SZCZĘŚCIE KONTRA UMIEJĘTNOŚCI
Znakomity pięściarz lat 60., mistrz olimpijski z Tokio, wicemistrz z Meksyku, mistrz Europy z Rzymu, Józef Grudzień oraz prezes Polskiego Związku Bokserskiego, Leszek Piotrowski obserwowali pojedynki w ramach 5. Memoriału Brunona Bendiga (brązowy medalista IO Rzym). W hali przy ulicy Olimpijskiej w Gdyni rozegrano 10 walk, w których nieco lepsi okazali się pięściarze z Mecklenburgii. Wygrali, wzmocnionym innymi zawodnikami z województwa Pomorskiego, z miejscowym Bombardierem 11:9. - Takie mecze zawsze dostarczają sporo emocji i wywołują adrenalinę u widzów – powiedział Józef Grudzień. Po ostatnim gongu wybrano najlepszych. W gronie drużyny z Niemiec pamiątkowy puchar i nagrodę firmy As Taxi otrzymał Wiktor Jurk. Z polskiego teamu podobne wyróżnienie spotkało Jakuba Tomczaka. - Starcia mogły się podobać. Poziom tych dziesięciu walk był jednak przeciętny. Niemcy mieli trochę więcej szczęścia – przyznał prezes PZB.
5 Memoriał Brunona Bendiga; Bombardier Gdynia – OZB Mecklenburg 9:11
Wyniki walk (na pierwszym miejscu pięściarze z Polski)
juniorki, waga 48 kg: Julia Wróbel – Eliana Nebihi na punkty, 0:3
juniorzy, waga 60 kg: Karol Osipowicz – Amer Jangojan, pkt. 3:0
seniorki, waga 51 kg: Natalia Snadna – Marie Maciejewski, pkt. 0:3 (po trzech walkach goście prowadzili 4:2)
młodzicy, waga 41,5 kg: Miłosz Orłowski – Jacob Hobik, pkt. 3:0 (Polacy doprowadzają do stanu 4:4)
młodzicy, waga 50 kg: Igor Eggert – Sadek Lazem, tko 3 runda, wygrał Lazem
młodzieżowcy, waga 60 kg: Kacper Dębek – Surik Jangojan, pkt. 0:3
młodzieżowcy, waga 91 kg: Konrad Kaźmierczak – Wiktor Jurk, pkt. remis, (po tej potyczce Niemcy prowadzili 9:5)
juniorzy, waga 66 kg: Jakub Tomczak – Aksir Djamshid, pkt. 2:1
juniorzy, waga 63 kg: Kacper Powieska – Oruc User, pkt. 0:3
walka wieczoru – młodzieżowcy, waga 69 kg: Łukasz Zyguła – Daniel Meier, pkt. 3:0.
Superviser – Jerzy Guss, delegat ITO – Tadeusz Reszczyński (obaj POZB Gdańsk), sędziowie (ring/punkty) – Ralf Ruhnau, Juergen Spiess (obaj Niemcy), Eurydyka i Marek Rechcygier, Andrzej Starzyński (Gdańsk), Józef Łysak (Chojnice). Starciom przyglądał się także wiceprezes K-P OZB Grudziądz, Maciej Demel.
Oruc User przypieczętował sukces
Zespół niemiecki prowadzony przez szkoleniowców, Andy Schimanna i byłego zawodowego mistrza świata wagi średniej wersji WBO, Sebastiana Zbika zapewnił sobie końcowe zwycięstwo po wygraniu pojedynku wagi 63 kg pomiędzy Kacprem Powieską i mającym tureckie korzenie Orucem Userem. W każdym starciu lepszym był User i sędziowie nie mieli kłopotów z wypunktowaniem zwycięzcy. Ogłoszono jednogłośny sukces Niemca (3 sędziów - punktacja 30:27). - Zwyciężył zasłużenie – podkreślił superviser zawodów, gdańszczanin Jerzy Guss.
