JUBILEUSZOWA WYGRANA CHAVEZA JUNIORA
Redakcja, Informacja własna
2016-12-11
Julio Cesar Chavez Jr (50-2-1, 32 KO) osiągnął w końcu wymagany limit, wygrał w sposób bezdyskusyjny, w dodatku po raz pięćdziesiąty, ale przede wszystkim wrócił po siedemnastu miesiącach przerwy. Były mistrz świata wagi średniej pokonał Dominika Britscha (32-3-1, 11 KO).
W pierwszej fazie pojedynku Niemiec jeszcze starał się dotrzymać kroku, choć sporo przyjął ciosów na korpus. I właśnie takie akcje mocno go osłabiły. W końcowych rundach walczył już bardziej o przetrwanie niż zwycięstwo. A dziesięć tysięcy żywiołowo reagujących meksykańskich kibiców mobilizowało swojego pupilka i nakręcało do jeszcze cięższej pracy.
Gdy zabrzmiał ostatni gong, na wszystkich kartach wynik brzmiał 99:91 na korzyść Chaveza Jr.
Kolejna sprawa nie wierzę w walkę Juniora z Canelo i te rzekome negocjacje. Widziałem zdjęcia Chaveza z ważenia i mimo, że zrobił wagę z delikatnym zapasem to był mega wysuszony i obawiam się, że za niedługo nie będzie w stanie nawet limitu superśredniej zrobić. A w półciężkiej to ja go kompletnie nie widzę...