NUDY - WŁODARCZYK LEPSZY OD PRZESTRASZONEGO HARTHA
W głównej walce wieczoru we Wrocławiu Krzysztof Włodarczyk (52-3-1, 37 KO) pokonał na punkty Leona Hartha (14-2, 10 KO) i obronił interkontynentalny pas organizacji IBF kategorii junior ciężkiej.
Pierwsza runda typowo rozpoznawcza, choć to Ormianin z niemieckim paszportem trafił swoim prawym sierpem. Druga odsłona to dalsze badanie, mało ciosów i praktycznie żadnych spięć. Mijały kolejne minuty, a my ciągle czekaliśmy na coś więcej niż kilka ciosów na rundę. "Diablo" wywierał co prawda presję nogami, lecz był mało aktywny. Dodajmy jednak, że jeszcze mniej robił przeciwnik, który nawet zadając ciosy bił je w taki sposób, by od razu móc szybko uciec. Krzysiek starał się atakować i zbierał małe punkty, lecz brakowało błysku, zmiany tempa. Rywal przede wszystkim przeszkadzał i być może powinien dostać ostrzeżenie. Polak walcząc w ten sposób na wyjeździe z pewnością by je otrzymał.
Włodarczyk starał się przełamać przeciwnika hakami na korpus, ale jak na byłego dwukrotnego mistrza świata pokazywał za mało. Harth nawet po lewym prostym klinczował, a od dziewiątego starcia przeżywał chyba jeszcze kryzys kondycyjny. Oddychał coraz ciężej, momentami stawał w miejscu, co otwierało szansę Krzyśkowi na efektowne zakończenie tej nudnej walki. Niestety "śliski" i nastawiony wybitnie defensywnie rywal konsekwentnie unikał prawdziwej walki. Gdy zabrzmiał ostatni gong sędziowie na swoich kartach mieli przewagę Włodarczyka 116:112, 115:113 i 116:112.
Wszystko co mówi to tylko puste słowa, tak jest od dawna.
Bawi się z takim zawodnikiem 12 rund.
Wystarczyło łapać dystans a nie pozwalać na takie klincze.
Posiada technikę i cios ale z zawodnikami klasowymi po prostu będzie przegrywał, bo zupełnie źle podchodzi do walk, nie ma agresji i skupienia na celu, którym jest zniszczenie przeciwnika.
Zresztą powiedzmy sobie szczerze, forma coraz niższa.
Ja bym Włodarczyka z Adamkiem jako faworyta nie stawiał, do Gassijewa niech się nie zbliża, no chyba, że za duże pieniądze.
Żenada.
Diablo bez kontr, bez szybkich kombinacji.
Prawy był bardzo widoczny...
Jak on chce wychodzić do lepszego przeciwnika?
Głowacki przejechałby Harta do 4 rundy.
Nawet Balski przy takim przeciwniku pokusiłby się o nokaut.
Jezeli Diablo jeszcze chce cos osiagnac w boksie, to musi zdecydowanie wygrywac z takimi bokserami jak Hearth. Jakos go nie widze, ze scisla czolowka wagi CW.
przekonywujący
Normalnie miałem przed oczami ziomka, który meczy sie z tym by to wypowiedzieć. Widziałem to i słyszałem ;-)
mniej %
wlodar. chlopie. stary, teraz albo nigdy. albo lecisz jak wariat i robisz gosci albo zaraz bedzie 40 na karku. na punkty to se moze cieslak walic typow jeszcze 10 lat. ale nie ty. ty masz maks 2 albo 3.
wiem, ze diablo potrafi byc dynamiczny. widzialem to na jego sparingach.
krzysiek, nawet jak przegrasz z leszczem, to nie masz rozwalonej kariery. to twoje ostatnie podrygi wiec lec jak taran. cios masz taki ,ze rozwalasz kazdego. blok jeden z najlepszych wspolczesnie w boksie. nie boj sie. juz nie ma czego sie bac.
nie wsadzaj siusiacza w kazda super dupcie ktora poznasz, skup sie na robocie. skoncz pieprzyc glupoty. jestem twoim mega wielkim kibicem i zawsze za toba polece, chocbyc przegral 5 walk pod rzad.
stac cie jeszcze na pas. ZDOBADZ GO. dla siebie, dla polski, dla nas - twoich kibicow.
Głowacki się rozwija, Diablo marnuje swój potencjał, bo w walce Fragomenli w USA w pierwszej rundzie przecierałem oczy ze zdumienia co on robił, a później wrócił aby nudzić...
Ja bym dawał szanse walki o tytuł Głowackiemu, a Diablo o ile pokaże w kolejnej walce że jednak mu zależy...
Nie skreślam go czołówką ale dla mnie ciężko by miał Huckiem z Bellew czy nawet tym czarnym Kayode miałby o lebiedev , Gassijev czy Dorticos go niszczą tak niestety to widzę.
widze
dobra wyplata na pbn to walka z Masternakiem na pbn może w końcu 2017 do niej dojdzie
nie daby sie przewracac, obrona podbródkowymi, no Ddalo jest silny kondycyjnie, blby domintorem, dziwiesie ze wiej bokserów nie idzie do UFC, wiadmo ze kasa mniejsza
zalogowałem się pierwszy raz od trzech lat żeby to napisać: 100% racji. I też mam nadzieję, że Diablo jeszcze się obudzi.