TRUDNA, RÓWNA WALKA. JOSEPH PARKER NOWYM MISTRZEM WBO!
Ten pojedynek miał wyłonić nowego mistrza świata organizacji World Boxing Organization. Tytuł został odebrany Tysonowi Fury'emu, który ma swoje pozaringowe problemy. Dziś na ringu w Auckland w Nowej Zelandii naprzeciw siebie stanęli dwaj niepokonani zawodnicy - Andy Ruiz Jr (29-1, 19 KO) i miejscowy bohater, Joseph Parker (22-0, 18 KO). Po równym boju stosunkiem głosów dwa do remisu zwyciężył reprezentant gospodarzy.
Od pierwszego gongu Ruiz ruszył do przodu, natomiast Parker cofając się próbował kontrolować dystans lewym prostym. W drugiej rundzie trafił ładną kontrą lewym hakiem na szczękę, jednak Andy zrewanżował się mu, zapędzając go dwa razy do lin i łapiąc swoim sierpem. Pojedynek był optycznie równy, ale to Meksykanin wywierał większą presję, był aktywniejszy, a jego uderzenia robiły chyba nieznacznie większe wrażenie.
W piątym starciu reprezentant gospodarzy uruchomił swój jab, szukał korpusu przeciwnika i w końcu zaczął łapać swój rytm. Obaj też coraz odważniej wchodzili w krótkie wymiany, a podczas tych spięć powietrze pruły naprawdę mocne bomby. Ciosów celnych było może więcej po stronie Ruiza, ale po kilku lewych sierpach Parkera prawe oko Andy'ego zaczęło puchnąć. Ósma odsłona nieznacznie na korzyść Ruiza, za to w dziewiątej Parker uruchomił nogi i obtańczył człapiącego za nim oponenta.
PARKER: MARZENIA SIĘ SPEŁNIAJĄ >>>
Nowozelandczyk bardzo dobrze wszedł w dziesiąte starcie. Trafił lewym podbródkiem, dołożył też prawy krzyżowy, a potem kontrolował sytuację lewym prostym. Natomiast po przerwie do głosu znów doszedł Meksykanin. O wszystkim mogły więc zadecydować ostatnie trzy minuty. Gdy zabrzmiał ostatni gong, w obu drużynach widać było radość, ale i niepewność. Sędziowie mieli trudne zadanie, ale ostatecznie punktowali 114:114 i dwukrotnie 115:113 na korzyść Parkera!
Parker - Ruiz
1. 9-10
2. 9-10
3. 9-10
4. 10-9
5. 10-9
6. 10-9
7. 10-9
8. 9-10
9. 10-9
10. 9-10
11. 9-10
12. 9-10
115-113 Ruiz
Osobiście punktowałem 114:114, punktacja sedziów dobrze oddaje przebieg walki. Wielki szacunek dla obu, dali jedną z najlepszych walk HW ostatnich lat.
Joseph walczył zachowawczo, mało bił, postawił na "obskoczenie" Ruiza który w wymianach minimalnie go wyprzedzał. Cóż.
Mistrz bo mistrz ale bez wątpienia najsłabszy z czempionów. Z AJ dostałby okropne lanie więc nie dziwota że wybrali wakat. Teraz Parker może trochę na owym pasku zarobić. Trochę go potrzyma i pewnie "sprzeda" w unifikacji.
1.9-10
2.9-10
3.9-10
4.9-10
5.10-9
6.10-9
7.10-9
8.9-10
9.10-9
10.10-9
11.10-9
12.9-10
114:114 Można było walke spokojnie wypunktować dla każdego z nich.
z tym rodzajem obuwia, to spokojnie ogrywa rywali pokroju Parkera, pytanie czy jeszcze na kogoś takiego będzie
miał okazje trafić w walce o pas, bo z dużymi pięściarzami to betono-buciki i jego warunki fizyczne go
dyskwalifikują na starcie, a Parker na razie w bólach zdaje kolejne testy, niemniej jak stanie w ringu z
Anthonym, to pozostaną wyłącznie wspomnienia o byciu Mistrzem, jak znam życie Szpilka zaraz krzyczeć i wyżebra
kolejną walkę o Mistrzostwo Świata.
Podsumowując - moim zdaniem werdykt jednak sprawiedliwy. Sama walka bez rewelacji, raczej rozczarowująca, Parkera w starciu z najlepszymi niestety nie widzę.
Z Parkera jak na razie nie jest wielki mistrz. Tak jak w walce z Takamem pokazał, że nie radzi sobie z pressingiem,na wstecznym się gubi i przestaje zadawać ciosy.
Z Władem, Tysonem, Ortizem, AJ, Wilderem i Saszą szans bym mu nie dał, z pozostałymi czołowymi zawodnikami może walczyć i wygrywać, ale nie z każdym będzie faworytem.
Betonowe buty to wynik sadla jakie dzwiga i to go wymecza ale jak je zrzuci to bedzie nawet maly cruiser, tyle ze ma te lapy ciezkie szybkie no i umie przyjac. Parker tez bije mocno i przyjmuje ale mnie nie przekonuje. Aj go zabije. Wlasnie szpilka mialby fajny kierunek
CAŁA WALKA
Przy czym było kilka bliskich rund, które w większości dałem Parkerowi, gdyż jego ciosy wydawały się bardziej precyzyjne od Ruiza Jr.