OBÓZ GASIJEWA OTWARTY NA REWANŻ, ALE TYLKO Z PASEM WBA
- Wiedziałem co mnie czeka, bo Denis to prawdziwy mistrz. Spodziewałem się więc tak trudnej walki - powiedział po życiowym sukcesie Murat Gasijew (24-0, 17 KO), nowy mistrz świata federacji IBF w wadze junior ciężkiej.
- Wyrazy uznania dla rywala. Cieszę się bardzo z tego sukcesu - dodał podopieczny Abela Sancheza.
- To była równa walka, choć moim zdaniem to ja powinienem zwyciężyć, w najgorszym wypadku zremisować. Myślałem, że mam wszystko w kieszeni. Teraz naturalnie bardzo chciałbym rewanżu - nie ukrywa zdetronizowany Denis Lebiediew (29-3, 22 KO). Ale zaraz dodał - To chyba początek jego ery.
- Jesteśmy otwarci na taki rewanż, lecz tylko wtedy, gdy Lebiediew postawi tym razem na szali również pas WBA. Inaczej to nie ma sensu - wtrącił kierujący karierą Gasijewa Leon Margules.
- Gasijew był dziś prawdziwą bestią, choć my też dobrze boksowaliśmy. Rewanż byłby świetnym wyzwaniem - dopowiedział Freddie Roach, szkoleniowiec Lebiediewa.
Lebiediew przegrywa u siebie gdzie placi jego promotor -walek
:):):):):)
A nie domysliłes się że Lebiediew po prostu się kończy a co za tym idzie kończy sie kasa? Pas zostaał podarowany Gasijewowi bo jest młody i perspekywiczny.
ale zaznacze od razu Że Diablo i jak Główce było by ciężko z Gassijevem nie byli by faworytami
, dla Cieślaka za wcześnie na taką walkę Gassijev w porównaniu do Cieślka ma balanas myśle że mocniejszy cios i już teraz wieksże doświadczenie
Myśle że Diablo zostałby znokutowany lub porozbijany , Główke nie skreślałbym była by walka na wyniszcznie bo główka ma chakter jaja i by mógł pujść na wymiane
Lebiedev mimo że leżał na deskach szybszy był lepsze miał nogi bardziej aktywniejszy skrzywdzili go troche powinien nieznacznie wygrać to na punkty