IZU UGONOH ZADEBIUTUJE U HAYMONA W MARCU?
- Al nie próbował z nami żadnych gierek, wszystko było proste i przejrzyste. On wie co mogę zaproponować i zaoferować, to było bardzo pozytywne spotkanie - relacjonuje Izu Ugonoh (17-0, 14 KO), nowy nabytek stajni Ala Haymona.
- Dzięki współpracy z kimś takim rozpoczynam nową drogę swojej kariery i nie mogę się już doczekać, żeby narobić trochę hałasu. Teraz cieszę się krótkim odpoczynkiem i świętami wspólnie z rodziną. W styczniu wylatuję do Las Vegas, gdzie spotkam się z moim trenerem Kevinem Barrym. Rozpoczniemy przygotowania do kolejnej walki, która odbędzie się prawdopodobnie w marcu w Ameryce - mówi niepokonany Polak.
- Oczywiście mamy w głowie pewne walki i niektórych zawodników, ale póki co nic nie mówimy, by sprawić kibicom niespodziankę. Relaksuję się i zostawiam to mojemu zespołowi, do którego mam pełne zaufanie. Ludzie wokół mnie powinni załatwić mi na przyszły rok naprawdę ekscytujące potyczki - dodał Ugonoh.
Głównym atutem Ugonoha jest fizyczność. On powinien być w treningu większość czasu i starać się poprawić bokserskie rzemiosło bo lata lecą.
Swoją drogą - nie dziwne,że promotorzy jakoś specjalnie nie zabiegają o niego?
Ło Matko :) Znasz lepszego promotora od Ala Haymona? Jest jeszcze Eddie Hearn ale Al to chyba lepszy płatnik niż Eddie :) Skąd Wy się ludzie bierzecie? Uwielbiam z rana poczytać orga na wesołe rozpoczęcie dnia :)
Same poważne walki miał
Ugonoh ma ostatnią szanse by cokolwiek zrobić, gdyż przebieg kariery ma wręcz śmieszny.