głowie.
Zacząłby nią w końcu ruszać...
https://www.youtube.com/watch?v=GbO5Do-0wH0
:D