CHISORA I WHYTE OBIECUJĄ SOBIE NOKAUT

- Wygram na pewno i nie ukrywam, że spróbuję go znokautować - mówi Dillian Whyte (19-1, 15 KO), który w sobotni wieczór podczas gali Joshua vs Molina spotka się z Dereckiem Chisorą (26-6, 18 KO) w półfinale eliminatora do tronu WBC wagi ciężkiej.

- Chcę tego nokautu, bo zależy mi na tym, by go zastopować. Jeśli jednak wygram na punkty, nie będę robił tragedii. Mam zamiar z przytupem zakończyć ten rok - dodał Whyte.

- Walka skończy się, gdy on będzie leżał na deskach - ripostuje były mistrz Europy i pretendent do mistrzostwa świata. - Nie wiem, czy on się pozbiera po laniu jakie mu sprawię. Żeby wrócić po porażce trzeba mieć naprawdę charakter, a nie jestem pewien, czy on go ma - dodał "Del Boy".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-12-2016 17:51:36 
Faworyt to Whyte. Jak zawsze w tego typu walkach. Młody wilk wygrywa.
Jak choćby w walce Gassiev - Lebedev. Stawiałem w ciemno na Gasiejewa choć nie było żadnych poważnych przesłanek i nawet to się potwierdziło, bo walka była bardzo wyrównana, ale młody wygrał, bo prawie zawsze wygrywa młody.
 Autor komentarza: Furmi
Data: 06-12-2016 18:00:15 
Tylko pamiętaj, że Whyte był kiedyś tylko sparingpartnerem Chisory. To niektórym zostaje w głowie. Ponadto nie jest żadną tajemnicą, że Dereck sprzedał mu jeden bardzo mocny nokdaun na sparingu, i choć to było dawno temu, to nie wszyscy sobie z tym radzą. Dla mnie 50/50. Jeśli Whyte dobrze zacznie, to i dobrze skończy, ale jeśli Chisora trafi na początku, to może psychicznie złamać rywala. Z drugiej strony tak z boku patrząc Dillian nie wygląda na takiego, który by pękał, ale taki świr jak Dereck może zajść za skórę.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 06-12-2016 18:21:11 
Nie wiem czy Derecka jeszcze stać na wojenkę ringową z kimś takim jak Whyte a tego będzie potrzebował by walkę wygrać. Naciskając będzie zbierał po głowie a już ciosy Kubrata potrafiły nim wstrząsnąć więc wnioskuję że Dillian raczej jest w stanie wypuścić cios który Derecka solidnie zamroczy i tym samym zniechęci. Chisora wyczerpał w moim odczuciu już ważną zaletę jaką była jego odporność na ciosy ale ktoś tu pisał że Dillian ma dalej poważne problemy z barkiem a ostatnio jakoś szalenie dobrze się nie prezentował więc kto wie.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 06-12-2016 18:25:26 
Chisora to był kiedyś kozak ale szybko się zaczął i szybko skończył, na dzień dzisiejszy to już rozbity

pięściarz, Whyte do tuzów nie należy, niemniej w zupełności starczy aby wygrać z Derreckiem, a właściwie z

