CHISORA SŁONO ZAPŁACI, WALKA WCIĄŻ ELIMINATOREM WBC
Na szczęście pogłoski o odwołaniu walki okazały się nieprawdziwe, ale Dereck Chisora (26-6, 18 KO) poniesie konsekwencje swoich czynów.
Wczoraj były mistrz Europy wagi ciężkiej i pretendent do mistrzostwa świata rzucił w kierunku Dilliana Whyte'a (19-1, 15 KO) stołem. To było już trzecie ostre spięcie między tymi zawodnikami. Tym razem najgorsze.
Chisora będzie musiał zapłacić łączną karę aż 30 tysięcy funtów. Nie zdobędzie też tytułu mistrza Wielkiej Brytanii, być może nawet przez dwa lata. Co jednak najważniejsze, włodarze World Boxing Council utrzymali w mocy wcześniejsze postanowienia i dla obu zawodników będzie to część eliminatora do tytułu mistrza świata królewskiej kategorii.
Jutro obaj zawodnicy zostaną oddzielnie zważeni i spojrzą sobie w oczy dopiero w sobotni wieczór w ringu.
Chisora to przegra. Whyte to zaden wirtuoz ale Derecka spalil psychicznie jeszcze przed pierwszym gongiem.
"Ciekawe jak niby oni to egzekwują ? jak powie "nie płace"
To jest Anglia a nie Polska. W Anglii moze sobie mowic co mu sie podoba,ale zaplacic musi bo mu wsadza samochod na lawete i zlicytuja, lub poprostu za walke z Whyte dostanie o 30tys mniej. Proste.
spali psychiczne? Serio..LOL... spalił psychicznie, to sie Wawrzyk w Rosj. Chisora walczyl o duzo wyzsze stawki i sie nie spalil. co go przytloczy? walka przy takiej publicznosci? walczyl w Niemczech przy wiekszej. stawka walki? bil sie o MŚ. Przeciwnik? walczyl z lepszymi. Niezly zart. Tam sie nie spalil, ale to sie spali od 1 gongu i dlatego przegra.....LOL.....