NA WIOSNĘ POWRÓT MARQUEZA
Juan Manuel Marquez (56-7-1, 40 KO) i jego powrót to niemal meksykańska telenowela. Wygląda jednak na to, że widać jej koniec. Wielki mistrz wagi piórkowej, super piórkowej, lekkiej i junior półśredniej po wielu perypetiach w końcu doczeka się upragnionego powrotu na ring.
Już 43-letni "Dinamita" po raz ostatni zaboksował w maju 2014 roku, gdy pokonał wysoko na punkty Mike'a Alvarado. Ale przewlekłe problemy z kolanem odkładały w czasie kolejne starty.
Tuż po świętach Marquez ma wrócić do treningów na pełnych obrotach. Wstępny termin jego następnej walki to kwiecień, choć on sam przyznaje, że wszystko może się przeciągnąć do maja.
- Z kolanem jest już znacznie lepiej, więc i treningi przebiegają dużo korzystniej. Zobaczymy co się stanie i jaką ciekawą potyczkę będzie można w tym terminie zorganizować, tak by była ona interesująca zarówna dla mnie, jak i moich kibiców. Już teraz trenuję, lecz dopiero od stycznia rozpocznę pracę na pełnych obrotach. Nie ukrywam, że chciałbym coś bardzo dużego, zobaczymy jakie oferty będą leżały na stole - powiedział Marquez.