BABILOŃSKI O WALCE CIEŚLAK vs JEŻEWSKI: SĘDZIA DAŁ PLAMĘ
Sporo kontrowersji narosło wokół zwycięstwa Michała Cieślaka (15-0, 11 KO) nad Nikodemem Jeżewskim (12-1-1, 7 KO). Wszystkiemu winien włoski arbiter, który w trzeciej rundzie popełnił dwa poważne błędy. I choć Tomasz Babiloński promuje tryumfatora, to on również nie krył złości postawą ringowego.
- Sędzia dał plamę. Po prostu jest już skreślony i nie zaprosimy go więcej do Polski. Postaramy się dać Jeżewskiemu rewanż, bo po prostu należy się mu taka szansa - stwierdził szef stajni Babilon Promotion.
- Zobaczyliśmy dziś coś, czego nie chcieliśmy zobaczyć. Przede wszystkim Jeżewski pokazał charakter i dobry boks. Dla Michała nadszedł chyba w końcu czas, żeby zmienić otoczenie i wyjechać za wielką wodę. Poleci sam i będzie trenował w tym samym gymie, w który Kamil Szeremeta przygotowywał się do walki z Jackiewiczem - dodał współpromotor Cieślaka.
A co do Michała Cieślaka...
On twierdzi, że nie był zraniony, że się tylko poślizgnął??? Nokdaun był jak bardziej prawidłowo zaliczony, Cieślak był naruszony, a najlepiej świadczy o tym fakt, że chwilę po nim wycofał się do defensywy i już tak furiacko nie atakował Nikodema Jeżewskiego jak to miało miejsce chwilę wcześniej...
Chwilę później w zwarciu uderzył mocno w okolice ucha i Jeżewski przyklęknął i miał już kontakt z matą ringu od 2 sekund jak nie lepiej, a ten poprawił go jeszcze w tył głowy! I on twierdzi, że to było w ferworze walki? Nie dość, że był cios już w "nadającego się do liczenia" przeciwnika to jeszcze w tył głowy! Mateusz Borek mówił w studio o ostrzeżeniu, ja myślę, że gdyby Jeżewski się nie podniósł na 8 to inny, odpowiednio wykwalifikowany sędzia miałby i prawo zdyskwalifikować Cieślaka. Pamiętam, że podobnie sprawę nokdaunu GGG na Lemieux relacjonował komentujący ich walkę Pan Janusz Pindera.
Michał Cieślak na pytanie o rewanż kręcił niby go da, ale też twierdził, że nie chce się cofać, a sam powinien sobie doskonale zdawać sprawę z okoliczności w jakich walka się zakończyła. Pomijając już ten brzydki faul, a następnie poddanie Jeżewskiego, w pełni świadomego i gotowego do walki, to przede wszystkim fakt, że chwilę wcześniej sam był liczony i to liczony nie po "poślizgnięciu" tylko po przyjętym ciosie na szczękę!
Rewanż Nikodemowi Jeżewskiemu należy się jak psu buda!
Szkoda mi tego chłopaka, w wywiadzie po walce zachował się aż za nadto spokojnie, ale on nie ma takich "pleców" jak Cieślak, a mógł przecież w ostrych słowach powiedzieć co myśli o tej całej sytuacji. Chłopak, który ostatnią walkę stoczył przeszło rok temu i to w dodatku było to starcie, które trwało zaledwie 1 rundę dał ciężką walkę mocno promowanemu prospektowi i pomimo kilku kryzysów jakie miał, położył na deski Michała Cieślaka! Mam nadzieję, że pomimo kłopotów z promotorem chłopak wkrótce wróci na ring i będzie się rozwijał.
Co do samego zakonczenia, cieslak trafil i porazil jezewzkiego, cios w tyl glowy to juz adrenalina emocje ale nikodem nie byl w ogole zamroczony i siedzia dal dupy
Wpis z ringpo....sam by tego ojciec lepiej nie napisal , dzieki ci Panie ze nawet tam sa ludzie z otwartym umyslem , przybadz bracie na orga pierwszy cie ojciec powita chlebem i sola :) Jakby to ojciec pisal a nie pamieta zeby to ojciec pisal :)
Na pewno poruszą temat w Puncherze.
Sędzia dał bezpodstawnie wygraną Cieślakowi.
Jeżewski bał się używać mocniejszych słów, bo wiedział że jak powie za dużo to nie dostanie szansy na rewanż, a w nim ma szansę wygrać.
Uważam że rewanżu raczej nie będzie...
Cieślak leci do USA, tam mu kogoś znajdą.
Ale Jeżewski się wypromował i mam nadzieję że swoją szansę dostanie.
Wasyl mowil kiedys ze sie czuje odpowiedzialny za polski boks , no i kurw.. racja zawodowy boks jest tam gdzie go wasyl doprowadzil czyli w dupie , nawet ludzie wola cyrk w klatce bo u nas jest malo mma , niz jego gale , kuzwa jeszcze ze 2 walki takie jak wczoraj diablo i pewnie nawet wrestling by u nas mial wieksza widownie niz walki diabla czy wiekszej reszty tych jego niemot