DĄBROWSKI PRZEGRAŁ Z ALVAREZEM, ALE POKAZAŁ SIĘ Z DOBREJ STRONY
Nie było sensacji, ale Norbert Dąbrowski (19-6-1, 7 KO) na pewno pozytywnie zaskoczył. Polak przegrał na wyjeździe w Montrealu z oficjalnym pretendentem do pasa WBC wagi półciężkiej, Eleiderem Alvarezem (21-0, 10 KO).
Po dziesięciu zaskakująco równych rundach sędziowie punktowali na korzyść Kolumbijczyka 99:91, 98:92 i 97:93. Zdecydowanie ciaśniej widział to ekspert telewizyjny, a zarazem lutowy rywal Alvareza - Lucian Bute (32-3-1, 25 KO).
Podczas tego samego wieczoru również na punkty przegrał, i także po dobrym występie, Damian Mielewczyk (10-3, 7 KO). Punktacja 3x 72:80 może i nie jest naciągnięta, ale nie oddawała obrazu pojedynku z Francisem Lafrenierem (13-5-2, 7 KO).
Z kolei Michał Ludwiczak (15-6, 7 KO) poległ na punkty z Dario Brediceanem (11-0, 3 KO), choć nie podano dotąd oficjalnej punktacji.