IZU UGONOH ZAWODNIKIEM ALA HAYMONA!
Bardzo krótko Izu Ugonoh (17-0, 14 KO) pozostawał bez pracodawcy. Polak dopiero co zakończył współpracę z grupą promotorską Duco Events, a już po kilku godzinach dowiedzieliśmy się, że od teraz będzie współpracować z potężnym Alem Haymonem!
Pod skrzydłami Haymona, menadżera i doradcy pięściarskiego, są już na przykład Artur Szpilka, Andrzej Fonfara czy Adam Kownacki. Taki ruch powinien szybko rozruszać karierę Ugonoha.
- To jest mój czas i ten najbliższy rok będzie moim rokiem. Chcę się sprawdzić i pokazać światu, jak naprawdę jestem mocny. Wierzę, że waga ciężka pozostaje otwarta, a najlepsi zawodnicy wyciągną ze mnie to co najlepsze. W ciągu półtora roku powinienem doczekać się walki o mistrzostwo świata - mówi Izu.
- Jesteśmy podekscytowani faktem, że wybrał właśnie nas. On należy do grupy utalentowanych ciężkich - stwierdził Tim Smith, przedstawiciel grupy Haymona.
- Urodziłem się w Polsce, moja rodzina żyje w Polsce i zawsze będę reprezentował Polskę - kontynuował Ugonoh, którego rodzice przybyli do naszego kraju z Nigerii. - Następnym krokiem mojej kariery jest Ameryka.
- Współpracowaliśmy już przy ośmiu walkach. I kogo byśmy nie postawili naprzeciw niego, Izu zniszczył każdego. Miał swój udział przy rozwoju Josepha Parkera i teraz nadszedł czas, by to właśnie Ugonoh dostał swoją szansę zawalczenia o tytuł. To niezwykły atleta - dodał Kevin Barry, szkoleniowiec Polaka.
Nie ma sensu tłumaczyć ludzikom oczywistych spraw bo oni i tak nie zrozumieją i napiszą jak pod wcześniejszym tematem z Izu,że tylko u Wasyla będzie miał chłopak dobrą przyszłość :)
Cieszy mnie to jak odnosi sie z polskością nawet na walki ubiera sie w barwy biało czerwone bardziej traktuje go jako polaka niż takiego Khalidova z mma.
Że Eddie Hearn robi fajne gale to nie znaczy,że dobrze płaci :) pewnie taki Izu wybrał co mu się lepiej opłacało bo to nie jest chłopak wyrwany z jakiegoś namiotu w Afryce i wybrał co było bardziej opłacalne,tak myślę :)
Izu ma 30 lat na karku on już nie jest młodym chłopakiem, dobrze się stało, mam nadzieję, że zacznie walczyć z solidnymi zawodnikami, bo najlepsze lata marnuje.
A za to Szminka idzie jak burza...
Paulpolska
A za to Szminka idzie jak burza..."
Nie to co Wach, Zimnoch, Wawrzyk, Fonfara, Włodarczyk, Jonak, Adamek czy Janik.
Oczywiście, że to krok w dobrym kierunku. Niemniej sama współpraca z kimś takim jak Haymon to wg mnie trochę mało. Za zawodnikiem musi stać silna grupa - patrz Artur Szpilka.
Zobaczymy jak zaboksuje z chłopami co oddają ciosy.
Z Rusiewiczem w Gdańsku wygrał... średnio...
Na pewno będą wielkie emocje, ale coś słyszałem że Izu nie trzyma ciosu, oby to były tylko plotki.
Pozdrawiam
btw.
Za zawodnikiem musi stać silna grupa - patrz Artur Szpilka.
- gość nie walczy blisko rok, zarobił trochę siana, jak będzie wyglądała jego dalsza kariera? kto wie. Trzeba tez dodać, że ma specyficzny charakter a to się sprzedaje
Na pewno będą wielkie emocje, ale coś słyszałem że Izu nie trzyma ciosu, oby to były tylko plotki.
Rozwiń, chciałbym wiedzieć kto takie plotki sieje (źródło) - nie bronie tu Izu, po prostu nie czytałem o tym a warto wiedzieć kto się tak wypowiada, po weryfikacji Izu będzie możliwość weryfikacji tej "plotki".
Coś na zasadzie "ja marcinm z bokser.org stwierdzam, ze Ł. Maciec [na roztrenowaniu] bije mocniej niż M.Tyson [w prime]" argumentując, że taką plotkę słyszałem paląc peta o 7:05 na przystanku MPK na ulicy G. Narutowicza od chłopa w zielonym berecie.
Data: 01-12-2016 22:54:33
Z Rusiewiczem w Gdańsku wygrał... średnio..
walka sprzed prawie 4 lat wiec co tu wracac i wyciagac wnioski?
Podpisuję się pod Twoim pytaniem. Mój siostrzeniec 3 lata temu srał w pampersy, w tej chwili napierdziela teksty piosenek z pamięci. Nie wiem jaka jest średnia wieku/wiedzy/umiejetnosci forumowiczów, ale każdy z nas jak sobie zrobi analize swoich umiejetnosci/wiedzy na przestrzeni ostatnich 4 lat, skupiajac sie na płaszczyźnie, którą chciał wyszlifować to zobaczy, że 4 lata dla aktywnego (jeszcze nie ukształtowanego) boksera, który ma ambicje i jeszcze nie zarobił milionów może być krokiem milowym. Oczywiście nie musi, ale czy mało było przypadków gdzie prawdziwy talent (i praca) wychodziły na światło dzienne niespodziewanie po czasie ?
Gdyby Izu faktycznie miał potencjał sportowy i marketingowy,to ludzie z NZ nie zrezygnowali by z niego
Izu na polskim rynku mógł sie czyms wyróżniać.Kolor skory,muskulatura,sniezno biały usmiech.Ale w USA maja takich setki
Jedynie umiejętności czysto bokserskie mogą spowodowac ze Izu zyska popularność i godziwie zarobi.
30 lat dla piesciarza do wbrew temu co twierdzi jeden z kolegów to nie to samo co 3 latka dla dziecka i raczej ciężko bedzie na porównywalny rozwój.
Tak to widze
Bokser.org "Izu odchodzi z grupy Al Hajmona"
"Izu Ugonoh rozwiązał kontrakt z Alem Haymonem. W krótkiej rozmowie z naszą redakcją potwierdza:
- To prawda odchodzę z grupy, przede mna nowe wyzwania i wielkie walki, w tym roku walczylem tylko z 3 zawodnikami- kelnerem z meksykanskiej restauracji,frytkowy z McDonalda i bezdomnym z dworca autobusowego z Biloxi. Przyszly rok (2018-dop.red.) bedzie moim rokiem i na pewno zawalcze o tytul mistrza swiata. Wciaz sie rozwijam i bede mial dopiero 32 lata, za soba wielkie doswiadczenia z dobrymi zawodnikami. Kibicujcie mi!