GUTKNECHT NADAL POZOSTAJE W ŚPIĄCZCE, GROVES ZBIERA PIENIĄDZE
Być może jesteśmy o krok od kolejnej tragedii w świecie boksu. Niedoceniany trochę przez całą karierę Eduard Gutknecht (30-5-1, 13 KO), który w czasach amatorskich pokusił się nawet o wygraną nad Giennadijem Gołowkinem, a w gronie zawodowców zasiadał na tronie mistrza Europy, nad przebywa w stanie śpiączki!
Urodzony w Kazachstanie, a reprezentujący barwy Niemiec Gutknecht niespełna dwa tygodnie temu stoczył trudny bój z jednym z najlepszych pięściarzy świata kategorii super średniej, George'em Grovesem (25-3, 18 KO). Pojedynek potrwał pełne dwanaście rund, a po ostatnim gongu sędziowie jednogłośnie wskazali na Anglika, punktując 119:110 i dwukrotnie 119:109. Niemiec był poobijany, miał bardzo zapuchnięte prawe oko, ale nic nie zapowiadało aż takiego nieszczęścia. Niestety w szatni stracił przytomność. Nastąpił wylew krwi do mózgu, a lekarze szybko przeprowadzili operację. Dwanaście dni później ten utytułowany pięściarz pozostaje nieprzytomny, natomiast Groves założył specjalną stronę, na której można wpłacać pieniądze na Gutknechta oraz jego rodzinę. Sam oczywiście również dołożył.
I ludzie wpłacają datki. Najmniejsze po pięć funtów, ale byli i tacy, którzy dorzucili po 50 czy 100 funtów. Póki co wpłacono ponad dwa tysiące funtów (£2,197). Wkrótce Groves ma jeszcze zlicytować parę swoich pamiątek na aukcji. Wy też możecie pomóc. Strona dostępna TUTAJ.
Przypomnijmy, że sześć dni temu przeżywaliśmy swoją tragedię. Fatalnie zakończył się dla Kuby Moczyka (22 l.) bokserski debiut. Polski pięściarz zmarł w szpitalu w Gorelston w Anglii w wyniku komplikacji po bolesnej przegranej przed czasem. Oby chociaż Gutknecht wygrał najważniejszą walkę swojego życia...
Ale tez tym bardziej beznadziejne jest krytykowanie fmj i innych za ich defensywna walke.
O krok ? Tragedia juz zie stala teraz niewiadomo czy smieerc nie bedzie wybawieniem czy tez nie
PS
Za kilka dni jak sprawa przycichnie to rozne bezmozgi beda znowu od bumow itd ludzi wyzywaly. Kazdemu kto wchodzi miedzy liny nalezy sie szacunek. Mozna kogos nie lubic lub kibicowac jego rywalowi, ale szanowac za jaja jak kokosy nalezy kazdego.
teanshin
Na ostatniej gali na jakiej bralem udzial chlopak ode mnie z gymu dostal ciezkie KO. Lezal z 20 minut. Tez bylo sporo strachu. Tez byl to unlicensed event. Na tych galach jest nieraz wiecej prawdziwej walki i nokautow niz na wiejskich polskich galach. To oznacza ze mamy chlopaka nie wspominac i nie zalowac? Bo to byl unlicensed event?
Wiadomo każdemu należy się szacunek nawet bumowi boks to bardzo duże ryzko kontuzji jak ktoś walczy bez gardy i ma słabą obronę to duża możliwość porażki przez ko lub porozbijanie i uszczerbek na zdrowiu
bardzo mało jest zawodników jak Hopkins czy Mywether co mają obronę na bardzo wysokim poziomie i na dadzą sobie zrobić krzywdy!!
Cóż taki to biznes +sport że ryzyko olbrzymię niestety!