tym co z niego zostało.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 06-12-2016 18:38:16 
Chisora miał swoje 5 minut, ale to było dawno, gdy walczył z Heleniusem i Kliczko. Teraz jest porozbijany i nie widzę szans by wygrał z Whytem.
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 06-12-2016 18:45:34 
Furmi, dla mnie termin zawodnik "nierozbity" to znaczy młody, dumny, wierzący w swoją "nieśmiertelność". Tak mają młodzi ludzi. I uważam, że taki jest Whyte. Moim zdaniem tamte sparingi nie będą żadną barierą a będą wręcz motywacją, mogę się mylić. Do tego, jeżeli walka pójdzie na pełny dystans, a tu bardzo może pójść, to zadziała "niewidzialna ręka biznesu" i Whyte wygra. Obiektywnie jakbym miał typować to bym powiedział, że szanse są równe, lekkim faworytem Whyte, ale tyle już takich sytuacji widziałem i prawie zawsze wygrywał młody.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 06-12-2016 19:03:04 
Według mnie ten pojedynek będzie brzydki dla oka i to najprawdopodobniej bardziej z winy Chisory który swoje najlepsze lata ma za sobą.Z drugiej strony Whyte po ostrym laniu od Joshuy też ostatnio kiepsko się prezentował.Ten pojedynek jest z gatunku ciekawie przed walką,nudy w ringu
 Autor komentarza: Granitechin
Data: 06-12-2016 19:16:43 
Ostatnimi czasy obaj byli w słabej formie moim zdaniem zależy kto jak fizycznie się przygotuje. Jak podobną formę wniosą to Dillian ma przewagę nierozbicia.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 06-12-2016 19:26:37 
ciężko typować. imho Chisora pts (chyba, że go zwałują). Chisora to uznana marka tzn. wiadomo jakie ma atuty - presing, niezly balans, twardy (chociaz co raz slabszy) leb oraz jakie minusy - braki techniczne, wata itd. Whyte ? z kim on walczył ? z Joshua, ktory nie jest sprawdzony i ktory wytarł nim ring (propaganda tego ciosu z ich walki to hype). Sercem i rozsadkiem za Darkiem.
 Autor komentarza: TRM
Data: 06-12-2016 20:37:03 
ja stawiam na Whyte ale tak 60/40. za dilianem stoi młodość, siła , ambicja no i brak rozbicia. za dereckiem doświadczenie. ale w stylu jakim boksuje dereck trzeba mieć końskie zdrowie i odporność, a on już tego nie ma. chisora miał swój krótki dobry okres, ale tak naprawdę w przegranych walkach ( wał z heleniusem, porazka z vitkiem), od czasu nokautu od haye to już nie ten sam dereck. a może on taki wybitny nie był tylko nam się wydawalo bo vitalija już dopadł wiek i kontuzja, a helenius to nikt wybitny.

dla Whyta to walka żeby pokazać na co go stać i o wejście do szerokiej czołówki HW. ale chisory ostatnia szansa żeby coś jeszcze ugrać ale czy on ma ambicje? a jak obije whyta i dopcha się do walki z kimś czołówki np ortiz to tam już zbierze ostro w papę.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 06-12-2016 21:04:23 
Stawiam na Whyte'a. Młody głodny sukcesów, zdeterminowany zawodnik. Myślę, że w ciężkich chwilach to zawsze decyduje. Chisora to już weteran po wielu ciężkich walkach, wielu przyjętych ciosach i sześcioma porażkami. Nie widać już w nimtego co w szczycie kariery, gdy parł na Heleniusa i Vitka.

Swoją drogą pamiętam rozmowy na org-u po walkach z Heleniusem i Kliczko, odnośnie tego ile z takim destrukcyjnym dla siebie stylu jeszcze pociągnie i osobiście nie sądziłem, że da radę tak boksować przez więcej jak 2-3 lata, jak widać trochę go nie doceniłem, bo to wciąż niezły zawodnik.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 06-12-2016 21:57:04 
ani jeden ani drugi nie ma w sobie takiego pazura do wykanczania, ale White jest młodszy, nie rozbity , dłuższe łapy. Tylkop cholera jak kiedyś mówiłem że to nic specjalnego gdzie mnei zaskopczył wolą walki z AJ gdzie chyba wspiął się na swoje wyżyny, ale po nim wrócił do siebie starego, leniwego bez werwy
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 06-12-2016 22:34:53 
TRm pewnie że nie był wybitny Chisora ale był twardy nie ustępliwy w walce z Vitem który dalej był grozny ale delikatnie po prime,
Dla chisory walka z Vitalijem to była walka życia, najlepsza forma gdzie sporo zebrał pozamtym jak ktoś zobaczymy uważnie Vitalij tam miał problem z lewą ręką ai tak bardzo wyraźnie wygrał z Czarnym.
Potem dostał ko od Heya który był w formie.
Fury to bodajże w 2013 roku skończył wypunktował to już niebyło nawet 60 procent chisory co w Walkach z Vitem
.
White to mocny fizol osiłek chyba coś waży 108 kg czy nawe 110 kg ma uderzenie ale jest surowy technicznie jest!
Myśle ze wypunktuję lub pod koniec walki znokuatuję Chisorę ale z czołowką nie widzę Whitea Povietkin nokatuję go spokojnie
 Autor komentarza: hayabooza
Data: 07-12-2016 09:05:54 
https://www.youtube.com/watch?v=efCC8BJQevc

Gloves Are Off Chisora-Whyte i AJ-Molina już dostępne, polecam
 Autor komentarza: holy
Data: 07-12-2016 11:04:35 
Whyte nie robi na mnie wrażenia jako bokser.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.