W zapowiadanym pojedynku wieczoru nie było wielkich emocji. Wychowanek Sako Gdańsk, Łukasz Zyguła kontrolował przebieg walki i przez trzy rundy niezagrożony zachowywał przewagę nad Danielem Maierem. Z kolei wyrównaną i zaciętą potyczkę stoczyli przedstawiciele królewskiej kategorii – ciężkiej. W tych starciach kibice, zgromadzeni w kameralnej salce przy ulicy Olimpijskiej, co chwila bili brawa. Na przeciwko siebie stanęli: Konrad Kaźmierczak i Wiktor Jurk. Pierwszą rundę punktowano jako nierozstrzygniętą. W drugiej polski pięściarz zadał nieco więcej ciosów i odsłona dla Kaźmierczaka - 10:9. O końcowym wyniku miało zadecydować trzecie starcie. Niemiec ruszył do boju, walczył bardziej zdeterminowany, choć ambitny Polak wcale mu nie ustępował. Sędziowie jednak w tym starciu widzieli zwycięstwo Niemca 10:9, który doprowadził do remisowego werdyktu. Oto punktacja – 30:27, 28:29, 28:28. - Trochę za wysoki był wynik 30:27. Dwa ostatnie były bardziej zbliżone i bardziej poprawne. Najbardziej sprawiedliwy był remis 28:28 i tak też wypunktowano ostateczny werdykt – skomentował Jerzy Guss.
Miejscowi nieco więcej oczekiwali od postawy Jakuba Tomczaka. Wychowanek gdyńskiego Bombardiera nie zachwycił, choć rywal nie zmusił podopiecznego Dariusza Gumowskiego i Krzysztofa Buczkowskiego do specjalnego wysiłku. Tomczak punktował przeciwnika pojedynczym, podwójnym lewym prostym i kończył większość akcji prawą ręką. Zademonstrował znacznie lepszą pracę nóg. Wygrał niejednogłośnie na punkty. A przegraną Tomczakowi dał niemiecki arbiter Ralf Ruhnau – 28:29. Dwaj pozostali (w tym Niemiec Juergen Spiess - 29:28 i Marek Rechcygier – 30:27) wytypowali wygraną Polaka. - Drużyna gości zapewniła sobie zwycięstwo po wygranej walce w wadze lekkiej i następnej remisowej,gdzie przyjezdni objęli prowadzenie 9:5. A kropkę nad i postawił Oruc User, który zdobył jedenasty punkt – argumentował Jerzy Guss.
W trakcie meczu nagrodzono kilku sponsorów. Podziękowania otrzymali: Paweł Witt (firma Klir), Krzysztof Moskwiński (Bar Cargolift), Marek Hinz (Marpol) i Mirosław Kaźmierczak (Bałtykgaz).
Sponsorzy...
Turniej był dofinansowany przez Urząd Marszałkowski Województwa Pomorskiego i Urząd Miasta Gdyni. Patronat – marszałka Mieczysława Struka i prezydenta Gdyni – Wojciecha Szczurka, medialny – www. bokser.org.
Inni darczyńcy – AS Taxi, Bałtykgaz, Bar Cargolift Polska, Nypel Rowery, Klir, Konsal, Kuguar Security, Opec, Profispot, Fitmax, Studio Rekreacji Activ, Fundacja Darka Michalczewskiego - Równe Szanse, Oshee, Marpol. - Dziękuję za wsparcie wszystkim wymienionym, a także za niezbędną pomoc w organizacji prezesowi Pomorskiego Okręgowego Związku Bokserskiego Panu, Romanowi Ślagowskiemu – podsumował Jarosław Rydzewski, główny organizator memoriału, jednocześnie trener Bombardiera Gdynia.
Oto fotorelacja z otwarcia memoriału Brunona Bendiga, jak również niektórych rozegranych pojedynków.